IIIAB ?

jeśli masz podejrzenie, że znaleziony okaz jest meteorytem, zapytaj - to jest właściwe miejsce!

Moderatorzy: webimage, Kenny

IIIAB ?

Postprzez sopel » Pn mar 16, 2015 8:44 am

Witam .temat był już poruszany ale zaproponowałbym dyskusję nad tym tematem ale pod innym kątem .przeglądając
duże ilości fotek i za pewną pomocą forumowicza pomyślałem czy ten kamyk [fragment] mógłby się mieścić w podobieństwie do grupy meteorytów żelaznych typu lll AB całkowicie utlenionych .pytanie jest takie czym by się taki meteoryt charakteryzował prócz tego że nie posiada żywego żelaza tylko całkowicie utlenione ,jaką gęstość ,jaki skład i strukturę wewnętrzną . taki kamień nie musi posiadać skorupy obtopieniowej bo jego spadek to tysiące a może i więcej lat a po za tym to chyba meteoryt kopalniany .w necie jest bardzo mało informacji na ten temat ,może ktoś z forumowiczów posiada więcej info.tu prezentuję swój kamyk a za nim meteoryt .może trochę za duże oświetlenie i kamień wyszedł bardzo jasny w rzeczywistości jest ciemniejszy w brązowo-czekoladowym kolorze .pozd i dziękuje
Obrazek
Obrazek
Obrazek
to tylko przkład .
bella roca meteorites .
Obrazek
Avatar użytkownika
sopel
meteorytoman
 
Posty: 1746
Dołączył(a): Wt paź 05, 2010 6:56 pm

Re: IIIAB ?

Postprzez walesto » Pn mar 16, 2015 10:19 am

Hej,
Chyba nie ma czegoś takiego jak całkowicie utlenione żelazo.
Przynajmniej przy większych bryłkach...
A tak czy inaczej szkoda sobie tym głowę zawracać.
Pozdro,
T.
walesto
meteorytoman
 
Posty: 861
Dołączył(a): Cz wrz 05, 2013 11:01 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: IIIAB ?

Postprzez tomasir » Pn mar 16, 2015 10:47 am

oczywiście że może się utlenić - bo tak jest np. przy Canyon Diablo - wystarczy poszukać.

A co do powyższego kamyka - Sopel - widziałeś fragmenty Moraska kiedyś - te prosto z pola? Skoro na takich meteorytach , które spadły najprawdopodobniej relatywnie niedawno jest już tak dużo zwietrzeliny - to ile musiałoby być na starszych kamieniach! Polskie warunki robią swoje ...
Zapraszam serdecznie.

http://meteoryty.org/
tomasir
meteorytoman
 
Posty: 835
Dołączył(a): Cz mar 27, 2008 9:34 am
Lokalizacja: Kraków

Re: IIIAB ?

Postprzez sopel » Pn mar 16, 2015 12:57 pm

dlatego proszę o dyskusję ,nie jest powiedziane że moje pochodzą z pola .po drugie jeżeli metek kopalny to i wietrzenie zupełnie inne [tak mi się wydaje].po trzecie inne wietrzenie na utlenionych a inne np. morasku choć oba żelazne .
i najważniejsze bo zewnętrznie to może być duża rozbieżność jak wnętrze to powinno wyglądać ,jaki skład itp.
bo wydaje mi się że zróżnicowanie też będzie na poszczególnych meteorytach [w miarę utlenienia ] i kolorystyka różna .
też się uczę i nie potwierdzam swoich wywodów ,tyle że skała bardzo ciekawa i nie typowa .pozd
to bardziej naturalny kolor .
Obrazekl
Obrazek
Ostatnio edytowano Pn mar 16, 2015 1:08 pm przez sopel, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
sopel
meteorytoman
 
Posty: 1746
Dołączył(a): Wt paź 05, 2010 6:56 pm

Re: IIIAB ?

Postprzez tomasir » Pn mar 16, 2015 1:02 pm

Największy okaz moraska był wydobyty z ok 2 m (chyba 2,3 m dokładnie) i i tak był pokryty grubą warstwą tlenków. Twój jest częściowo utleniony, a częściowo nie - więc nie widzę żadnych szans na meteoryt żelazny.
Zapraszam serdecznie.

http://meteoryty.org/
tomasir
meteorytoman
 
Posty: 835
Dołączył(a): Cz mar 27, 2008 9:34 am
Lokalizacja: Kraków

Re: IIIAB ?

Postprzez sopel » Pn mar 16, 2015 1:17 pm

tomasir kamyk jest całościowo utleniony i nie posiada żywego żelaza .takie metki [utlenione] muszą spędzić kilkadziesiąt tysięcy lat aby nastąpiło całkowite utlenienie ,morasko to jest dyskusja i każdy o tym czytał że jedni piszą że kilka tysięcy a inni że z trzynastego wieku ,więc porównanie moraska z jakim żelażniakiem całkowicie utlenionym to chyba nie na miejscu .choć ja cały czas nie upieram się że mój kamyk to metek tyle że bardzo ciekawy i bardzo podobny
do tytułowego meteorytu .pozd.
Avatar użytkownika
sopel
meteorytoman
 
Posty: 1746
Dołączył(a): Wt paź 05, 2010 6:56 pm

Re: IIIAB ?

Postprzez Kenny » Pn mar 16, 2015 1:52 pm

Generalnie procesy wietrzenia będą prowadzic do tego samego - bryły limonitu.

I tu makroskopowo nie odróżnisz od czapy żelaznej z utlenionych złóż siarczkowych. Tylko specjalistyczne badania reliktów pierwotnych minerałów które zwietrzały dały by Ci odpowiedź na pytanie z jakiej skały owy limonit powstał.

Pozdro.
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
Kenny
meteorytoman
 
Posty: 3253
Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
Lokalizacja: Stalowa/Kraków

Re: IIIAB ?

Postprzez sopel » Pn mar 16, 2015 2:33 pm

a jakie np.minerały powinny być nie zmienione w takim limonicie pomimo warunków fizyczno-chemicznych da się określić
to znaczy co powinno się zachować pomimo utlenienia .bo chyba w innych meteorytach jest to potwierdzone .
bardzo mnie kusi aby podpiąć ten kamyk pod meteoryt chociaż nie wykluczone że to może być też czymś takim czyli metamorfik izerski ,tylko nie wiem jak można by było porównać skład mineralogiczny i czy to by było poprawne . dziękuje
oto fotka metamorfiku izerskiego
Obrazek
Avatar użytkownika
sopel
meteorytoman
 
Posty: 1746
Dołączył(a): Wt paź 05, 2010 6:56 pm

Re: IIIAB ?

Postprzez kamyk » Pn mar 16, 2015 3:17 pm

Aby toto porównywać nie trzeba by znać chociażby czasu ziemskiego wietrzenia ? Sopelku ale przeskok :) i to ze zdjęć chcesz się dowiedzieć :D o rany gdzie ja jestem .Pozdrawiam serdecznie
kamyk
meteorytoman
 
Posty: 1055
Dołączył(a): Pt cze 29, 2012 9:42 am

Re: IIIAB ?

Postprzez Kenny » Wt mar 17, 2015 7:27 am

Metamorfik izerski to ogólna nazwa masywu skalnego zbudowanego w większości z gnejsów, hornfelsów (to co na zdjęciu najprawdopodobniej) i łupków łyszczykowych.
Jeśli chodzi o wietrzenie żelaźniaków to jedyne co po nich mogło by zostac to zdaje się inkluzje grafitowe (te powinny byc w miarę odporne a i tak nie za bardzo...bo grafit też znakomicie wietrzeje) ewentualnie jakieś egzotyczne mikro minerały.
Jak pamiętam zabawę ze zwietrzeliną muonio to nic poza limonitem w niej widac nie było makroskopowo.


Pozdro.
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
Kenny
meteorytoman
 
Posty: 3253
Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
Lokalizacja: Stalowa/Kraków

Re: IIIAB ?

Postprzez kamyk » Wt mar 17, 2015 2:37 pm

A czy ktoś u nas specjalizuje się w badaniach tego rodzaju meteorytów.Pozdrawiam serdecznie
kamyk
meteorytoman
 
Posty: 1055
Dołączył(a): Pt cze 29, 2012 9:42 am

Re: IIIAB ?

Postprzez sopel » Wt mar 17, 2015 6:22 pm

kamyk chyba żartujesz sobie :D ,skałka ląduje na półkę i czeka lepszych czasów :wink: pozd
Avatar użytkownika
sopel
meteorytoman
 
Posty: 1746
Dołączył(a): Wt paź 05, 2010 6:56 pm

Re: IIIAB ?

Postprzez kamyk » Wt mar 17, 2015 9:32 pm

Nie żartuje pytam poważnie .Lepsze czasy już były :) Co by Ci Sopelku tych półek starczyło na to odkładanie :D Tak dawaj zdjęcia tu , oliwa i na półkę :D Ciekawe ile uzbierasz za np.10 lat , obiecaj że powiesz :D Pozdrawiam serdecznie
kamyk
meteorytoman
 
Posty: 1055
Dołączył(a): Pt cze 29, 2012 9:42 am

Re: IIIAB ?

Postprzez sopel » N mar 22, 2015 10:44 am

http://gazeta.us.edu.pl/node/279002
o przepraszam ,czytam i widzę że jednak ktoś przeprowadza poważne badania z użyciem specjalistycznego sprzętu
i jakoś tak podobnie te okruchy wyglądają do tego mojego[ w porównaniu do tych okruchów ] kamienia
który też jest magnetyczny w podobnych kolorach ,może ta sama materia . ciekawe by było czy tak samo jedno i drugie
jest całkowicie utlenione .pozd
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
sopel
meteorytoman
 
Posty: 1746
Dołączył(a): Wt paź 05, 2010 6:56 pm

Re: IIIAB ?

Postprzez Kenny » Pn mar 23, 2015 8:58 pm

Tak jak już wcześniej pisałem. Makroskopowo zwietrzelina takiego to czysty limonit niczym nie różniący się od limonitu powstałego po stali, pirycie, syderycie, pirotynie, oliwinie, czy innego laterytu. Różnić się będzie jedynie mikrowrostkami makroskopowo nie rozpoznawalnymi.
W tym przypadku co podajesz ważna jest pozycja stratygraficzna okazu. (umiejscowienie w skale) Okaz znaleziono bo analizowano granicę K-T a więc w utworach kredowych przełomu kredy i trzeciorzędu. W osadach kredowych limonity są stosunkowo rzadkie i w większości są to zlimonityzowane konkrecje pirytowe (zazwyczaj z reliktami pirytu we wnętrzu i o dość charakterystycznych kształtach)
Jeśli natomiast chodzi o utwory polodowcowe (a te pokrywają większość kraju) to tu już różnorodność limonitów jest nieograniczona. I tu pozostaje pytanie nad sensem dalszych działań. Albo analizujemy miliony kamieni żeby w tym natłoku wyłowić ten który okaże się bryłką rdzy po jakimś meteorycie, albo od kopa z tej koncepcji rezygnujemy.

Patrząc z czysto ekonomicznego punktu widzenia analizowanie ton gruzu nie ma sensu bo łatwiej trafić w totka.

Pozdrawiam,
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
Kenny
meteorytoman
 
Posty: 3253
Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
Lokalizacja: Stalowa/Kraków

Następna strona

Powrót do czy to jest to?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości