Jak wyrobić certyfikat dla meteorytu?

[simex98]

Posiadam metalową bryłę o nieregularnych kształtach wielkości piłeczki ping-pong'owej. Wadze około 200g, wykazuje właściwości magnetyczne (przyciąga magnes). Robiłem test na zawartość niklu, wynik pozytywny.

Proszę o informacje jak zrobić certyfikat meteorytowy i gdzie udać się ?

z góry dziękuje

pozdrawiam

[tribal216]

jesli go kupiłeś to certyfikat powiniem wystawić sprzedawca. tak mi sie wydaje. jesli znalazłeś to ktos ( jakas instytucja) musiałaby chyba na 100 % potwierdzic ze to metek.

[simex98]

Dziękuje za szybką odpowiedź. Jak nazywa się lub gdzie znajduje się instytucja, która da takie potwierdzenie?

[IV]

Nie ma takiej instutucji. Najzwyczajniej nie istnieje.

Okaz trzeba poddac normalnym badaniom i klasyfikacji. Wtedy beda wyniki badan potwierdzajace lub nie,ze to meteoryt.

I nawet gdy sie nim okaze to nie wiem czy instytucja ta wystawi jakikolwiek Certyfikat poniewaz nie jest do tego zobligowana i nawet nie wiem czy jest w ogole do tego uprawniona. Pewnie dadza po prostu wydruk z analiz z wynikami badan potwierdzajacy,ze jest to meteoryt co nie = Certyfikatowi.

W wystawianie Certyfikatow bawia sie najczesciej sprzedawcy poszczegolnych okazow a nie instytucje. Nie ma instytucji zajmujacych sie Certyfikowaniem meteorytow. To nie monety,znaczki czy antyki.Tutaj wyglada to zupelnie inaczej.

Pozdrawiam.

[tribal216]

czyli wniosek, ze certyfikat mozesz wystawic Ty Simex jako sprzedawca A teraz z czystej ciekawości..... potwierdzil ktos wogole ze to na 100% meteoryt? bo skoro zrobiles test na nikiel to wnioskuje ze sam znalazles.....i moze wrzucisz jakies zdjecia....

[simex98]

Ponownie dziękuje za odpowiedź. Tak "meteoryt" znalazłem sam. Nie będzie mnie teraz przez dłuższy czas w domu, ale jak wrócę to zrobię zdjęcia i je wstawię. Mam jeszcze pytanie: gdzie mogę uzyskać jednoznaczną odpowiedź, czy jest to meteoryt czy nie?

[Kris]

Witam!

Cimała Marcin, PolandMET - Targoniny 30, 43-445 Dzięgielów

Karwowski Łukasz, Wydział Nauk o Ziemi, Uniwersytet Śląski, ul. Będzińska 60, 41-200 Sosnowiec

Pozdrawiam

[simex98]

Dziękuje

[IV]

Ponownie dziękuje za odpowiedź. Tak "meteoryt" znalazłem sam. Nie będzie mnie teraz przez dłuższy czas w domu, ale jak wrócę to zrobię zdjęcia i je wstawię. Mam jeszcze pytanie: gdzie mogę uzyskać jednoznaczną odpowiedź, czy jest to meteoryt czy nie?

W zasadzie u kogokolwiek kto sie zna. Jak zamiescisz tutaj te zdjecia to nawet moze i tu.A jak nie to przynajmniej bedziesz wiedzial,ze trzeba dzialac dalej. Do prof Karwowskiego to juz normalna procedura - probka do badan specjalistycznych. I potem trwa to bardzo dlugo.Zazwyczaj kilka miesiecy. Natomiast poki co to po prostu pokaz to komus kto ma pojecie o meteorytach albo podeslij jakis kawalek i jak da temu meteorytowe szanse to wtedy dasz najwyzej do badan a jak nie da to i badan nie bedzie trzeba.Takich znawcow jak Ci mala to u nas ci dostatek:))

[sherman]

Takich znawcow jak Ci mala to u nas ci dostatek:))

chyba jest najlepszy w niedawaniu szansy kamykom chyba żeby mu wpadł w oko

[Maniek]

No nie pastwcie się tak już nad MC. Gdybyście dostawali tyle maili, telefonów i paczek z kamolami z Polski i nie tylko, co on to też pewnie mielibyście czasem dość. Inną sprawą jest jego specyficzny typ komunikacji z otoczeniem ale ten typ tak ma. Co do stwierdzenia czy znaleziony okaz jest meteorytem czy nie, to zgadzam się, że pierwszym krokiem powinno być pokazanie go jakiemuś kolekcjonerowi - jest mapa kolekcjonerów - wybierz najbliższego i się z nim skontaktuj. Ewentualnie jedź na giełdę minerałów, piknik naukowy czy meteorytowy - tam się czegoś dowiesz, porównasz z wystawianymi meteorytami. Jeśli okaz jest ciekawy to dasz do badań jeśli nie, to przynajmniej dowiesz się czego szukać. Możesz też wstawić zdjęcia na meteorytomanię.

[tin]

Instytucje naukowe nie wystawiają czegoś takiego jak "certyfikat". Z naukowego punktu widzenia jest to bezużyteczny papier gdyż w tym kontekście to wymysł "handlowy" a nie naukowy.
Zazwyczaj odbywa się to tak, że znalazca zleca badanie okazu: dostarcza próbkę do badań (20g/20% masy) i płaci za badania. Gdy badania pokażą, że jest to meteoryt naukowiec badający przygotowuje abstrakt zgłoszeniowy do NomCom. Tam komisja zatwierdza badania i nadaje meteorytowi nazwę, która jest publikowana w Meteoritical Bulletin.
Jeżeli znalazca chce jakiś fragment sprzedać to siada do Photoshopa, projektuje "certyfikat", drukuje i własnym nazwiskiem zaświadcza, że ten konkretny okaz to jest właśnie ten, który on oddał do badań.
Podsumowując. Certyfikat wystawia znalazca/sprzedawca nie naukowcy! Jest to trochę dziwne ale podaż kreuje popyt na zasadzie "chcecie certyfikat - macie certyfikat"