Strona 1 z 1

nie z tej ziemi...mazurskiej

PostNapisane: So paź 15, 2011 9:15 pm
przez lejkers
Witam Szanowne Gremium!
Chwalę się kolejnym swoim znaleziskiem i proszę o ocenę: kamyk o masie kilku kg, znaleziony na Mazurach. Jegomość zupełnie nietypowy dla tego terenu. Niemagnetyczny /nawet neodym nie reaguje/. Zawiera nieznany mi minerał szklisty, amorficzny, podobny do bursztynu, tyle, że czarny. Minerał jest palny - pali się złocistym płomieniem z wydzieleniem niewielkiej ilości dymu o zapachu raczej twardego drewna niż węgla. Tak z wyglądu bardzo przypomina znane zdjęcia bryłek Szungitu. Gęstości kamienia nie określałem, ale z pewnością jest ona nie niższa niż gęstość np. granitu. Zawiera spore ilości siarczków srebrzystych i złotych. Detektor nie wykrywa metalu, chociaż przy odcinaniu próbek sporadycznie pryska pojedyncza iskierka, i to przy cięciu z ciągłą strugą wody na piłę. W jednym z polskich instytutów wykonano płytkę cienką okazu, której zdjęcie otrzymałem z lakonicznym komentarzem, że z dużym prawdopodobieństwem może to być meteoryt, ale ciężko będzie to potwierdzić. Nic więcej już potem nie robiłem z okazem, znając dobrze słodycz ciernistych dróg z takimi nietypowcami. Jeśli Ktoś ma ochotę i możliwości, aby się z tym materiałem pobawić, chętnie udostępnię próbkę - proszę jednak o poważne oferty /może izotopy tlenu, petrografia itp./. Oto link do okazu: https://picasaweb.google.com/1113650247 ... directlink
Podpisy pod zdjęciami są pobożnymi zaklęciami, inspirowanymi wyłącznie "rzutem oka" :shock: . Pozdrawiam, z góry dziękując za głosy nt.

Re: nie z tej ziemi...mazurskiej

PostNapisane: So paź 15, 2011 9:47 pm
przez tribal216
nie za bardzo rozumiem stwierdzenie " z dużym prawdopodobieństwem może to być meteoryt, ale ciężko będzie to potwierdzić" albo cos jest albo nie , nie ma chyba stanow posrednich chyba ze instytucja ta, sama tego nie wie tylko nie chce powiedziec tego wprost. Próbke mozesz wysłać do Prof. Karwowskiego, to pewnie powie cos wiecej na jej temat

Re: nie z tej ziemi...mazurskiej

PostNapisane: So paź 15, 2011 10:37 pm
przez Jacek Drążkowski
chondryty węgliste po pierwsze ciągną magnes i to zdecydowanie, po drugie maja inny matrix przekroju i barwę, więc nie wiem, skąd taki pomysł, że to węglak? Na polodowcowym terenie przeróżne cuda można znaleźć, więc dziwi mnie trochę stwierdzenie, ze coś tu nie pasuje do otoczenia ;)
Kamyk sam w sobie ciekawy, wiec może i warto przebadać go dokładniej, aby dowiedzieć się co to jest?

Re: nie z tej ziemi...mazurskiej

PostNapisane: So paź 15, 2011 10:43 pm
przez tin
zdecydowanie nie meteoryt.

Re: nie z tej ziemi...mazurskiej

PostNapisane: So paź 15, 2011 11:22 pm
przez Kenny
zdecydowanie takowe instytuty omijaj.... przeca to najzwyklejszy węgiel brunatny w dodatku wyglądający na fragment ksylitu... silnie zmineralizowany stąd wysoka waga okazu.. Faktycznie dość nietypowe znalezisko jak na mazury... ale mogło być wyrwane z pod dna Bałtyku

pozdrawiam.

Re: nie z tej ziemi...mazurskiej

PostNapisane: Pn paź 17, 2011 2:34 pm
przez Zibi
też mi przyszedł węgiel do głowy...
ale nie odważyłem się napisać :D
pozdr
Z.

Re: nie z tej ziemi...mazurskiej

PostNapisane: Pn paź 17, 2011 3:24 pm
przez gural100
Mi przyszło do głowy skamieniałe drzewo. Zwłaszcza biorąc pod uwagę widoczną szparę (pęknięcie).
Obrazek

Re: nie z tej ziemi...mazurskiej

PostNapisane: Pn paź 17, 2011 4:12 pm
przez Kenny
Gural jak by na to nie patrzeć po części jest to skamieniałe drewno... tylko że substancja organiczna nie została zastąpiona mineralną więc bardziej odpowiednią nazwą było by drewno kopalne niż skamieniałe:)

Re: nie z tej ziemi...mazurskiej

PostNapisane: Pn paź 17, 2011 4:13 pm
przez tribal216
jesli byłby to jakis pień uwęglony po czesci to okaz naprawde fajny i warty zatrzymania jak najbardziej :) moze nawet dałoby sie go oznaczyć co do rodzaju czy nawet gatunku ;)

Re: nie z tej ziemi...mazurskiej

PostNapisane: Pn paź 17, 2011 5:13 pm
przez lejkers
Gdyby był to węgiel w sensie węgla kamiennego, to (ten czarny minerał) posiadałby charakterystyczną dla siebie strukturę i teksturę - ten zaś ma ładny przełam, a dla wyobrażenia opiszę go jako podobny do odłupanego krzemienia, szkła libijskiego itp, czyli bezstrukturalny. Po wypolerowaniu płytka do złudzenia przypomina soczystą czekoladowej barwy powierzchnię niektórych amfoterytów (ciągle posługuję się tylko porównaniem, aby jak najbardziej przybliżyć jego wygląd). Trochę zaskakującym może być miejsce jego znalezienia, a mianowicie głęboki na ok. 3m wykop wykonany koparką w skale macierzystej, jaką w tym przypadku była glina zwałowa. Nie upieram się, że jest to meteoryt, ale okoliczności znalezienia i wygląd kamienia są dla mnie nie takie jednoznaczne - dlatego poddaję go pod osąd Sz. konsylium...

Re: nie z tej ziemi...mazurskiej

PostNapisane: Pn paź 17, 2011 10:09 pm
przez Kenny
prosta sprawa pali się więc jest to substancja organiczna
a skoro zawiera duże ilości substancji organicznej to nie może pochodzić z kosmosu.
kolejna sprawa to w skład węgla wchodzi składnik który nazywa się witrynitem a cechuje się on właśnie muszlowym przełamem brakiem struktury, jest to najłatwiej i za razem najbardziej energetyczny składnik węgla.
Pozdrawiam.

Re: nie z tej ziemi...mazurskiej

PostNapisane: Wt paź 18, 2011 9:06 am
przez lejkers
Kenny, mądrych ludzi miło posłuchać, chyba to jest przekonujące, co piszesz - nawet dla takiego nieugiętego, jak ja! W takim razie jest to jakiś wysłannik Odyna, zważywszy na miejsce jego znalezienia. Dzięki.

Re: nie z tej ziemi...mazurskiej

PostNapisane: Wt paź 18, 2011 9:59 am
przez gural100
lejkers napisał(a):Kenny, mądrych ludzi miło posłuchać. Dzięki.

Przyłączam się do tej opinii.

Re: nie z tej ziemi...mazurskiej

PostNapisane: Wt paź 18, 2011 4:03 pm
przez Kenny
aż się zaczerwieniłem...

A tak na poważnie to lodowiec w swojej drodze ze skandynawii rwał różne skały w zasadzie wszystko co stanęło mu na drodze
Stąd mamy taką różnorodność skał w glinach zwałowych. Twój węgielek ze względu na dość wysoki stopień uwęglenia datował bym na jurę. Nie wiem jak na północy ale na południu w okresie dolnej jury pospolicie występują niewielkie wkładki tzw twardych węgli brunatnych
w gruncie rzeczy wyglądają jak zwykły węgiel kamienny z małym ale posiadają brunatną rysę (w przeciwieństwie do kamiennych o rysie czarnej)
Tylko jak to w geologii bywa lokalizacja lokalizacji nie równa i np w australii kopią węgiel kamienny wieku jurajskiego tak w zagłębiu podmoskiewskim występują węgle brunatne wieku karbońskiego (za płytko leżały i mimo starego wieku nie zdążyły się w pełni uwęglić )
pozdrawiam.