Strona 1 z 1

kolejny na lunara

PostNapisane: Pn lip 15, 2013 9:58 am
przez sopel
witam. kamyk nie magnetyczny .waga 260 gr. obiętość 90 ml. /gęstość 2.88 .
widoczna skorupa tylko nie wiem jaka czy osadowa czasem nie.kolor kamyka jasno zielony matowy .czy te pomarańczowe wtrącenia to mogą być oliwiny .proszę o opinię .dziękuję
https://picasaweb.google.com/1092066134 ... directlink
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-IFb7oE1l-fY/UeO3ei1yRbI/AAAAAAAACxo/fs0HO1dV4ms/s800/CIMG9951.JPG[img]
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: kolejny na lunara

PostNapisane: Pn lip 15, 2013 11:42 pm
przez Jacek Drążkowski
moim zdaniem świetny kandydat na ziemianina! ;)

Re: kolejny na lunara

PostNapisane: Wt lip 16, 2013 3:40 pm
przez sopel
witam.pewnie ma pan rację ,ale pytać warto :)
no to może ten ,magnetyczny ,zielono-szary ,bez skorupy ,widoczne pomarańczowe [oliwiny :?: ]spękany i brekcja .gęstości 3.dziękuje i pozd,
https://picasaweb.google.com/1092066134 ... directlink

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: kolejny na lunara

PostNapisane: Śr lip 17, 2013 2:28 pm
przez Jacek Drążkowski
trzeba poczekać na zdanie naszych geologów, pewnie nazwą to jakoś fachowo

Re: kolejny na lunara

PostNapisane: Śr lip 17, 2013 3:04 pm
przez tin
Jacek Drążkowski napisał(a):trzeba poczekać na zdanie naszych geologów, pewnie nazwą to jakoś fachowo

z punktu widzenia meteoryciarza - "ziemiak" ;-)

Re: kolejny na lunara

PostNapisane: Cz lip 18, 2013 5:35 am
przez Kenny
chyba mam kryzys bo mi się już nie chce opisywac po raz kolejny takich samych narzutniaków tym samym osobą...
tym bardziej jeśli nie widac u nich postępów w edukacji...
Pozdrawiam.

Re: kolejny na lunara

PostNapisane: Cz lip 18, 2013 3:07 pm
przez sopel
no tak masz rację kenny :( ty uczyłeś się swojej profesi kilka lat ja tym się tylko interesuję ,różnica ogromna .ale nie przejmuj się takimi jak ja i w miarę możliwości odpowiadaj na nasze zapytania nawet wtedy gdy są dość dla ciebie banalne . :D .bądż cierpliwy w opisywaniu tak jak ja w poszukiwaniu .bo od kogo mamy się dowiedzieć co to za skała jak nie od geologa .pozd

Re: kolejny na lunara

PostNapisane: Cz lip 18, 2013 5:34 pm
przez lejkers
Kenny napisał(a):chyba mam kryzys bo mi się już nie chce opisywac po raz kolejny takich samych narzutniaków tym samym osobą...
tym bardziej jeśli nie widac u nich postępów w edukacji...
Pozdrawiam.

Moim zdaniem, jeśli nie znajdzie się skały typowej dla skał księżycowych, i koniecznie pokrytej skorupą obtopieniową nie budzącą żadnych wątpliwości, że taką jest, to nie warto sobie zawracać głowy z próbą identyfikacji. Jest to o tyle frustrujące, że niemal na pewno depczemy po kamykach z Księżyca. Dlaczego? Ano wystarczy zdać sobie sprawę z wyglądu jego powierzchni naznaczonej niezliczoną ilością kosmicznych pocisków, jego bliskiej odległości od Ziemi, i co być może najważniejsze, to fakt, że w odległości 0,9 drogi Ziemia-Księżyc znoszą się siły grawitacyjne tych ciał niebieskich, a to oznacza, że po impakcie w powierzchnię księżyca wyrzucony gruz (w korzystnym kierunku) ma prawie pewną szansę dostać się w objęcia pola grawitacyjnego Ziemi - a dalej to już wiadomo.
Reasumując, to jest tylko takie moje głośne myślenie - z pewnością wszystkich (mnie pierwszego!) zainteresuje parę profesjonalnych zdań na ten temat astronomów. Z góry dziękuję.

Re: kolejny na lunara

PostNapisane: Pt lip 19, 2013 6:31 am
przez Kenny
Problem w tym że większośc dziur które są widoczne na księżycu pochodzą z czasu LHB (późnego ciężkiego bombardowania) więc i skały zostały wtedy wyrzucone w kierunku ziemi a działo się to w proterozoiku...
Większośc skał z tego okresu dawno zostało dawno przeobrażonych a częśc kilkakrotnie przetopionych.
To co znajdujemy z księżyca dzisiaj to skały wyrzucone z jego powierzchni w stosunkowo niedawno. To dlaczego wszystkie lunary znajdowane są w zasadzie jedynie na pustynaich jest efektem tego że łatwo je tam odróżnic od innych ziemskich skał. W przypadku terenów na które nasuną się lodowiec jest to niemożliwe (jedynie badając każdy kamień na izotopy co samo w sobie jest utopioą)
Więc jeśli chce ktoś szukac księżycowych czy marsjańskich meteorytów to polecam do tego obszary gdzie nie ma skał wulkanicznych i nie przetoczył się po nich lodowiec.

Pozdrawiam.

Re: kolejny na lunara

PostNapisane: So lip 20, 2013 9:52 am
przez Jacek Drążkowski
...i właśnie dlatego lunarów szuka się głównie na Antarktydzie i na Saharze, sporo też znajdowano w Omanie i chyba tylko jednego w Australii.

Re: kolejny na lunara

PostNapisane: Pn lip 22, 2013 9:42 am
przez tin
Jacek Drążkowski napisał(a):...i właśnie dlatego lunarów szuka się głównie na Antarktydzie i na Saharze, sporo też znajdowano w Omanie i chyba tylko jednego w Australii.

W Australii póki co dwa zgłoszone. Znalezionych - nie wiadomo :D.
A co do częstości "występowania" to zgadzam się z Kennym. Można dodać tylko tyle, że nigdy nie obserwowano spadku meteorytu księżycowego (a np. marsjańskich już kilka) a większość znajdowanych obecnie lunarów to stare, zwietrzałe skały, które leżą nawet setki tysięcy lat.

Re: kolejny na lunara

PostNapisane: Pn lip 22, 2013 10:04 am
przez Kenny
pewnie problemem jest to że lunary spadają zaraz po tym jak zostają wybite z powierzchni srebrnego globu...
a że dawno nic poważnie w naszego satelite nie gruchneło to i dawno dostawy lunarów nie było... :)
W przypadku marsjan mają czas żeby się rozproszyc w przestrzeni i mogą tam się znajdowac przez dłuuugi czas...

Pozdrawiam.