Meteorytomania

Malutki meteoryt spadł u mnie na daszek turlając się po blasze spadając w dół, siedziałem z rodzicami na ławce, pod wspomnianym daszkiem widzieliście ten daszek, że zdjęcia spotkania z dziećmi, że szkoły. Nazywam meteoryt, ponieważ wyglądem przypomina no i ma czarną skorupkę na sobie jasny od dołu, nie jest to, kto wie, jaki wielki meteoryt, widać to na zdjęciu jak położyłem koło linijki, leciutki, ma 0,6 milimetrów, dość często coś spada na dach domu u mnie zazwyczaj są to pestki z wiśni lub jakiegoś drzewka, ale tym razem, to już nie to, nikt nie szedł i nikt nieład by rady z drogi rzucić takim małym kamyczkiem, ponieważ na drodze nie ma kamieni, bo droga jest asfaltowa, umieszczam dwa zdjęcia sami zobaczcie.
A jeszcze jedno to nie jest kawałeczek cegły, który oderwał się z komina, ponieważ komin cały był poprawiony i podmurowany.

A jeszcze jedno chodziło mi o to, że pestki wypadają ptakom podczas lotu, uderzając w dach domu, albo stodoły, lub garażów, tym bardziej, że nic nie leciało, żaden ptak, i tak jak pisałem, nikt nie szedł i nikt by nie zrzucił, ponieważ na drodze asfaltowej nie ma kamieni, bo po deszczach wszystko spłynęły w dół ja mieszkam na pagórku, więc wszystko, co się znajduje na drodze spływa w dół. Droga wtedy jest całkiem czysta, pozbawiona zabrudzeń, itp.

Możesz zrobić zdjęcia makro tej części ze "skorupą". Mało co widać na tych zamieszczonych :-/

Pawle, magnesikiem sprawdzałeś? klei się?

A slyszaleś coś ?

Pawle. Bardzo Ciebie lubię. Co ja mówię - ja Ciebie kocham. Jestem Twoim bezkrytycznym fanem, tak więc za żadne skarby nie mogę Cię nijak skrytykować. A skoro tak to muszą dziać się rzeczy nadprzyrodzone. Wszak wiara czyni cuda.
Pozwól nam popatrzeć z bliska na tego hammereczka. Zbliż do niego aparat i zrób makro.

Nic nie słyszałem było tylko tyle słychać głos uderzenia, ale widzę, że nie dopisałem czegoś, co powinno być tym czasie, kiedy doszło do tego zdarzenia padał deszcz, dlatego zastanawiam się czy może i dlatego deszcz jak leje intensywnie szumi, zaś samo uderzenie słyszałem i ja oraz moi rodzicie, co powiedzieli do mnie słyszałeś, ja odpowiedziałem tak potem turkot po blasze oraz upadek, który było słychać na betonowe płyty, czy przyciąga magnes nie reaguje na magnes, a zdjęcia nie oddają tego samego koloru, co widzi się oczami, słyszałem i nawet tu chyba czytałem, że takie małe meteoryty spadają wszędzie i można je znaleźć tylko trzeba wiedzieć i znać się na tym, no wiecie mam kolekcję meteorytów, coś tam czytałem, co nie, co wiem. Ale napiszę tak jest ciekawy i z wyglądu, podobny do meteorytu, i jeszcze jedno nie robiłbym tego tematu jak by do niczego nie doszło, jestem chłopakiem, który ceni innych zdanie, oraz to, co kto tu napisze, nie robię tematów na złość ani nie piszę intensywnie by mieć zrobione ileś tematów, stało się słyszeli rodzicie i ja, więc umieściłem opis oraz dwa zdjęcia. A co do zdjęć zrobię jeszcze pod mikroskopem, bo te zdjęcia są w makro, ale na statywie fotograficznym był umieszczony aparat.

Zdjęcia


URL=http://imageshack.us/photo/my-images/638/stillcap1.png/][/URL]

Tylko jedna uwaga zdjęcia nie oddają tego samego koloru, co widać na żywo.

Więcej nic nie było oprócz tego jednego czarnego malutkiego kamyczka, który leżał odwrócony tą bielszą dolną ścianą na chodniku z płyt, co jest zaraz koło schodów. Chodzi mi o to, że nie znalazłem więcej tego typu kamieni koło domu.

Paweł Baran napisał(a):...A co do zdjęć zrobię jeszcze pod mikroskopem, bo te zdjęcia są w makro, ale na statywie fotograficznym był umieszczony aparat.

Pawle, skoro padał deszcz, to mógł po prostu spłukać coś, co tam już od dawna się znajdowało
Czasami wychodzę na dach domu czy garażu i dziwuje się, skąd tam tyle tego wszystkiego leży (nie tylko kamyki )
Życzę Tobie, żeby to był meteoryt, byle nie pustynny, bo znane są przypadki, gdy ktoś komuś podrzuca coś dla hecy (dla dobrego żartu kupić mały pustynny meteorycik za paręnaście złotych na allegro to żaden wielki wydatek )

Miłej zabawy w identyfikowanie intruza

Panie Jacku a ja mam prośbę czy można by było przenieść ten temat gdzie indziej, chociaż by wolne tematy, bo tu umieściłem w sumie na szybko, a z tego, co widzę masz rację nie chcę robić śmietnika na forum, bardzo proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu. Dziękuje. Pozdrawiam.

przecież już przeniosłem wcześniej

Witam! Ciekawa sprawa Powiadasz, że na magnes nie reaguje Jakoś nie przychodzi mi do głowy co to za "achondrytowe" cudo Miejmy nadzieję, że nie jest to odłamek osmalonej cegły z komina Póki co bądźmy ostrożnymi optymistami. Pozdrawiam!

przy okazji - czy są w pobliżu smołowane dachy? wtedy prawdopodobieństwo trafienia takiego kamyczka z jednej strony czarnego jest dość spore