Kolego Sopel,
Z Twojego zdjęcia widać, że wnętrze wyraźnie odróżnia się od ciemnej zewnętrznej warstwy.
Tylko zawsze jest ryzyko, że na zewnątrz mamy do czynienia z osadami a nie skorupką meteorytową a jeśli kamień był znaleziony w pobliżu drogi to najprawdopodobniej będą to jakieś substancje smolisto-asfaltowe.
Postaraj się jeśli to możliwe zrobić jakieś lepsze zdjęcia szlifu bo na obecnym niewiele widać. Jeśli masz możliwość obejrzyj ten szlif pod lupką z przynajmniej 20x powiększeniem a najlepiej przy pierwszej lepszej okazji pokaż komuś z wieloletnim doświadczeniem, kto widział tysiące nieziemskich kamieni.
Ja osobiście jako niepoprawny optymista na podstawie Twoich zdjęć nie skreślałbym od razu tego okazu a nawet powiedziałbym, że to wcale tak źle z daleka nie wygląda. Może to nawet jakiś chondryt LL i w dodatku z niedługą historią.
Przydałoby się wiedzieć jak bardzo magnetyczny jest ten kamień. Czy masz możliwość porównać oddziaływanie z jakimś prawdziwym meteorytem (najlepiej podobnej wielkości) ?
Oprócz tego ważna jest informacja gdzie kamień został znaleziony ? jaki rejon kraju, jeśli na powierzchni to pole/łąka/las/droga itp. , jeśli pod ziemią to jak głęboko, czy piasek/żwir/glina/żyzna gleba czy teren suchy czy podmokły itp.
Może to będą mało istotne informacje ale może pomogą w zdalnej ocenie czy kamień dobrze czy źle rokuje.
Kto wie - może to fajny kamyk, ale niefajnie zaprezentowany

Jak popatrzysz na moją przygodę na forum to na razie sam błądzę w poszukiwaniach więc moja opinia na tą chwilę raczej niewiele zmienia ale myślę, że warto się temu kamykowi przyjrzeć bliżej zanim się go całkiem zdyskwalifikuje.
Obserwuj w międzyczasie czy przypadkiem przeszlifowana powierzchnia (bez kombinowania przy niej) zacznie zmieniać kolor, na żółty i/lub rdzawo-czerwony.
Pozdrawiam,
Tomek