przez ytx » Pn sty 21, 2008 11:02 pm
Pozdrawiam wszystkich.
Nie jestem empirykiem, bo zdaje się, że jesteśmy myleni. Ja jestem z Wrocławia, miejsce zamieszkania empiryka zdaje się jest tajemnicą, ale z pewnością nie jest to duże miasto, ponieważ boi się, że ktoś zacznie mu przeszukiwać pole, u mnie możecie przeszukać komuś, co najwyżej piwnicę. Ponadto moderator tego forum sprawdzając IP może potwierdzić, że on to nie ja. Widzę, że jeśli ktoś wyrazi się na jego temat, nie negatywnie, jest automatycznie z nim utożsamiany, a temat dyskusji zaczyna się zmieniać na "co tu począć, aby go pognębić". Nie rozumiem tego.
Na wstępie dziękuję panu krympie konkretną odpowiedź, przyjmuje ją do wiadomości i nie zamierzam z tą opinią dyskutować. Jednak zostałem źle zrozumiany, nie domagam się jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jeśli to nie meteoryt to co, tylko zadałem pytanie czy to jest meteoryt a jeśli nie, to może ktoś mimochodem mógłby mi podpowiedzieć, co to może być. Zdaję sobie sprawę, że na forum o nazwie Meteorytomania nie należy pytać o tapety koty czy muszle klozetowe rozmija się to z tematem przewodnim tegoż forum i należy je zadać gdzieindziej. Jeżeli chodzi o psa kota czy słonia można rozpoznać je intuicyjnie i według mnie taka ocena jest w zupełności wystarczająca, a można napisać tak: słoń nie jest psem, ponieważ ma trąbę i waży tonę, co jednoznacznie dyskwalifikuje go jako psa, pragnę zauważyć, że tak w pierwszym jak i drugim przypadku istnieje uzasadnienie napisanej tezy w pierwszym doświadczenie i wyrobiona intuicja w drugim cechy fizjologiczne gatunków.
I jeszcze kilka słów ogólnie. Dziękuje wszystkim pomoc. Gdybym uważał, że ten kamień na pewno jest meteorytem nie logowałbym się tutaj, i nie pytał nikogo o zdanie. Nie jestem zarozumialcem, jak również nie wydaje mi się, że pochłonąłem całą wiedzę świata. Zrozumiałem, że szanse na to, że jest to meteoryt, mierzone są nie w procentach, a w promilach i nie ma sensu upierać się, że jest inaczej, bo badania są kosztowne, czas ludzi którzy je prowadzą cenny, szanse praktycznie żadne, a nikt z kwalifikacjami nawet by się po niego nie schylił. Jednak jest wspaniałą pamiątką, a w dodatku spowodował, że zainteresowałem się ciekawym tematem jakim są meteoryty, być może nie jest to ostatnia rzecz jaką tu przedstawiam.
Odczuwam potrzebę sprostowania jeszcze kilku faktów, a mianowicie mojego stanu emocjonalnego, oraz podejścia do zagadnienia intrygującego kamyka. A więc primo. Nie jestem sfrustrowany lub zdesperowany. Oraz secundo. Nie zamierzam komercyjnie podchodzić do tematu meteorytów, mam pracę, która stanowi moje główne źródło utrzymania, i niech tak zostanie. Nie będę handlował meteorytami, ani też kamieniem polnym którego znalazłem a który laikom jednoznacznie kojarzy się z meteorytem (nie jest to tylko moja opinia, pokazywałem go kilku ludziom i identyfikacją była niepoprawna, lecz nie jesteśmy specjalistami z tej dziedziny a jedynie z pokrewnych). Myślę że będę nadal dociekał co to jest za minerał oraz jak powstał, jeżeli kogoś to zainteresuje umieszczę informację o wynikach na tym forum. Póki co jednak gdy się tylko nadarzy okazja odwiedzę jakieś muzeum i obejrzę zbiory o wiadomej tematyce, obawiam się, że lekko zaraziłem się waszą a właściwie już naszą pasją. Pozdrawiam wszystkich z głową w chmurach, a wzrokiem na ziemi.
I na koniec chciałbym zwrócić się do Jacek D.
Pragnę podziękować za wskazówkę nie wpadłem na to że może to być skorupa naciekowa. Jest to bardzo ciekawa sugestia i na pewno ją sprawdzę. Chylę przed panem czoło. Pańskie wypowiedzi są krótkie, konkretne i niosą w sobie dużą wiedzę.
Panie solar nie wystawiałem żużlu tylko kamień polny i nie rozumiem skąd to zdziwienie, że ktoś się zapytał czy to jest meteoryt, nawet, jeśli nim nie jest. To chyba jasne, że większość okazów nie będzie trafiona, jak pan uważa, że ten kamień polny niczym szczególnym się nie wyróżnia proszę znaleźć i sfotografować podobny, chętnie popatrzę! Może nie widziałem wielu meteorytów, lecz z pewnością więcej kamieni polnych niż jest meteorytów w Polsce i żaden nie był podobny. Jak pan chce to może pan sobie to przenieść nawet do kosza, jestem tylko ciekaw, co znajdzie się w tym dziale? Może okazy znalezione na allegro? Jak ktoś taki jak ja zadał sobie tyle trudu żeby tego zwykłego polniaka wsadzić w kieszeń przynieść do domu, sfotografować, zdjęcie zamieścić w Internecie, i zadać na jego temat pytanie, to chyba nic złego się nie stanie jak uzyska odpowiedź, że to nie jest to, co myślał. Natomiast poza nielicznymi wyjątkami uzyskałem sporo informacji na temat tego forum. Pańska wypowiedź powinna zostać Przeniesiona do działu „sprawy organizacyjne” Jak pana interesuje moje zdanie na pański temat, to powiem panu, że pańskie wypowiedzi zaniżają poziom tego forum, gdybym ja moderował to forum to właśnie pan dostał by bana, za tworzenie kiepskiej atmosfery oraz wypowiedzi niezwiązane z tematem.