Strona 1 z 2
Ładny okaz (pytanie tylko czego).

Napisane:
Cz sty 17, 2008 4:18 am
przez ytx

Napisane:
Cz sty 17, 2008 2:50 pm
przez Gość
Serwus !
Z doświadczenia ,obserwacji oraz analizy treści postów zabierających
głos " w temacie wiadomym " odpowiedzieć łatwiej było by postawiwszy
pytanie następujące ; " Czym To ( co widać na zdjęciach ) nie jest " ?
Zasób i poziom wiedzy popularyzowanej w wypowiedziach
zamyka się w następującym standardzie :
- jeżeli nie jest czarny ,
- jeżeli nie jest ciężki ,
- jeżeli nie jest magnetyczny ,
to nie zawracaj koleś gitary .
To na T Y M forum informacji nie uzyskasz .
Spróbuj na Forum Geologiczne tam roi się od kompetentnych w sprawie
z którą tu trafiłeś .

Napisane:
Cz sty 17, 2008 2:56 pm
przez empiryk*
Awaria sieci "wylogowała " mnie ,dlatego jako gość frekwencyjnie
zaistniałem .

Napisane:
Cz sty 17, 2008 6:17 pm
przez kyrimpe
> to nie zawracaj koleś gitary .
empiryk, to was jest dwóch? :-(
a może by tak trochę grzeczniej, co?

Napisane:
Cz sty 17, 2008 9:23 pm
przez Jacek Drążkowski
jakoś tak krzemianowo to wygląda


Napisane:
Pt sty 18, 2008 2:57 am
przez ytx
Najpierw do empiryka, on odpisał jako pierwszy, więc zwrócę się najpierw do niego.
Dziękuję za podanie innego forum, z pewnością skorzystam. Jednak jestem cierpliwy i myślę że po prostu warto przedstawić ten kamyczek również tutaj. jest faktem że na tym forum jak i na innych, jest wielu niekompetentnych ludzi, ale tego nie da się tego uniknąć, i należy umieć „oddzielić ziarno od plew” Na takich osobników już dawno temu się uodporniłem i nie biorę w ogóle pod uwagę. Według mnie każda teza powinna mieć uzasadnienie, w przeciwnym razie, jest to bełkot paranaukowy i nic nowego do tematu nie wnosi. Przykładem jednym z wielu na tym właśnie forum jest taka wypowiedź:” Nawet moja skromna wiedza o meteorytach pozwala mi z dużą dozą pewności przypuszczać, że owe okazy nic wspólnego z Kosmosem nie mają”(jest to cała wypowiedź) Faktycznie wiedza skromna, nie wnosi do tematu nic ciekawego, udowadnia natomiast głębokie niezrozumienie tematu i brak podstaw wiedzy o naszej planecie. Abym nie był gołosłowny dodam że jest wiele definicji co przyjmujemy za meteoryt jednak pora uświadomić sobie że my też jesteśmy częścią wszechświata, i atomy z których my się składamy wchodziły kiedyś w skład gwiazd, mało tego kiedyś tam wrócą. Jeżeli ktoś pisze właśnie post niech uzasadni swoje przypuszczenia. Jeżeli dobrze rozumuje to forum ma na celu krzewienie wiedzy na temat meteorytów więc nawet najbardziej banalne obserwacje, sugestie są na miejscu, nie miał bym nic przeciw wypowiedzi także w tym temacie w stylu: „uważam że (nie jest/jest)* to meteoryt ponieważ…” lub „wygląda mi to na…”natomiast inne według mnie powodują tylko, że forum jest nieczytelne. Reasumując To co posiada pan w swoich zbiorach na pewno pochodzi z kosmosu jednak czy są to meteoryty nie wiem. Broni pan swoich racji bardzo zaciekle i według mnie jest to dobre, jednak brakuje panu dystansu, a dzięki temu bardzo łatwo przestać być obiektywnym, a już ponad wszystko, trzeba mieć uszy otwarte i słuchać konstruktywnych wypowiedzi tych które z pańską opinią są zgodne oraz jeszcze bardziej tych które nie są. Uważam, że na tym forum jest wielu kompetentnych ludzi i bez względu na wynik dociekań wysłucham ich wypowiedzi bardzo uważnie, co również wszystkim innym sugeruje, jednak nie jest to koniec świata i tak samo jak ja czy ktokolwiek inny mogą się mylić o tym również trzeba pamiętać.
Teraz zwrócę się do pana kyrimpe. Był bym wdzięczny gdyby również i pan wypowiedział się na temat tego znaleziska. Pragnął bym, aby ten głos nie tylko zawierał treści dotyczące użytkowników, ale też trochę o przyczynku tego tematu.
Panie Jacku, i tu jest pies pogrzebany, jest dziwaczny, też mnie to zastanawia, czemu on ma taki kolor. Ewidentnie warstwa zewnętrzna została poddana wysokiej temperaturze, pytanie tylko gdzie. Obawiam się, że póki nie zerknę do środka sam niewiele zdziałam, ale szkoda mi go ruszać, bo nawet zakładając że jest zwykłym kamieniem polnym wygląda intrygująco. Niestety czasu mało, ale nawet jeśli nie jest to meteoryt i tak dojdę do tego co to jest i jakim cudem tak wygląda.
Proszę więc wszystkich o pomoc w ustaleniu tego czym to może być. Wszystkie sugestie i spostrzeżenia są bardzo mile widziane.

Napisane:
Pt sty 18, 2008 10:49 am
przez Gość
Druga strona, nie zwróciłem uwagi, że niema jej na zdjęciach. Na tamtych faktycznie krzemianowo. Ta wygląda jak obłupana, jednak nie ja ją łupałem taki był w chwili znalezienia.


Napisane:
Pt sty 18, 2008 6:05 pm
przez kyrimpe
Do YTX.
Zgadzam się z Twoją opinią, piszesz konkretnie i logicznie, masz prawo pytać, po to jest to forum. Jeśli chodzi o okaz, to myślę, że to nie jest meteoryt ponieważ nie przypomina żadnego meteorytu, który widziałem (w swojej kolekcji, w muzeum, na wystawie, na zdjęciu, na targach, w książkach itp.).
Co do reszty, to pozwolę sobie opowiedzieć Ci Bajkę.
Wyobraź sobie, że nazywasz się XYZ i zapisujesz się na forum dyskusyjne dla miłośników psów rasowych. Następnie wysyłasz im zdjęcie kota-dachowca i zadajesz pytanie czy to może być pies, jeśli tak, to jakiej rasy i ile może być warty, dodatkowo dlaczego ma taki dziwny kolor. Piszesz jeszcze, że oczekujesz tylko poważnych odpowiedzi z uzasadnieniem (nie mogą być one paranaukowe). Na koniec dziwisz się nieco, że ktoś pisze np. tak: „ wg mojej skromnej wiedzy to coś na zdjęciu może być wszystkim, nawet słoniem (nie wnikam), ale na pewno nie jest psem”.
Jaki morał wynika z tej bajki?
Bajka w przerysowany sposób pokazuje jak wygląda sytuacja i dlaczego nie uzyskałeś spodziewanej (jak na razie) odpowiedzi. Podsumowując:
1. po pierwsze okaz po prostu nie wygląda meteorytowo i tyle, więc większości z nas natychmiast wyłącza się zainteresowanie tym co to może być, oczywiście badań okazów nie dokonuje się na podstawie zdjęć, jednak wielu z nas widziało już setki lub tysiące meteorytów i naprawdę potrafimy rozpoznać czy warto jest interesować się danym kamieniem, wstępna identyfikacja dokonuje się w ułamku sekundy – na tej samej zasadzie na jakiej rozpoznaje się znajome twarze, przedmioty, zapachy itp.,
2. powinieneś wiedzieć, że kolekcjonerzy zasypywani są zdjęciami domniemanych meteorytów (pseudometeorytów) i dość szybko mogą stracić entuzjazm do oglądania kolejnych zdjęć (chociaż i tak to robią), a zwłaszcza do wyjaśniania czym może być znalezisko, skoro widać, że nie jest meteorytem, znalazcy potrafią też zasypywać nas (bez pytania o zgodę) wieloma megabajtami zdjęć wysyłanych pocztą elektroniczną,
3. musisz wiedzieć, że sytuację pogarszają nawiedzeni-poszukiwacze-pasjonaci, którzy święcie wierzą, że to co znaleźli jest cennym meteorytem (czasem nawet nadają im nazwy lub imiona) i za wszelką cenę i gdzie tylko się da poszukują potwierdzenia swojej tezy, na brak zainteresowania lub negację reagują agresywnie, są nieustępliwi, walczą, obrażają, a nawet oskarżają o absurdalne czyny i spisek, jest wiele przykładów takich zachowań,
4. wyobraź sobie na koniec, że ten biedny hodowca psów rasowych po raz tysięczny znalazł w swojej skrzynce zdjęcie kota z pytaniem co to może być i już sam nie wie co ma zrobić – nie odpisywać, odpisywać, uzasadniać, wyjaśniać, edukować, wskazywać inne forum itd.
O ten kamień, to może faktycznie lepiej zapytać na innym forum.
W ramach żartu dodam, że entuzjaści potrafią nawet pokazać cegłę z opisem „słyszałem świst i widziałem jak spada za stodołą, do tego ten kolor, który przecież nie może być niczym innym jak efektem działania wysokiej temperatury (w kosmosie)”. Jeżeli na tym kończą, to spoko, ale jeżeli tę swoją cegłówkę wysyłają do wszystkich osób zajmujących się meteorytami w kraju i za granicą, ponaglają, żądają zwrotu próbki, oskarżają o niekompetencję itp., to robi się nieprzyjemnie.
My też uodparniamy się na „takich osobników”, ale nie jest to łatwe :-)

Napisane:
N sty 20, 2008 1:50 am
przez MAROL
...

Napisane:
N sty 20, 2008 5:12 pm
przez empiryk*
Ot co ! Z góry przepraszam moderatora że nie meteorytowo "postuję ".
ale odnoszę nieodparte wrażenie że znów jestem kopany " po kostkach ".
MAROL , jak widać na załączonym obrazku czytać ze zrozumieniem
nie potrafisz . Gdy przeczytasz uważnie jeszcze raz albo razy kilka
to może dotrze do Twojej świadomości że POZIOM LANSOWANEJ
wiedzy na TYM forum ogranicza się J E D Y N I E do w/w cech . A tak
na marginesie moja wiedza wyprzedza czas w którym nie tylko T O !
forum powstało a jej poziom wykracza poza zakres jaki w internecie
każdy znaleźć może i potrafi i jest wystarczający na tyle by nie dać siebie
zrobić w balona .

Napisane:
N sty 20, 2008 7:09 pm
przez Jacek Drążkowski
empiryk* napisał(a):...moja wiedza wyprzedza czas w którym nie tylko T O !
forum powstało a jej poziom wykracza poza zakres jaki w internecie
każdy znaleźć może i potrafi i jest wystarczający na tyle by nie dać siebie
zrobić w balona .
a jaki jest pożytek z tej wiedzy, jeśli nie dzielimy się nią z innymi w żaden sposób?
Chętnie bym np. przeczytał, jakie mogą być wyjaśnienia wyglądu powyższego okazu. Czy tylko czynnik temperaturowy może być odpowiedzialny za obtopieniowy wygląd (a może naciekowy?)
Na forum geologicznym zapewne w pierwszej kolejności radziliby badać kolor rysy, twardość, następnie topliwość w płomieniu palnika i zabarwianie płomienia, reakcję na kwasy etc.

Napisane:
Pn sty 21, 2008 8:08 am
przez kyrimpe
> moja wiedza wyprzedza czas
> jest wystarczający na tyle by nie dać siebie
> zrobić w balona .
empiryk, mylisz wiedzę z wiarą (też na "w"),
twoim problemem jest to, że już sam zrobiłeś samego siebie w balona
(wierząc w swoje znalezisko)

Napisane:
Pn sty 21, 2008 11:59 am
przez meteoryty-kamada
To mi się podobało i zgadzam się z tym w 100%
""""
Wyobraź sobie, że nazywasz się XYZ i zapisujesz się na forum dyskusyjne dla miłośników psów rasowych. Następnie wysyłasz im zdjęcie kota-dachowca i zadajesz pytanie czy to może być pies, jeśli tak, to jakiej rasy i ile może być warty, dodatkowo dlaczego ma taki dziwny kolor. Piszesz jeszcze, że oczekujesz tylko poważnych odpowiedzi z uzasadnieniem (nie mogą być one paranaukowe). Na koniec dziwisz się nieco, że ktoś pisze np. tak: „ wg mojej skromnej wiedzy to coś na zdjęciu może być wszystkim, nawet słoniem (nie wnikam), ale na pewno nie jest psem”"""".
To nie jest meteoryt, jest bardziej niż pewne i wystarczą te zdjęcia żeby to stwierdzić. Oczywiście Pan empiryk* stwierdzi że jest to świeżutki chondryt węglisty

bo inaczej być nie może
Powiem wprost użytkownik empiryk* zaczyna mnie drażnić

Nawrzucał zdjęć kamieni z pola lub jakiegoś żużlu i mimo że większość użytkowników, jednych więcej innych mniej obeznanych z tematem mówi mu że to nie meteoryt to on wypisuje swoje poematy i eseje jakim to on jest znawcą i że tu nikt się nie zna i nikt nikomu nie chce pomóc, RETY człowieku chcesz znaleźć meteoryt to jedź do afryki tam jest duuuużo większa szansa. Rozumiem że za wszelką cenę chcesz być ZNALAZCĄ, ale ostudzę cię, BYĆ MOŻE NIGDY NIE ZNAJDZIESZ METEORYTU jak większość z nas
Jeśli twierdzisz że jesteś dużo mądrzejszy niż tu obecni to po co wstawiasz fotki swoich znalezisk, skoro mamy skromniejszą wiedzę, niestey nie możemy ci pomóc. Sam powinieneś wiedzieć co to jest i że już znalazłeś około 10 nowych polskich meteorytów.
Przepraszam wszystkich łącznie z Panem empirykiem ale robi się tu jakaś niezdrowa atmosfera i trzeba coś z tym zrobić.


Napisane:
Pn sty 21, 2008 7:03 pm
przez Solar
Jak będzie dużo takich postów, ba nawet tematów o kamieniach polnych i żużlu, to poproszę
administratora aby utworzył nowy dział, np: okazy nie trafione
i tam się poprzenosi podobne tematy.

Napisane:
Pn sty 21, 2008 11:02 pm
przez ytx
Pozdrawiam wszystkich.
Nie jestem empirykiem, bo zdaje się, że jesteśmy myleni. Ja jestem z Wrocławia, miejsce zamieszkania empiryka zdaje się jest tajemnicą, ale z pewnością nie jest to duże miasto, ponieważ boi się, że ktoś zacznie mu przeszukiwać pole, u mnie możecie przeszukać komuś, co najwyżej piwnicę. Ponadto moderator tego forum sprawdzając IP może potwierdzić, że on to nie ja. Widzę, że jeśli ktoś wyrazi się na jego temat, nie negatywnie, jest automatycznie z nim utożsamiany, a temat dyskusji zaczyna się zmieniać na "co tu począć, aby go pognębić". Nie rozumiem tego.
Na wstępie dziękuję panu krympie konkretną odpowiedź, przyjmuje ją do wiadomości i nie zamierzam z tą opinią dyskutować. Jednak zostałem źle zrozumiany, nie domagam się jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jeśli to nie meteoryt to co, tylko zadałem pytanie czy to jest meteoryt a jeśli nie, to może ktoś mimochodem mógłby mi podpowiedzieć, co to może być. Zdaję sobie sprawę, że na forum o nazwie Meteorytomania nie należy pytać o tapety koty czy muszle klozetowe rozmija się to z tematem przewodnim tegoż forum i należy je zadać gdzieindziej. Jeżeli chodzi o psa kota czy słonia można rozpoznać je intuicyjnie i według mnie taka ocena jest w zupełności wystarczająca, a można napisać tak: słoń nie jest psem, ponieważ ma trąbę i waży tonę, co jednoznacznie dyskwalifikuje go jako psa, pragnę zauważyć, że tak w pierwszym jak i drugim przypadku istnieje uzasadnienie napisanej tezy w pierwszym doświadczenie i wyrobiona intuicja w drugim cechy fizjologiczne gatunków.
I jeszcze kilka słów ogólnie. Dziękuje wszystkim pomoc. Gdybym uważał, że ten kamień na pewno jest meteorytem nie logowałbym się tutaj, i nie pytał nikogo o zdanie. Nie jestem zarozumialcem, jak również nie wydaje mi się, że pochłonąłem całą wiedzę świata. Zrozumiałem, że szanse na to, że jest to meteoryt, mierzone są nie w procentach, a w promilach i nie ma sensu upierać się, że jest inaczej, bo badania są kosztowne, czas ludzi którzy je prowadzą cenny, szanse praktycznie żadne, a nikt z kwalifikacjami nawet by się po niego nie schylił. Jednak jest wspaniałą pamiątką, a w dodatku spowodował, że zainteresowałem się ciekawym tematem jakim są meteoryty, być może nie jest to ostatnia rzecz jaką tu przedstawiam.
Odczuwam potrzebę sprostowania jeszcze kilku faktów, a mianowicie mojego stanu emocjonalnego, oraz podejścia do zagadnienia intrygującego kamyka. A więc primo. Nie jestem sfrustrowany lub zdesperowany. Oraz secundo. Nie zamierzam komercyjnie podchodzić do tematu meteorytów, mam pracę, która stanowi moje główne źródło utrzymania, i niech tak zostanie. Nie będę handlował meteorytami, ani też kamieniem polnym którego znalazłem a który laikom jednoznacznie kojarzy się z meteorytem (nie jest to tylko moja opinia, pokazywałem go kilku ludziom i identyfikacją była niepoprawna, lecz nie jesteśmy specjalistami z tej dziedziny a jedynie z pokrewnych). Myślę że będę nadal dociekał co to jest za minerał oraz jak powstał, jeżeli kogoś to zainteresuje umieszczę informację o wynikach na tym forum. Póki co jednak gdy się tylko nadarzy okazja odwiedzę jakieś muzeum i obejrzę zbiory o wiadomej tematyce, obawiam się, że lekko zaraziłem się waszą a właściwie już naszą pasją. Pozdrawiam wszystkich z głową w chmurach, a wzrokiem na ziemi.
I na koniec chciałbym zwrócić się do Jacek D.
Pragnę podziękować za wskazówkę nie wpadłem na to że może to być skorupa naciekowa. Jest to bardzo ciekawa sugestia i na pewno ją sprawdzę. Chylę przed panem czoło. Pańskie wypowiedzi są krótkie, konkretne i niosą w sobie dużą wiedzę.
Panie solar nie wystawiałem żużlu tylko kamień polny i nie rozumiem skąd to zdziwienie, że ktoś się zapytał czy to jest meteoryt, nawet, jeśli nim nie jest. To chyba jasne, że większość okazów nie będzie trafiona, jak pan uważa, że ten kamień polny niczym szczególnym się nie wyróżnia proszę znaleźć i sfotografować podobny, chętnie popatrzę! Może nie widziałem wielu meteorytów, lecz z pewnością więcej kamieni polnych niż jest meteorytów w Polsce i żaden nie był podobny. Jak pan chce to może pan sobie to przenieść nawet do kosza, jestem tylko ciekaw, co znajdzie się w tym dziale? Może okazy znalezione na allegro? Jak ktoś taki jak ja zadał sobie tyle trudu żeby tego zwykłego polniaka wsadzić w kieszeń przynieść do domu, sfotografować, zdjęcie zamieścić w Internecie, i zadać na jego temat pytanie, to chyba nic złego się nie stanie jak uzyska odpowiedź, że to nie jest to, co myślał. Natomiast poza nielicznymi wyjątkami uzyskałem sporo informacji na temat tego forum. Pańska wypowiedź powinna zostać Przeniesiona do działu „sprawy organizacyjne” Jak pana interesuje moje zdanie na pański temat, to powiem panu, że pańskie wypowiedzi zaniżają poziom tego forum, gdybym ja moderował to forum to właśnie pan dostał by bana, za tworzenie kiepskiej atmosfery oraz wypowiedzi niezwiązane z tematem.