Na "pierwszy rzut oka" rzeczywiście tak mógłby wyglądać meteoryt, ale również to:
viewtopic.php?f=45&t=3154 jest bardzo podobne

Porównując ze zdjęciami Białegostoku dostępnymi w sieci ten tutaj zdaje się być nieco zbyt jednorodny we wnętrzu. Z drugiej strony "skorupka" (?) wygląda, jakby rzeczywiście miała szansę wietrzeć ok około 120 lat. Niestety Bielsk Podlaski jest po "złej stronie" Białegostoku, patrząc na mapę, dość odległy od znanych miejsc spadku - ale na siłę dało by się dopasować baaardzo wydłużoną elipsę.
Krótko mówiąc, nie robiłbym sobie wielkich nadziei, ale szkoda na tym etapie wrzucać kamień do piwnicy na wieczne zapomnienie. W pierwszej kolejności pokazałbym to komuś znającemu się na geologii, żeby wykluczyć możliwość, że jest to jakiś przywleczony przez lodowiec wapień krystaliczny. Można to w sumie też sprawdzić reakcją z HCl (albo nawet octem) - jak wydzielą się pęcherzyki gazu to figa a nie eukryt

Poczekałbym jednak z laniem kwasem aż wypowiedzą się inni, bo jakby to miał być meteoryt (szczerze szansa pewnie poniżej 0,01%), to na pewno by mu to nie pomogło
