Kenny, niestety nie posiadam odpowiedniego kwarcu by móc w miarę precyzyjnie wykonać rysę. Dysponuję za to rysikiem diamentowym albo rysikiem z węglika spiekanego - mogę nimi wykonać rysę, o ile się nadają do naszych celów.
Pozdrawiam!
Re: Znaleziony w pospółce
e tam... wyjdź na ogródek i na pewno wala się tu i ówdzie masa kwarcowych otoczaków, wszystko co trzeba zrobić to rozbić młotkiem celem uzyskania względnie ostrej krawędzi.niestety nie posiadam odpowiedniego kwarcu by móc w miarę precyzyjnie wykonać rysę
Co do rylców nadadzą się do tego celu bo głównie chodzi o uzyskanie charakteru rysy a nie sprawdzeniu twardości minerałów.
Powodzenia!
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków
Re: Znaleziony w pospółce
Kenny, faktycznie miałeś racje - dwa uderzenia w otoczaka i już miałem całkiem zgrabny stożek z kwarcu...że też sam na to nie wpadłem 
Powtórzyłem test z rysą na skorupce w zagłębieniu - rysa biała, ale ledwo widoczna, bez szans na zaprezentowanie na fotce, proszku nie zauważyłem. Z kolei rysa na matriks wyszła troche inaczej niż przy metalowym rylcu - w miejscu pomarańczowych kryształów rysa jest pomarańczowa, podobnie jak proszek, a poza nimi biała (powstał biały proszek). Tutaj udało się wykonać fotki tej rysy w projekcji zaokularowej za pomocą smartfona - nawet nieźle wyszły:



Mam nadzieję, że to już wystarczy do wystawienia jakieś diagnozy
Pozdrawiam!

Powtórzyłem test z rysą na skorupce w zagłębieniu - rysa biała, ale ledwo widoczna, bez szans na zaprezentowanie na fotce, proszku nie zauważyłem. Z kolei rysa na matriks wyszła troche inaczej niż przy metalowym rylcu - w miejscu pomarańczowych kryształów rysa jest pomarańczowa, podobnie jak proszek, a poza nimi biała (powstał biały proszek). Tutaj udało się wykonać fotki tej rysy w projekcji zaokularowej za pomocą smartfona - nawet nieźle wyszły:



Mam nadzieję, że to już wystarczy do wystawienia jakieś diagnozy

Pozdrawiam!
- dj40
- meteorytoman
- Posty: 71
- Dołączył(a): Śr maja 20, 2015 1:54 am
Re: Znaleziony w pospółce
Ciasto skalne raczej nie dziwi (rysa biała) pomarańczowa w miejscach gdzie jest zwiększona koncentracja tlenków żelaza.
Pytanie o kluczowe "skorupkę" i "metal"
Pytanie o kluczowe "skorupkę" i "metal"
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków
Re: Znaleziony w pospółce
Kenny, skoro pytasz to może sam sobie odpowiem 
Czas w końcu na podsumowanie tego co udało mi się ustalić i jakie mam podejrzenia...
METAL - największe metaliczne wtrącenie o wysokiej refleksyjności pod wpływem rylca rozpadło się na biały proszek, w którym rozróżnić można było jednak kilka srebrzystych, krótkich wiórków.Pierwsza myśl po wykonaniu rysy - CAI. Niestety proszek bezmyślnie zdmuchnąłem, kompletnie zaskoczony sytuacją, choć w tej samej chwili pomyślałem, że warto by te wiórki i sam proszek sprawdzić w boraksie. Nie znalazłem też nigdzie informacji o twardości CAI. Jedynie na podstawie znalezionych opisów mogę jedynie domniemać, że mogło być to CAI typu A - innego pomysłu na to nie mam.
SKORUPKA - pozostałości skorupki w dwóch zagłębieniach próbowałem sprawdzić rylcem w celu wykonania rysy. Niestety ta, pod którą jasnożółty materiał bardziej zwietrzał, pękła na kilka drobnych, cienkich, wielobocznych tabliczek szkliwa.Te szczątki udało mi się zebrać, więc będę mógł je spróbować przebadać.Na razie sprawdziłem reakcję na magnes ferrytowy - drobiny są przeciągane przez magnes, co oznacza, że mogą zawierać magnetyt, obecny w skorupkach obtopieniowych, a jednocześnie wyklucza limonit.Druga skorupka dała się zarysować - powstałą biała rysa( od rylca metalowego i kwarcu) co równieżprzemawia za skorupką obtopieniową.
POMARAŃCZOWE KRYSZTAŁY - sprawdzane były rylcem metalowym (rysa srebrzysta) oraz kwarcem (rysa pomarańczowa) i mimo różnych rys w obu przypadkach powstał pomarańczowy proszek, który udało mi się zebrać (dla porównania zebrałem też biały proszek z matriks).Ten pomarańczowy proszek sprawiał wrażenie rdzy, postanowiłem więc sprawdzić go na zawartość żelaza i niklu - połowa poszła do boraksu a druga połowa do DMG.
Testy potwierdziły zawartość żelaza i niklu w pomarańczowym proszku, natomiast próby kontrolne na proszku białym i rylcu metalowym wykluczyły zawartość niklu. Można więc domniemać,że te pomarańczowe kryształy są efektem wietrzenia stopu FeNi.
ZIELONKAWA AMEBOWATA INKLUZJA - od początku miałem w stosunku do niej pewne podejrzenia.Rozlany kształt, ciemnozielona obwódka, a w środku gęsto upakowane zielone kryształki zatopione w białym matriks to niemal książkowy opis AOA z diopsydową obwódką. Po wykonaniu rysy zielone kryształki w rowku jeszcze lepiej się zaprezentowały, ale niestety nie udało mi się znaleźć informacji na temat twardości tych agregatów.
Do przeanalizowania pozostał szaro-zielonkawo-miedziany matriks z czarnymi kryształami i innymi
strukturami, które w miarę dobrze udało mi się zaprezentować na krótkim filmiku:
https://youtu.be/awHBKx69dSs
Reasumując pewne poszlaki wskazują na zwietrzały chondryt węglisty, nawet gęstość by pasowała, ale jest to na obecnym etapie jedynie daleko idące przypuszczenie, które można, co jest bardzo wskazane, konstruktywnie krytykować - śmiało
Pozdrawiam!

Czas w końcu na podsumowanie tego co udało mi się ustalić i jakie mam podejrzenia...
METAL - największe metaliczne wtrącenie o wysokiej refleksyjności pod wpływem rylca rozpadło się na biały proszek, w którym rozróżnić można było jednak kilka srebrzystych, krótkich wiórków.Pierwsza myśl po wykonaniu rysy - CAI. Niestety proszek bezmyślnie zdmuchnąłem, kompletnie zaskoczony sytuacją, choć w tej samej chwili pomyślałem, że warto by te wiórki i sam proszek sprawdzić w boraksie. Nie znalazłem też nigdzie informacji o twardości CAI. Jedynie na podstawie znalezionych opisów mogę jedynie domniemać, że mogło być to CAI typu A - innego pomysłu na to nie mam.
SKORUPKA - pozostałości skorupki w dwóch zagłębieniach próbowałem sprawdzić rylcem w celu wykonania rysy. Niestety ta, pod którą jasnożółty materiał bardziej zwietrzał, pękła na kilka drobnych, cienkich, wielobocznych tabliczek szkliwa.Te szczątki udało mi się zebrać, więc będę mógł je spróbować przebadać.Na razie sprawdziłem reakcję na magnes ferrytowy - drobiny są przeciągane przez magnes, co oznacza, że mogą zawierać magnetyt, obecny w skorupkach obtopieniowych, a jednocześnie wyklucza limonit.Druga skorupka dała się zarysować - powstałą biała rysa( od rylca metalowego i kwarcu) co równieżprzemawia za skorupką obtopieniową.
POMARAŃCZOWE KRYSZTAŁY - sprawdzane były rylcem metalowym (rysa srebrzysta) oraz kwarcem (rysa pomarańczowa) i mimo różnych rys w obu przypadkach powstał pomarańczowy proszek, który udało mi się zebrać (dla porównania zebrałem też biały proszek z matriks).Ten pomarańczowy proszek sprawiał wrażenie rdzy, postanowiłem więc sprawdzić go na zawartość żelaza i niklu - połowa poszła do boraksu a druga połowa do DMG.
Testy potwierdziły zawartość żelaza i niklu w pomarańczowym proszku, natomiast próby kontrolne na proszku białym i rylcu metalowym wykluczyły zawartość niklu. Można więc domniemać,że te pomarańczowe kryształy są efektem wietrzenia stopu FeNi.
ZIELONKAWA AMEBOWATA INKLUZJA - od początku miałem w stosunku do niej pewne podejrzenia.Rozlany kształt, ciemnozielona obwódka, a w środku gęsto upakowane zielone kryształki zatopione w białym matriks to niemal książkowy opis AOA z diopsydową obwódką. Po wykonaniu rysy zielone kryształki w rowku jeszcze lepiej się zaprezentowały, ale niestety nie udało mi się znaleźć informacji na temat twardości tych agregatów.
Do przeanalizowania pozostał szaro-zielonkawo-miedziany matriks z czarnymi kryształami i innymi
strukturami, które w miarę dobrze udało mi się zaprezentować na krótkim filmiku:
https://youtu.be/awHBKx69dSs
Reasumując pewne poszlaki wskazują na zwietrzały chondryt węglisty, nawet gęstość by pasowała, ale jest to na obecnym etapie jedynie daleko idące przypuszczenie, które można, co jest bardzo wskazane, konstruktywnie krytykować - śmiało

Pozdrawiam!
- dj40
- meteorytoman
- Posty: 71
- Dołączył(a): Śr maja 20, 2015 1:54 am
Re: Znaleziony w pospółce
No to powodzenia w klasyfikacji. 

Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków
Re: Znaleziony w pospółce
Kenny, tak na poważnie, nie masz uwag do moich wniosków? Nie takiej odpowiedzi się spodziewałem - raczej kolejnej chochli dziegciu
Chociaż Twoją odpowiedź można odczytywać dwuznacznie, mam nadzieję,że faktycznie uważasz,że warto brnąć z tym kamieniem w dalsze, ale już profesjonalne, badania, bo o taką informację mi chodziło.
Pozdrawiam

Chociaż Twoją odpowiedź można odczytywać dwuznacznie, mam nadzieję,że faktycznie uważasz,że warto brnąć z tym kamieniem w dalsze, ale już profesjonalne, badania, bo o taką informację mi chodziło.
Pozdrawiam
- dj40
- meteorytoman
- Posty: 71
- Dołączył(a): Śr maja 20, 2015 1:54 am
Re: Znaleziony w pospółce
To co piszesz ma znamiona myślenia życzeniowego a nie rzeczywistych faktów, kamień nie ma żadnych cech meteorytowych a mimo wszystko na siłę usiłujesz go nim uczynić.
Znudziło mi się sprzeczanie w takich tematach i udowadnianie za każdym razem "dlaczego to to nie to..."
Co bym tu nie napisał, jak bym nie argumentował i tak zaraz zostanie wyciągnięte kolejne "ale"
Pozdrawiam.
Znudziło mi się sprzeczanie w takich tematach i udowadnianie za każdym razem "dlaczego to to nie to..."
Co bym tu nie napisał, jak bym nie argumentował i tak zaraz zostanie wyciągnięte kolejne "ale"
Pozdrawiam.
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków
Re: Znaleziony w pospółce
dj40 napisał(a):Kenny, tak na poważnie, nie masz uwag do moich wniosków? Nie takiej odpowiedzi się spodziewałem - raczej kolejnej chochli dziegciu![]()
Chociaż Twoją odpowiedź można odczytywać dwuznacznie, mam nadzieję,że faktycznie uważasz,że warto brnąć z tym kamieniem w dalsze, ale już profesjonalne, badania, bo o taką informację mi chodziło.
Pozdrawiam
Kenny w zasadzie odpowiedział,spodziewałeś się kolejnej chochli dziegci a zostałeś oblany pełną objętością beczki,tu czasami tak bywa. Pytałeś czy warto zrobić profesjonalne badanie, na pewno bo nawet jeśli wyniki wykluczą meteoryt to będziesz miał pewność że tak jest, bez konieczności doświadczania dobrych czy złych nastrojów udzielającego odpowiedzi. Po kilku próbach nauczysz się interpretacji wyników i zdobędziesz pewną samodzielność a z czasem będzie tylko lepiej.
Pozdrawiam.
- mat
- meteorytoman
- Posty: 286
- Dołączył(a): Śr sie 29, 2018 8:10 pm
Re: Znaleziony w pospółce
Zawsze wydawało mi się że jestem tu po to żeby nie zapychać instytutów naukowych masą pospolitego gruzu albo aby uchronić ludzi o niewielkiej lub braku wiedzy z dziedziny geologi/meteorytyki przed zbędnymi kosztami. Wygląda na to że całkowicie niesłusznie.
To co piszesz że ktoś bez wiedzy z dziedziny na podstawie samych wyników nauczy się je interpretować jest bzdurą. Do poprawnej interpretacji potrzeba poza wynikami szerokiej wiedzy najlepiej potwierdzonej doświadczeniem w danej dziedzinie. Bez urazy ale też jesteś tego dobrym przykładem, 2 lata na forum a dalej nie potrafisz rozpoznać różnic między skorupą obtopieniową a wygładami wynikającymi z transportu tudzież skorupami wietrzeniowymi i limonitowymi.
Tu mamy do czynienia z typowym diabazem/bazaltem (ta sama grupa skał, ten sam skład chemiczny, różne pochodzenie i wykształcenie składników) z widocznymi zmianami metasomatycznymi (efekt działania roztworów wodnych co już wyklucza dalsze wnikanie co do pochodzenia) w typowej wietrzeniowej limonitowej otoczce. I jeśli 30 raz identyfikujesz taki sam kamień i 30 raz udowadniasz że to nie jest meteoryt ale mimo to ktoś dalej będzie drążył temat "no bo może jednak.." się można zirytować.
Proszę zatem wykonać preparat do światła przechodzącego, wykonać analizę MLA lub XRD, analizę składu tlenkowego (chemiczną), (analiza XRF przenośnym nie jest w żaden sposób miarodajna ani przydatna w tym temacie). Będziecie ubożsi o jakieś 9000zł (chyba że macie wtyki w instytutach naukowych i ktoś to dla was wykona z grzeczności w ramach wolnego czasu badawczego), będziecie wiedzieć większość na temat skały której wartość wynosi 0.
Powodzenia.
To co piszesz że ktoś bez wiedzy z dziedziny na podstawie samych wyników nauczy się je interpretować jest bzdurą. Do poprawnej interpretacji potrzeba poza wynikami szerokiej wiedzy najlepiej potwierdzonej doświadczeniem w danej dziedzinie. Bez urazy ale też jesteś tego dobrym przykładem, 2 lata na forum a dalej nie potrafisz rozpoznać różnic między skorupą obtopieniową a wygładami wynikającymi z transportu tudzież skorupami wietrzeniowymi i limonitowymi.
Tu mamy do czynienia z typowym diabazem/bazaltem (ta sama grupa skał, ten sam skład chemiczny, różne pochodzenie i wykształcenie składników) z widocznymi zmianami metasomatycznymi (efekt działania roztworów wodnych co już wyklucza dalsze wnikanie co do pochodzenia) w typowej wietrzeniowej limonitowej otoczce. I jeśli 30 raz identyfikujesz taki sam kamień i 30 raz udowadniasz że to nie jest meteoryt ale mimo to ktoś dalej będzie drążył temat "no bo może jednak.." się można zirytować.
Proszę zatem wykonać preparat do światła przechodzącego, wykonać analizę MLA lub XRD, analizę składu tlenkowego (chemiczną), (analiza XRF przenośnym nie jest w żaden sposób miarodajna ani przydatna w tym temacie). Będziecie ubożsi o jakieś 9000zł (chyba że macie wtyki w instytutach naukowych i ktoś to dla was wykona z grzeczności w ramach wolnego czasu badawczego), będziecie wiedzieć większość na temat skały której wartość wynosi 0.
Powodzenia.
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków
Re: Znaleziony w pospółce
Kenny czuje się bardzo mocno wywołany do tablicy, dobrze wypowiem się szerzej na swoim równoległym wątku. Jeśli chodzi o zakres badań i ich ceny tu w kraju to masz racje jest drogo. Taniej wychodzi poza granicami ale dobrze jest wysłać kilka własnoręcznie przygotowanych próbek, będzie jeszcze taniej. Co do odczytywania wyników to w przypadku większości pospolitych skał można z czasem to ogarnąć,przy zachowaniu zdrowego podejścia, bo niestety trudno o meteoryt. Schody zaczynają się przy wynikach granicznych z meteorytami i tu Kenny masz racje jest trudno nawet doświadczonym fachowcom w temacie. Jesteś dobrym tego przykładem, ale o tym więcej za jakiś czas na moim wątku.
- mat
- meteorytoman
- Posty: 286
- Dołączył(a): Śr sie 29, 2018 8:10 pm
Re: Znaleziony w pospółce
Witam!
Ręce mi opadły jak przeczytałem ostateczną wersję identyfikacji Kenny'ego...Skąd ten diabaz/bazalt? Gdzie ten limonit? Przecież wszystko rzetelnie opisałem... Co za kompletna ignorancja w niezbyt miłej oprawie...
W związku z tym poprosiłem o opinię dwóch sprawdzonych już nieraz fachowców (z Niemiec i Szwecji).
Obaj, na podstawie fotek, stwierdzili, że nie można wykluczyć pozaziemskiego pochodzenia okazu i poprosili o próbki, które oczywiście wysłałem.
Odpowiedź z Niemiec dostałem szybko, a z Szwecji dopiero ostatnio - obie odpowiedzi bezsprzecznie wskazują, że jest to kwarcyt z hematytem i maghemitem w skorupce z krzemionki i maghemitu.
Oczywiście miałem nadzieję na meteoryt...Ale trudno...Przynajmniej wiem konkretnie co znalazłem i to bez żadnych wydatków (poza przesyłką) przy bardzo życzliwym podejściu.
Mam nadzieję, że da to do myślenia tym, którzy wierzą jeszcze, że zamieszczane przez nich fotki znalezisk na tym forum zostaną poddane rzetelnej i fachowej identyfikacji bez żadnych zbędnych, durnych komentarzy...
Ja, w każdym razie, rezygnuję z zamieszczania na tym forum informacji o swoich znaleziskach...
W sytuacji gdy zależy mi na trafnym zidentyfikowaniu nietypowego okazu takie działanie po prostu nie ma dla mnie już najmniejszego sensu...
Poradzę sobie inaczej.
Pozdrawiam!
Ręce mi opadły jak przeczytałem ostateczną wersję identyfikacji Kenny'ego...Skąd ten diabaz/bazalt? Gdzie ten limonit? Przecież wszystko rzetelnie opisałem... Co za kompletna ignorancja w niezbyt miłej oprawie...
W związku z tym poprosiłem o opinię dwóch sprawdzonych już nieraz fachowców (z Niemiec i Szwecji).
Obaj, na podstawie fotek, stwierdzili, że nie można wykluczyć pozaziemskiego pochodzenia okazu i poprosili o próbki, które oczywiście wysłałem.
Odpowiedź z Niemiec dostałem szybko, a z Szwecji dopiero ostatnio - obie odpowiedzi bezsprzecznie wskazują, że jest to kwarcyt z hematytem i maghemitem w skorupce z krzemionki i maghemitu.
Oczywiście miałem nadzieję na meteoryt...Ale trudno...Przynajmniej wiem konkretnie co znalazłem i to bez żadnych wydatków (poza przesyłką) przy bardzo życzliwym podejściu.
Mam nadzieję, że da to do myślenia tym, którzy wierzą jeszcze, że zamieszczane przez nich fotki znalezisk na tym forum zostaną poddane rzetelnej i fachowej identyfikacji bez żadnych zbędnych, durnych komentarzy...
Ja, w każdym razie, rezygnuję z zamieszczania na tym forum informacji o swoich znaleziskach...
W sytuacji gdy zależy mi na trafnym zidentyfikowaniu nietypowego okazu takie działanie po prostu nie ma dla mnie już najmniejszego sensu...
Poradzę sobie inaczej.
Pozdrawiam!
- dj40
- meteorytoman
- Posty: 71
- Dołączył(a): Śr maja 20, 2015 1:54 am
Re: Znaleziony w pospółce
dj40 napisał(a):
Mam nadzieję, że da to do myślenia tym, którzy wierzą jeszcze, że zamieszczane przez nich fotki znalezisk na tym forum zostaną poddane rzetelnej i fachowej identyfikacji bez żadnych zbędnych, durnych komentarzy...
Ja, w każdym razie, rezygnuję z zamieszczania na tym forum informacji o swoich znaleziskach...
W sytuacji gdy zależy mi na trafnym zidentyfikowaniu nietypowego okazu takie działanie po prostu nie ma dla mnie już najmniejszego sensu...
Poradzę sobie inaczej.
Pozdrawiam!
Witaj.
Oczywiście że tak się stanie,co do fotek to można je wykorzystać jeszcze w innych miejscach.
Pozdrawiam.
- mat
- meteorytoman
- Posty: 286
- Dołączył(a): Śr sie 29, 2018 8:10 pm
Re: Znaleziony w pospółce
Uszanowanie
Których ? Jakich ? ( miejscach )
mat napisał(a):dj40 napisał(a):
Mam nadzieję, że da to do myślenia tym, którzy wierzą jeszcze, że zamieszczane przez nich fotki znalezisk na tym forum zostaną poddane rzetelnej i fachowej identyfikacji bez żadnych zbędnych, durnych komentarzy...
Ja, w każdym razie, rezygnuję z zamieszczania na tym forum informacji o swoich znaleziskach...
W sytuacji gdy zależy mi na trafnym zidentyfikowaniu nietypowego okazu takie działanie po prostu nie ma dla mnie już najmniejszego sensu...
Poradzę sobie inaczej.
Pozdrawiam!
Witaj.
Oczywiście że tak się stanie,co do fotek to można je wykorzystać jeszcze w innych miejscach.
Pozdrawiam.
Których ? Jakich ? ( miejscach )
- mr.O'K
Re: Znaleziony w pospółce
Fotki oczywiście w międzyczasie znikły (wady zewnętrznych serwisów), więc nie odniosę się do kwarcytowej teorii która mając w łapach kamień jest na pewno bardziej rzeczowa. Magheimit to nic innego jak jeden z tlenków żelaza więc podstawowy składnik limonitu i nie da się tego wizualnie rozróżnić i gwarantuje że nie jest tam sam. Czyli reasumując id była poprawna (ziemski kamol w limonitowej skorupie) ale wolisz brnąć w swoje.
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków