Meteorytomania

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

dziwna stronka, gdzie zeby powiekszyc fotke trzeba sie zarejestrowac...

Niestety, tam może powiększyć tylko wstawiający fotkę.

niestety, nie wygląda na chondryt

Ciekawi mnie jednak co to może być. Nie jest to hematyt, nie magnetyt. Przed oszlifowaniem powierzchnia bardzo ciemna czrno-czerwona.

DZIĘKUJĘ! Jużsobie sam poradziłem. Jest to BAZALT. Wszystkiemu winien jest zawarty w nim magnetyt!

Witam wszystkich na forum. Mój pierwszy post i od razu pierwsze pytanie, co to może być, czy nie jest to przypadkiem meteoryt? Znalazłem to na polu ornym, wygląda na kawałek stopionego(?) metalu, przyciąga magnes (słabiej niż żelazo), wygląda na twardy metal, wymiary 27x20x9mm, waga ok.16g., stan tylko po umyciu wodą, metalicznie-błyszczący, bez rdzy, ma miejsca ze śladami lekkiego zaczernienia, a w jednym miejscu, jakby niewielki spiek.
Mam jeszcze jedno pytanie - czy znajduje się w kopalniach, w pokładach węgla, meteoryty?
Link ze zdjęciem: http://zapodaj.net/d8dd0f7e3ed7b.jpg.html

przydałoby sie wiecej zdjec w lepszej rozdzielczosci. co do kopalń to cisza na ten temat. pytanie czy jest wogole jakas szansa na zachowanie sie czegokolwiek. karbon to nie najszczesliwszy okres niestety

Zdjęcia w lepszej rozdzielczości:
http://zapodaj.net/067592794d21d.jpg.html
http://zapodaj.net/336735a7ff665.jpg.html
http://zapodaj.net/5f8dc89837cf7.jpg.html
http://zapodaj.net/00606ac57cad5.jpg.html

spróbuj zarysować czymś twardym (najlepiej mocno potrzeć o nieszkliwioną porcelanę, np. odwrotną stronę płytki ceramicznej). Trochę to przypomina zbity hematyt (tzw. błyszcz żelaza), jeśli rysa jest brunatna do wiśniowo czerwonej to jest to właśnie hematyt.

Sprawdziłem na porcelanie rysa jest szara i porównałem z rysą hematytu, to nie jest hematyt.

Meteoryt tak nie "świeci" - wykopany z ziemi musi być zardzewiały a nie taki srebrny.
Pytaj raczej geologów.
Pozdr.
Z.

Zibi napisał(a):Meteoryt tak nie "świeci" - wykopany z ziemi musi być zardzewiały a nie taki srebrny.
Pytaj raczej geologów.
Pozdr.
Z.

Tak wygląda Sfaleryt (blenda cynkowa, galena), czyli głównie siarczek cynku. Może to jest to?

lejkers napisał(a):Tak wygląda Sfaleryt (blenda cynkowa, galena), czyli głównie siarczek cynku. Może to jest to?

Spaleryt, ZnS czyli siarczek cynku, ma barwę czerwoną do brunatnej, w formie krystalicznej jest przeźroczysty, domieszko mogą sprawić że staje się matowo żółty lub czarny. Ma połysk diamentowy.
Galena, PbS, czyli siarczek ołowiu, zawsze przyjmuje srebrzysto szary kolor, zwietrzała powierzchnia może przybrać matowy, niebieskawy odcień, ma połysk metaliczny. Łatwo ją rozpoznać, bo jest bardzo miękka (łatwo zarysować, rysa stalowoszara) i jest badzo ciężka.

Oba te minerały często ze sobą współwystępują, tworząc tzw. blendę skorupową. Dodatkowym, bardzo częstym minerałem często współwystępującym z powyższymi jest piryt, markasyt i pirotyn - różne odmiany siarczku żelaza. O ile ZnS i PbS nie mają prawa być magnetyczne, o tyle siarczki żelaza, szczególnie pirotyn, już tak.

Trop z galeną może być właściwy, bo rzeczywiście podobne, a jest to minerał pospolity, eksploatowany na skalę przemysłową w Polsce, więc łatwo mógł się znaleźć względnie świeży na powierzchni.

A mi to wygląda na jakiś antropogen.
Sfaleryt nie ma chyba takiego przełamu...
Z.