Meteorytomania

WITAM .
ZNALAZŁEM KAMIEŃ BĘDĄC NA WYPADZIE W LESIE BYŁ ON WKLEJONY W SKARPĘ, TAKIE OSUWISKO WYMYTE PRZEZ DESZCZÓWKĘ A OBOK DZIKI MIAŁY ZROBIONE SWOJE BŁOTKO. BYŁY TAM SETKI KAMIENI RÓŻNEGO TYPU WYMIARU I KOLORU.MIAŁEM JE WYEKSPONOWANE NO WIĘC ZACZĄŁEM PRZYKŁADAĆ DO NICH MAGNES . WYBIERAŁEM TE KTÓRE KOLOREM MOGŁY BY BYĆ ZBLIŻONE DO STAREGO ŻELASTWA. NO I BINGO . DO JEDNEGO MOCNO PRZYKLEIŁ SIĘ MAGNES. WYDŁUBAŁEM GO Z PIACHU I STWIERDZIŁEM ŻE JEST CIĘŻSZY OD POZOSTAŁYCH KAMIENI KTÓRE TEGO DNIA PODNOSIŁEM . OCZYWIŚCIE PODOBNYCH WYMIARÓW. PRZYJECHAŁEM DO CHATY WZIĄŁEM PAPIER WODNY I NAJBARDZIEJ PŁASKĄ POWIERZCHNIĄ ZACZĄŁEM SZLIFOWAĆ. NO I ZOBACZYŁEM SREBRZYSTĄ POWIERZCHNIE POPRZEPLATANĄ Z CIEMNIEJSZYMI PLAMAMI. OD RAZU ZACZĘŁO SIĘ DOCHODZENIE . I TAK ZACZĄŁEM SOBIE CORAZ BARDZIEJ UŚWIADAMIAĆ ŻE MOŻE BYĆ TO COŚ Z KOSMOSU. I TERAZ PYTANIE CZY SIĘ MYLĘ CZY JESZCZE SIĘ TROCHĘ ZNAM

trochę duże foty ale można kliknąć prawym i zobaczyć oryginał

kształt i struktura wewnętrzna sugerują skałę krystaliczną przywleczoną ze skandynawii.
Rdzawy osad na powierzchni to efekt przebywania w zażelazionej wodzie.

Pozdrawiam.

dodam jeszcze że taki kawałek jak pięść ma 1,9 kg

Tak mi się wydaje ,że zeszlifowałeś dosyć płytko tylko powierzchnie kamienia i tak naprawdę za dużo nie widać. Musisz odciąć piętkę lub ewentualnie zaszlifować (wystarczy boczną krawędzią tarczy diamentowej ) tak aby zobaczyć strukturę kamienia pod tą zwietrzałą powierzchnią.
Powodzenia!

Witaj Tulek . Naprawdę to szlifowałeś papórkiem wodnym . Pozdrawiam serdecznie

szlifowałem najpierw kamieniem takim . osełka do noży. potem papier 120 wodny zużyłem 2 szt. a na koniec przeleciałem 1000. tak naprawde ściągnięta jest tylko cieniutka warstwa. muszę sobie jakąś piłę kupić dzisiaj i postaram się coś odciąć. najgorsze że jego kształty są takie że piła się ślizga i zadziory będą na tym czymś. Zoaokrąglone kształty. najłatwiej było by na pół go ciachnąć ale mi szkoda trochę. Będzie ciężko, a tarczą diamentową nie podchodze bo już kiedyś miałem jeden kamień który niestety okazał się szlaką pokaźną jak chciałem odciąć kawałek to trochę ją tą tarczą zmasakrowałem.

Co szlakę zmasakrowałeś ? mała strata odetnij kawałek tego kamienia tym urządzeniem którym to uczyniłeś nie kupuj żadnych pil , po co szkoda kasy . Pozdrawiam serdecznie

nie musisz ciąć ...naprawdę wystarczy jak przyłożysz do kamienia tarcze diamentową jej boczną częścia,bardzo mało materiału sie marnuje, no i zajmuje kilka sekund,możesz od razu z grubsza wyrównac...a potem papierem na wkrętarce ,100, 120 i w dól .

[imghttp://m7.agitomedia.pl/image/700x700/0/narzedzia-reczne/bosch-tarcza-diamentowa-best-for-ceramic.578806.2.jpg[/img]

znalazłem coś takiego w necie

"Superior Dolina 014 Acapulcoite ,rekrystalizowano meteoryt bez pozostałych chondruli . Chociaż został stopiony , skład roztopionego materiału nie zmieniła się znacznie . Uwaga na obfite płatki żelaza, jakchondryt , a nieregularne żyły tlenków żelaza z wietrzenia naziemnej . Pole widzenia wynosi około 1,5 cm ."
a tu jest link do tego ostatni meteoryt.
http://meteoritegallery.com/achondrites/

a to jest mój kamień

dodam jeszcze coś takiego
http://meteoritegallery.com/wp-content/ ... CN5616.jpg
bardzo podobne


czyli jeśli chodzi o achondryty to są możliwe otwory i pęknięcia w środku

Tulek , czy to błyszczące na zdjęciu to metal czy kamień w lampie błyskowej , bo na różnych zdjęciach to różnie wygląda.

te jaśniejsze bardziej połyskują niż te szare. nie jest to jak stal nierdzewna czyli czysty połysk. widać w nich takie malutkie refleksy mienią się ale takie na prawdę całkiem małe że ledwo widać..
ogólnie patrząc na kamień widać dwa kolory jasny jest srebrzysty i ciemny to taki szary po prostu nie odbija dobrze światła.

wyciąłem piętkę. zeszlifowałem i tak to wygląda
http://q51.imgup.net/DSCF67614e41.JPG

tulek16 napisał(a):dodam jeszcze coś takiego
http://meteoritegallery.com/wp-content/ ... CN5616.jpg
bardzo podobne


czyli jeśli chodzi o achondryty to są możliwe otwory i pęknięcia w środku

To po co pytasz skoro sam sobie odpowiadasz i do tego jeszcze upierasz się przy swoim?