w nim też nic meteorytowego nie widzę. może, gdybym go znalazł na pustyni, gdzie nie ma żadnych kamieni, dopuszczałbym, że spadł z nieba, ale i wtedy miałbym wątpliwości przy takim wyglądzie i tylko okoliczności znaleziska sprowokowałyby mnie do poddania go jakimś specjalistycznym badaniom (po wcześniejszych konsultacjach z ludźmi obeznanymi z achondrytami znajdowanymi na pustyniach

)