Oto kolejne znalezisko...
Kamień,który znalazłem kilka lat temu w czasie prac ziemnych podczas budowy domu (na głębokości około 50cm),
ma w przybliżeniu kształt nieregularnego wypukłego dysku o średnicy około 28-30 cm i wysokości około 15 cm.
Waży około 15,2 kg (na podstawie odciętej próbki o masie 90g wyznaczyłem gęstość objętościową – 2,95 g/cm3).
Bardzo wyraźnie reaguje na magnes neodymowy (magnes klei się do kamienia w każdym jego miejscu),ale na zwykły magnes (ferrytowy) reakcja jest dużo słabsza.Jego powierzchnię (na którą składają się mniejsze i większe, nieregularnie rozmieszczone wgłębienia i wypukłości),pokrywają resztki zardzewiałej i porowatej
skorupki o grubości około 1-2 mm, a tam gdzie skorupki już nie ma widać ciemną, wręcz czarną,strukturę
z połyskującymi drobinkami.






Powierzchnię odciętej próbki oszlifowałem,a ponieważ wyszło trochę krzywo (już na etapie cięcia z ręki) to
wykonałem jeszcze jedno cięcie na próbce (tym razem równo) i w ten sposób powstała płytka,którą z drugiej strony
też oszlifowałem (niestety nie idealnie).Dodatkowo zrobiłem przełam na próbce - może pomoże to w identyfikacji.
Na obu oszlifowanych powierzchniach płytki wyraźnie widoczne są metaliczne,srebrzystobiałe wtrącenia,
na które bardzo wyraźnie reaguje mały magnes - przy przesuwaniu nad płytką magnes dosłownie przeskakuje
miedzy metalicznymi polami (na powierzchnie bez metalicznych wtrąceń magnes reaguje bardzo słabo albo
wręcz w ogóle nie reaguje).




Wykonałem kilka fotek powierzchni (tej,która wyszła nierówno) w powiększeniu 60x - okazało się,że te wtrącenia
metaliczne błyszczą w świetle w różnych odcieniach srebra,a część z nich błyszczy złotawo.






Po raz kolejny proszę o pomoc w identyfikacji znaleziska.
Pozdrawiam!