Meteorytomania

po słownym opisie i telefonicznych konsultacjach otrzymałem od pewnej osoby takie zdjęcia kamyka:







co o tym myślicie?

A może tak potraktować kwasem ?

A.Kiton napisał(a):A może tak potraktować kwasem ?

Mi to raczej wygląda na cos kamiennego to chyba kwas nic nie da.
Lepiej jakies badania wykonać.

MG-MET napisał(a):Mi to raczej wygląda na cos kamiennego

Jeśli kamienny to nic po kwasie.
Może Jacek coś więcej wie..kamienny czy żelazny.

W przekroju widocznym na zdjęciu widać że to coś kamiennego bo widać ciemne ciasto skalne z jakimiś błyszczącymi kropkami.
A w przekroju żelaznego było by samo żelazo.

oczywiście, że kamień! moim zdaniem, na tak mało wyraźnym zdjęciu wnętrza to może być np. otoczak czarnego granitu szwedzkiego

Byłem dziś przejazdem w Ostródzie i spotkałem się ze znalazcą tego kamyka. Kamyk wygląda interesująco. Niestety, zrobiłem zdjęcia tylko moją komórką, która sama ustawia ostrość nie koniecznie tam, gdzie chcę, więc nie widać dokładnie tego, co chciałbym uwidocznić

Po pierwsze, wnętrze wcale nie jest czarne, tylko ma typową barwę dla mocno zwietrzałych chondrytów


Po drugie, na oczyszczonej powierzchni czubka można dopatrzeć się czegoś na wzór resztek skorupy obtopieniowej na wierzchołkach stożków meteorytów orientowanych!


szczególnie żałuję, że nie udało mi się sfotografować ostro tego właśnie miejsca

kolory na powyższych zdjęciach zbliżone do naturalnych.
Właściwości magnetyczne wyraźne, ciężar odczuwany w dłoni słuszny, choć jakby był ciut cięższy, to byłoby lepiej, ale to subiektywne odczucie

Uważam, że warto zbadać ten przypadek dokładniej!

Jacek D. napisał(a):Byłem dziś przejazdem w Ostródzie i spotkałem się ze znalazcą tego kamyka.

Czy z tego można wywnioskować że został znaleziony w Polsce ?

Hmm, interesujące

A.Kiton napisał(a):Czy z tego można wywnioskować że został znaleziony w Polsce ?

tak, w piasku, na Mazurach (okolice Biskupca Reszelskiego)

Dziś dowiedziałem się, że po odcięciu metalówką kawałka do badań ukazało się szare wnętrze i chyba widać chondry (tak zrozumiałem z rozmowy telefonicznej ze znalazcą). Robi się bardzo obiecująco

nie moge doczekać się werdyktu jest czy nie jest

ja już na 99,9% jestem pewny, że to chondryt, prawdopodobnie typu L

oto zdjęcia, jakie dziś dostałem:




widać, że im głębiej zaglądać we wnętrze, tym jaśniej, a wręcz jasnoszaro (dolny odłupany fragment), czyli wietrzeniu uległa warstwa do 1 cm od powierzchni. Okaz nie może więc być zbyt stary, tym bardziej, że jak pisałem wcześniej, na powierzchni dostrzegłem ślady skorupki obtopieniowej. Ciekawe, ile czasu trzeba w naszym klimacie, aby dokonały się takie metamorfozy? Ponieważ okaz znaleziony był w piasku prawdopodobnie nawiezionym na plażę z jakiejś żwirowni (to będzie jeszcze wyjaśniane), można przyjąć, że większość ziemskiego czasu przeczekał głęboko(?) w piachu.


i jak Wam się to podoba?

(oczywiście, mam nadzieję, że piasku nie przywożono z Północno Zachodniej Afryki )

Bardzo interesujące tylko będzie trzeba dowiedziec się skąd ten piasek został przywieziony. Kiedy okaz zostanie przebadany i testy okaza się pozytywne zostanie jeszcze tylko oficjalna klasyfikacja okazu, i mamy nowy Polski meteoryt. Hmmm.... Jak było by juz wiadomo skąd przywieziono ten piach wtedy mozna było by w tamtej okolicy trochę poszukac.
Jacku jaka jest tego waga okazu ?

Przed zeszlifowaniem okienka i odcięciem płytki kamyk miał masę ok. 135 g

mając go w ręku, miałem jednak wrażenie, ze meteoryt powinien być trochę cięższy
jeśli się okaże, że nie jest to meteoryt, to przynajmniej będzie piękny przykład pseudometeorytu