Tak od pewnego czasu się zastanawiam bo gdzieś spotkalem się z różnymi doświadczeniami ludności przeprowadzanymi nad Meteorytami Pultusk "ścierano na proszek bo przypisywano im właściwości lecznicze" itp...
Inny chłop mógł zapewne sprawdzić czy sie palą


Czy komuś przeszła taka myśl ?

Jak wtedy by wygladał pułtuski po takim zabiegu ?
Czy naruszyło by to strukture meteorytu prażącego się w palenisku lub piecu ?
Jak wyglądały by wtedy ziarna metalu i czy wogóle by byly ?
Wszak przebywanie w takiej temperaturze chyba im by nie służylo
Mógl przetrwać taką próbe czy by sie rozsypał ?
Pozdrowienia
Paweł