Chciałem usunąć nadmiar osadu gotując kamienia w wodzie z dodatkiem płynu do naczyń. Osad pozostał, a w nim to ca było w wodzie. Po odcięcie piętki skałę rozdrobiłem i wysłałem do badania. Wydaje mi się że wyniki mogą być obarczone
błędem. Jeśli stwierdzisz że wyniki są obiecujące wykonam powtórne badania uzupełnione o skład mineralny wtedy będzie pełny obraz. Ale najpierw chciałbym wiedzieć czy warto.
Re: Niedzielny 1 i 2
Podobnie jak poprzednicy nie do końca rozumiem pytanie...
Żelazo w formie metalicznej w granitach o ile wiem nie występuje (co nie oznacza że jest to wykluczone po prostu nie zostało znalezione). Do stworzenia metalicznego żelaza potrzebne są silnie redukcyjne warunki czyli takie jak np występują w momencie intrudowania przez magmę skał zawierających duże ilości silnych reduktorow z których najpospolitszym i najefektywniejszym może być węgiel (lub grafit) dlatego większość niemetorytowych wystąpień żelaza rodzimego na świecie związane jest z intruzjami bogatymi w żelazo (bazalty) tnącymi pokłady węgla.
Sam granit tak jak przedmówcy wspominali może mieć różny skład i różną zawartość % żelaza. Zazwyczaj zawartość żelaza w granicie jest stosunkowo niska chyba że mamy do czynienia odmianami melanokratycznymi (ciemnymi) gdzie wchodzi w skład np biotytu czy amfiboli. Inną sytuacją są miejsca gdzie intruzja granitoidowa kontaktuje ze skałami osłony lub została poddana działaniu roztworów hydrotermalnych. W takich przypadkach może dochodzić do koncentracji żelaza głównie w formie magnetytu nawet do wartości złożowych osiągając w skrajnych przypadkach 70% wagi skały (masywne magnetyty).
Reasumując zawartość żelaza w skale nie jest w żadnym stopniu wyznacznikiem pozaziemskiego pochodzenia (chyba że mamy do czynienia z żelazem rodzimym)
Jeśli chodzi o zawartość sodu (analizę gdzieś wcięło nie mogę się do niej odnieść), sama kąpiel w detergencie nie powinno znacząco wpływać na skład chemiczny skały. Zawartość Na w skale może być różna w przypadku skał alkalicznych (granity (a zwłaszcza diabazy)) zawartość Na może być wysoka.
Co do robienia z granitu meteorytu, to skały te powstają w wyniku wielokrotnej dyferencjacji magmy do czego potrzebna jest tektonika płyt aby wielokrotnie przetopić materiał. Większość ciał układu słonecznego jest za mała aby takowa mogła istnieć, albo za duża aby z jej powierzchni mogły być wybite meteoryty o składzie zbliżonym do granitu. Powyższe uwarunkowania sprawiają że takowe meteoryty były by ekstremalnie rzadkie, a sam fakt istnienia takich skał na ziemi wskazuje że jednak gdzieś we wszechświecie takowe się tworzą.
Więc doceniajcie rapakiwi bo w skali wszechświata to cholernie rzadkie skały
nie jakieś tam chondryty...
Żelazo w formie metalicznej w granitach o ile wiem nie występuje (co nie oznacza że jest to wykluczone po prostu nie zostało znalezione). Do stworzenia metalicznego żelaza potrzebne są silnie redukcyjne warunki czyli takie jak np występują w momencie intrudowania przez magmę skał zawierających duże ilości silnych reduktorow z których najpospolitszym i najefektywniejszym może być węgiel (lub grafit) dlatego większość niemetorytowych wystąpień żelaza rodzimego na świecie związane jest z intruzjami bogatymi w żelazo (bazalty) tnącymi pokłady węgla.
Sam granit tak jak przedmówcy wspominali może mieć różny skład i różną zawartość % żelaza. Zazwyczaj zawartość żelaza w granicie jest stosunkowo niska chyba że mamy do czynienia odmianami melanokratycznymi (ciemnymi) gdzie wchodzi w skład np biotytu czy amfiboli. Inną sytuacją są miejsca gdzie intruzja granitoidowa kontaktuje ze skałami osłony lub została poddana działaniu roztworów hydrotermalnych. W takich przypadkach może dochodzić do koncentracji żelaza głównie w formie magnetytu nawet do wartości złożowych osiągając w skrajnych przypadkach 70% wagi skały (masywne magnetyty).
Reasumując zawartość żelaza w skale nie jest w żadnym stopniu wyznacznikiem pozaziemskiego pochodzenia (chyba że mamy do czynienia z żelazem rodzimym)
Jeśli chodzi o zawartość sodu (analizę gdzieś wcięło nie mogę się do niej odnieść), sama kąpiel w detergencie nie powinno znacząco wpływać na skład chemiczny skały. Zawartość Na w skale może być różna w przypadku skał alkalicznych (granity (a zwłaszcza diabazy)) zawartość Na może być wysoka.
Co do robienia z granitu meteorytu, to skały te powstają w wyniku wielokrotnej dyferencjacji magmy do czego potrzebna jest tektonika płyt aby wielokrotnie przetopić materiał. Większość ciał układu słonecznego jest za mała aby takowa mogła istnieć, albo za duża aby z jej powierzchni mogły być wybite meteoryty o składzie zbliżonym do granitu. Powyższe uwarunkowania sprawiają że takowe meteoryty były by ekstremalnie rzadkie, a sam fakt istnienia takich skał na ziemi wskazuje że jednak gdzieś we wszechświecie takowe się tworzą.
Więc doceniajcie rapakiwi bo w skali wszechświata to cholernie rzadkie skały

Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków
Re: Niedzielny 1 i 2
Kenny dziękuje za wyczerpującą odpowiedz. Kamienia granito podobnego na dzień dzisiejszy przebadam ponownie.
- mat
- meteorytoman
- Posty: 286
- Dołączył(a): Śr sie 29, 2018 8:10 pm