Re: Dzisiejsza szlaka albo odłamek spod Pułtuska (01.03.2013
Hematyt nie powinien mieć w przekroju tych metalicznych "ziaren" (jeśli takowe hematyty istnieją Kenny mnie poprawi). Na tych fotkach matrix jakoś mi nie leży... Gdybyś to znalazł w innym miejscu rzekłbym - nowy metek. Jako, że to kandydat na pułtuska - powtórzę: na zdjęciach matrix wygląda dziwnie. Pooglądaj zgład pod lupką, poszukaj śladów/resztek chondr. Dobrze by go było zobaczyć live. W każdym bądź razie - trzymam kciuki.
-
webimage - meteorytoman
- Posty: 550
- Dołączył(a): Cz mar 04, 2010 2:45 pm
Re: Dzisiejsza szlaka albo odłamek spod Pułtuska (01.03.2013
Obejrzałem go pod lupą. W kwestii chondr. Jest jedna metaliczna, maciupeńka na 3 zdjęciu...
Poniżej szczegóły (duże zdjęcia)
zdjęcie makro szlifu #01

zdjęcie makro szlifu #02




Ktoś go chce zobaczyć w Warszawie lub okolicach na żywo? Piszcie na PW...
Poniżej szczegóły (duże zdjęcia)
zdjęcie makro szlifu #01

zdjęcie makro szlifu #02




Ktoś go chce zobaczyć w Warszawie lub okolicach na żywo? Piszcie na PW...
Pozdrawiam,
dzikimh
dzikimh
- dzikimh
- meteorytoman
- Posty: 767
- Dołączył(a): Wt cze 12, 2012 11:54 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dzisiejsza szlaka albo odłamek spod Pułtuska (01.03.2013
Pośpiech potrzebny jest tylko przy łapaniu pcheł, a nie w niepotrzebnym niszczeniu szlifem intrygującego okazu.
Odłupanie małego kawałka aż nadto powinno wystarczyć do stwierdzenia że: po pierwsze przełam (tłusty) jest niepułtuskowy,stąd można wysnuć wniosek, że matrix jest inne niż pułtuskach,
po drugie w częściach zewnętrznych spękanego metka zazwyczaj nie zachowują się metaliczne frakcje (widać to choćby na płytce od Janusza, w pobliżu głębokich spękań - jakich okaz Janusza miał parę - te ubytki żelaza są również obserwowane, tyle że w mniejszym stopniu)
po trzecie drobinki metalu są mniej "krzaczaste" niż w pułtuskach
po czwarte większość powierzchni idealnie pasuje do meteorytu, na trzecim zdjęciu widać regmaglipty ze pierwotną skorupką (ukrytą pod cienką warstwą zwietrzeliny) oraz brakujący fragment po późniejszej fragmentacji - miseczkowata góra okazu z bardziej nieregularną powierzchnią (fota 3)
Ponieważ zbyt wiele przemawia za tym, że znalazłeś swojego upragnionego pułtuska, jedynym racjonalnym wytłumaczeniem odmiennego wyglądu jest przeobrażone ciasto w impact melt. Takie okazy zdażały się w pułtuskach.
Prawdopodobnie nie jest to "pełne" impact, ale to wszystko trzeba zweryfikować oglądając w naturze.
Jeżeli nie jest to metek, to spokojnie może za niego uchodzić.
Gratuluję znajdki
Odłupanie małego kawałka aż nadto powinno wystarczyć do stwierdzenia że: po pierwsze przełam (tłusty) jest niepułtuskowy,stąd można wysnuć wniosek, że matrix jest inne niż pułtuskach,
po drugie w częściach zewnętrznych spękanego metka zazwyczaj nie zachowują się metaliczne frakcje (widać to choćby na płytce od Janusza, w pobliżu głębokich spękań - jakich okaz Janusza miał parę - te ubytki żelaza są również obserwowane, tyle że w mniejszym stopniu)
po trzecie drobinki metalu są mniej "krzaczaste" niż w pułtuskach
po czwarte większość powierzchni idealnie pasuje do meteorytu, na trzecim zdjęciu widać regmaglipty ze pierwotną skorupką (ukrytą pod cienką warstwą zwietrzeliny) oraz brakujący fragment po późniejszej fragmentacji - miseczkowata góra okazu z bardziej nieregularną powierzchnią (fota 3)
Ponieważ zbyt wiele przemawia za tym, że znalazłeś swojego upragnionego pułtuska, jedynym racjonalnym wytłumaczeniem odmiennego wyglądu jest przeobrażone ciasto w impact melt. Takie okazy zdażały się w pułtuskach.
Prawdopodobnie nie jest to "pełne" impact, ale to wszystko trzeba zweryfikować oglądając w naturze.
Jeżeli nie jest to metek, to spokojnie może za niego uchodzić.
Gratuluję znajdki
Lepszy groszek w garści niż bolid nad dachem.
- pulmetek
- meteorytoman
- Posty: 319
- Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 12:45 pm
Re: Dzisiejsza szlaka albo odłamek spod Pułtuska (01.03.2013
pułmetek napisał(a):miseczkowata góra okazu z bardziej nieregularną powierzchnią (fota 3)
tekst dotyczy poprzedniej serii zdjęć
Lepszy groszek w garści niż bolid nad dachem.
- pulmetek
- meteorytoman
- Posty: 319
- Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 12:45 pm
Re: Dzisiejsza szlaka albo odłamek spod Pułtuska (01.03.2013
Pułmetku,
dziękuje, mam nadzieję, że tak bardzo go nie zniszczyłem. Teraz mam wyrzuty sumienia
. Z drugiej strony bez tego małego szlifu nie wiedzielibyśmy co jest w środku...
dziękuje, mam nadzieję, że tak bardzo go nie zniszczyłem. Teraz mam wyrzuty sumienia

Pozdrawiam,
dzikimh
dzikimh
- dzikimh
- meteorytoman
- Posty: 767
- Dołączył(a): Wt cze 12, 2012 11:54 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dzisiejsza szlaka albo odłamek spod Pułtuska (01.03.2013
O jakim pośpiechu Arku mówisz? Przecież to normalne że trzeba zrobić okienko (porządnie) żeby mieć ciut więcej pewności - tym bardziej, że jak sam widzisz wnętrze jest "dziwne". Piszesz, że to może być IMB - mnie też taka myśl przyszła do głowy ale jako, że nie widziałem nigdy Pułtuska IMB - nie podałem takiej teorii. Drobinki metalu bywają różne w różnych pułtuskach - są i mniej i bardziej "krzaczaste". To że z zewnątrz wygląda ów "kamień" jak rasowy Pułtusk to fakt. Wracając do IMB - jeśli to faktycznie jest impact melt to trochę dziwi mnie tak duża ilość ziaren metalicznego żelaza w nim - nie powinno ich tyle być. Chyba że faktycznie to jakiś stan "pośredni" przeobrażenia. Kamiuszczyk bardzo ciekawy.
pułmetek napisał(a):Pośpiech potrzebny jest tylko przy łapaniu pcheł, a nie w niepotrzebnym niszczeniu szlifem intrygującego okazu.
Odłupanie małego kawałka aż nadto powinno wystarczyć do stwierdzenia że: po pierwsze przełam (tłusty) jest niepułtuskowy,stąd można wysnuć wniosek, że matrix jest inne niż pułtuskach,
po drugie w częściach zewnętrznych spękanego metka zazwyczaj nie zachowują się metaliczne frakcje (widać to choćby na płytce od Janusza, w pobliżu głębokich spękań - jakich okaz Janusza miał parę - te ubytki żelaza są również obserwowane, tyle że w mniejszym stopniu)
po trzecie drobinki metalu są mniej "krzaczaste" niż w pułtuskach
po czwarte większość powierzchni idealnie pasuje do meteorytu, na trzecim zdjęciu widać regmaglipty ze pierwotną skorupką (ukrytą pod cienką warstwą zwietrzeliny) oraz brakujący fragment po późniejszej fragmentacji - miseczkowata góra okazu z bardziej nieregularną powierzchnią (fota 3)
Ponieważ zbyt wiele przemawia za tym, że znalazłeś swojego upragnionego pułtuska, jedynym racjonalnym wytłumaczeniem odmiennego wyglądu jest przeobrażone ciasto w impact melt. Takie okazy zdażały się w pułtuskach.
Prawdopodobnie nie jest to "pełne" impact, ale to wszystko trzeba zweryfikować oglądając w naturze.
Jeżeli nie jest to metek, to spokojnie może za niego uchodzić.
Gratuluję znajdki
-
webimage - meteorytoman
- Posty: 550
- Dołączył(a): Cz mar 04, 2010 2:45 pm
Re: Dzisiejsza szlaka albo odłamek spod Pułtuska (01.03.2013
a może zrobiłbym badanie tego metka? Tylko powiedzcie proszę gdzie?
Obejrzałem go sobie dokładnie pod lupą. Nie pasują mi 3 rzeczy w stosunku do płytki Pułtuska:
1. ciasto/matrix - w tym przypadku jest czarne
2. te srebrne drobinki są mniejsze nić w Pułtusku, i jest to wszędzie.
3. na powierzchni jest sporo tych mikroskopijnych małych kulek
4. chondry, których jakoś nie wdać
5. Magnetyczność - jest mniejsza niż płytki od Janusza
Żeby rozwiać wątpliwości chciałbym tego kosmite jakoś przebadać (najlepiej bez cięcia, chyba, że wystarczyłby ten mały fragment który się odłupał, no i chciałbym uczestniczyć osobiście w operacji). Podpowiedzcie coś proszę.
Obejrzałem go sobie dokładnie pod lupą. Nie pasują mi 3 rzeczy w stosunku do płytki Pułtuska:
1. ciasto/matrix - w tym przypadku jest czarne
2. te srebrne drobinki są mniejsze nić w Pułtusku, i jest to wszędzie.
3. na powierzchni jest sporo tych mikroskopijnych małych kulek
4. chondry, których jakoś nie wdać
5. Magnetyczność - jest mniejsza niż płytki od Janusza
Żeby rozwiać wątpliwości chciałbym tego kosmite jakoś przebadać (najlepiej bez cięcia, chyba, że wystarczyłby ten mały fragment który się odłupał, no i chciałbym uczestniczyć osobiście w operacji). Podpowiedzcie coś proszę.
Pozdrawiam,
dzikimh
dzikimh
- dzikimh
- meteorytoman
- Posty: 767
- Dołączył(a): Wt cze 12, 2012 11:54 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dzisiejsza szlaka albo odłamek spod Pułtuska (01.03.2013
Po zdjęciach widać że wygląd ma rzeczywiście półtuskowy.
Chętnie bym obejrzał ten kamolec jesli można się z tobą jakoś umówić .
Chętnie bym obejrzał ten kamolec jesli można się z tobą jakoś umówić .
-
astrokosmo - meteorytoman
- Posty: 793
- Dołączył(a): So paź 13, 2007 9:43 am
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dzisiejsza szlaka albo odłamek spod Pułtuska (01.03.2013
Czesc,
Janusz, nie ma sprawy, zdzwonimy się jutro
Janusz, nie ma sprawy, zdzwonimy się jutro

Pozdrawiam,
dzikimh
dzikimh
- dzikimh
- meteorytoman
- Posty: 767
- Dołączył(a): Wt cze 12, 2012 11:54 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dzisiejsza szlaka albo odłamek spod Pułtuska (01.03.2013
Naszła mnie jeszcze jedna myśl.... a może by tak przeciąć go na pół?
Tylko czy to będzie etyczne?

Tylko czy to będzie etyczne?



Pozdrawiam,
dzikimh
dzikimh
- dzikimh
- meteorytoman
- Posty: 767
- Dołączył(a): Wt cze 12, 2012 11:54 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dzisiejsza szlaka albo odłamek spod Pułtuska (01.03.2013
Zapewne nie dysponujesz precyzyjną przecinarką więc radził bym tego nie robić samemu ,najlepiej będzie jak zwrócisz się z tym do fachowca co ma przecinarkę drutową , po takim cięciu podobno nie trzeba polerować kamienia a co za tym idzie uzyskasz najmniej strat tak pięknego meteorytu .
- pumba
- meteorytoman
- Posty: 788
- Dołączył(a): Pn maja 07, 2012 9:45 pm
Re: Dzisiejsza szlaka albo odłamek spod Pułtuska (01.03.2013
prrrr.... jakiego meteorytu? Meteorytem to on będzie dopiero jeśli regularne badania to potwierdzą.
Ciasto skalne na którymś z ze zdjęc wydaje się byc wykrystalizowane, co mogło by sugerowac że metaliczne fragmenty nie są żelazem a np arsenopirytem. (sposób najprostszy rozpoznania wydłubac jeden i sprawdzic czy się kruszy czy rozklepuje na blache)
Kamień mocno intrygujący, z wierzchu wygląda niby ok ale brakuje mu skorupy obtopieniowej a tna semituskach zachowana jest dośc dobrze. Przełam nietypowy.
Najprościej było by wrzucic kamulca pod mikroskop do światła odbitego (wystarczy nawet ten przeszlifowany odłupek)
było by to badanie mocno niedoskonałe ale powinno wystarczyc aby rozpoznac chondry i zidentfikowac minerały metaliczne.
Pozdro i trzymam kciuki. Jeśli badania potwierdza że to metek to nie będzie to kolejny okaz a dośc szczególny.
Ciasto skalne na którymś z ze zdjęc wydaje się byc wykrystalizowane, co mogło by sugerowac że metaliczne fragmenty nie są żelazem a np arsenopirytem. (sposób najprostszy rozpoznania wydłubac jeden i sprawdzic czy się kruszy czy rozklepuje na blache)
Kamień mocno intrygujący, z wierzchu wygląda niby ok ale brakuje mu skorupy obtopieniowej a tna semituskach zachowana jest dośc dobrze. Przełam nietypowy.
Najprościej było by wrzucic kamulca pod mikroskop do światła odbitego (wystarczy nawet ten przeszlifowany odłupek)
było by to badanie mocno niedoskonałe ale powinno wystarczyc aby rozpoznac chondry i zidentfikowac minerały metaliczne.
Pozdro i trzymam kciuki. Jeśli badania potwierdza że to metek to nie będzie to kolejny okaz a dośc szczególny.

Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków
Re: Dzisiejsza szlaka albo odłamek spod Pułtuska (01.03.2013
No właśnie - po samych zdjęciach nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie - co to jest. dzikimh - spotkaj się z Januszem w Warszawie - niech rzuci na to okiem. W razie potrzeby przyjedziesz do mnie - obejrzymy pacjenta i wrzucimy na mikroskop.
-
webimage - meteorytoman
- Posty: 550
- Dołączył(a): Cz mar 04, 2010 2:45 pm
Re: Dzisiejsza szlaka albo odłamek spod Pułtuska (01.03.2013
Czesc,
tu się cżłowiek cieszy cieszy, że znalazł kamieńz nieba a z drugiej strony jakimś arsenopirytem go atakuja
ale tak btw. to arsenopiryt to to nie jest, nie kruszy sie, twarde jak diabli
Z Januszem i mikroskopem zobaczymy sie mam nadzieje jutro albo pojutrze
tu się cżłowiek cieszy cieszy, że znalazł kamieńz nieba a z drugiej strony jakimś arsenopirytem go atakuja

ale tak btw. to arsenopiryt to to nie jest, nie kruszy sie, twarde jak diabli

Z Januszem i mikroskopem zobaczymy sie mam nadzieje jutro albo pojutrze

Pozdrawiam,
dzikimh
dzikimh
- dzikimh
- meteorytoman
- Posty: 767
- Dołączył(a): Wt cze 12, 2012 11:54 pm
- Lokalizacja: Warszawa