Brekcja impaktowa?

Więc jak obiecałem wcześniej w dziale -poradnik łowcy meteorytów-opiszę najpierw kamień ,który znalazłem jakiś czas temu w osadach polodowcowych.Z zewnątrz wygląda pospolicie -czyli brak jakichkolwiek charakterystycznych cech jakie mają meteoryty,z tym ,że jest pewne ale -czy na przykład meteoryt kamienny miał by skorupę obtopieniową po około 730-430 tysięcy lat? albo co z żelazem niklonośnym?Wierzch szary z nielicznymi jaśniejszymi
skupienia minerału,mogę tylko zauważyć płytkie i głębokie rysy,wgłębienia i uszczerbienia dające wyobrażenie jakie męki przechodził podczas transportu.Wziąłem kamola tylko dlatego,ze wyglądał na mułowiec a takiego jeszcze nie miałem ale już podczas przecinania piłą tarczową-diamentową na sucho zamiast kłębów pyłu wychodziła spod tarczy wstęga stopionego materiału jak przy cięciu metalu.Po oszlifowaniu z grubsza zauważyłem ,że ma strukturę zlepieńca z rożnych fragmentów i różnych minerałów chociaż w przeważającej mierze te kawałki mają budowę igiełkową,kolejnym zaskoczeniem dla mnie była obecność małych kuleczek zielonych wewnątrz porów jak by pogazowych wielkości ok 0,5mm które w czasie szlifowania wylecialy i coś w rodzaju minerału pomarańczowego też z bardzo małymi okrągłymi otworami,na podobieństwo pomarańczowej szlaki.Materiałem spajający ...no właśnie trudno mi to określić,kojarzy mi się z mocno chłonącym wodę pyłem ale nie kruszącego się tylko skompaktowanego. To tyle opisu bo zdjęcia tego nie pokażą.Większość zdjęć jest w powiększeniu 10x a każdy powiększony obraz odpowiada około 1cm do 1,5cm kwadratowego
skupienia minerału,mogę tylko zauważyć płytkie i głębokie rysy,wgłębienia i uszczerbienia dające wyobrażenie jakie męki przechodził podczas transportu.Wziąłem kamola tylko dlatego,ze wyglądał na mułowiec a takiego jeszcze nie miałem ale już podczas przecinania piłą tarczową-diamentową na sucho zamiast kłębów pyłu wychodziła spod tarczy wstęga stopionego materiału jak przy cięciu metalu.Po oszlifowaniu z grubsza zauważyłem ,że ma strukturę zlepieńca z rożnych fragmentów i różnych minerałów chociaż w przeważającej mierze te kawałki mają budowę igiełkową,kolejnym zaskoczeniem dla mnie była obecność małych kuleczek zielonych wewnątrz porów jak by pogazowych wielkości ok 0,5mm które w czasie szlifowania wylecialy i coś w rodzaju minerału pomarańczowego też z bardzo małymi okrągłymi otworami,na podobieństwo pomarańczowej szlaki.Materiałem spajający ...no właśnie trudno mi to określić,kojarzy mi się z mocno chłonącym wodę pyłem ale nie kruszącego się tylko skompaktowanego. To tyle opisu bo zdjęcia tego nie pokażą.Większość zdjęć jest w powiększeniu 10x a każdy powiększony obraz odpowiada około 1cm do 1,5cm kwadratowego