Strona 1 z 1

kilka innych kamieni

PostNapisane: Śr wrz 16, 2015 8:41 pm
przez walesto
Witajcie,

Nic obiecującego nie udało mi się ostatnio znaleźć ale proszę zerknijcie czy coś z tego jest godne uwagi

1. Straszny zwietrzeluch - jest fragment jakiejś zielonkawej, półprzezroczystej skórki, przecięty czarnymi żyłkami (ale nie jest to gnejs), mimo wszystko nie najgorzej współpracuje z magnesem:
- żyłki:
Obrazek
- szlif:
Obrazek
- skórka (na górze)
Obrazek

2. Albo chondryt albo żużel (pod lupką 20x widać sporo kulek i wydaje mi się, że niektóre za bardzo się błyszczą):
Obrazek

3. Pomarszczony - też nie najgorzej reaguje z magnesem:
- ogólny
Obrazek
- szlif
Obrazek
- szlif (pokazany metal - może magnetyt)
Obrazek

4. Taki tam ;) - pomarańcz, ciemna czerwień i zbrekcjonowanie ... z czymś się kojarzy
Obrazek

- reszta fotek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

5. Zapachowy - ma lekko nieprzyjemny zapach, szczególnie przy szlifowaniu (trochę jakby siarkowodór), z jednej strony cienka skórka, znaleziony w suchym terenie tuż pod mchem. Myślałem, że to coś żużlowatego ale w środku są fragmenty kryształów (oliwiny?)
Obrazek
Obrazek

Dzięki!

Z pozdrowieniami,
Tomek

Re: kilka innych kamieni

PostNapisane: Śr wrz 16, 2015 8:53 pm
przez lejkers
Moja obserwacja/reguła: przy cięciu na mokro szlak hutniczych zawsze wydziela się smród podobny do tego, kiedy poleje się gorący popiół np. z pieca CO wodą - to chyba gazy piecowe uwolnione z pęcherzyków skały podczas cięcia.

Re: kilka innych kamieni

PostNapisane: So wrz 19, 2015 10:24 pm
przez walesto
Hej,

Też myślę, że raczej z tych kamyków nie będzie.

Mały komentarz:
Nr4 ma cechy anortozytu przywożonego w misjach Apollo np pokruszone w środku plagioklazy, czyste kryształy plagioklazów , żółto/pomarańczowe pirokseny ale ... powierzchnia jest zbyt wyrzeźbiona, co więcej te wyrzeźbienia prawdopodobnie powstały po zwietrzeniu części minerałów ... są też grudki metalu, niektóre otoczone tlenkami ale nie przypominają ilmenitu, pewnie nie jest to też kamacyt, o który pytałem w innym wątku więc może po prostu są to jakieś sprawy osadowe typu biotyt lub coś innego ...

Szkoda, że brak jakiegoś niewątpliwego obtopienia bo wtedy pociągnąłbym temat potencjalnego fragmentu skorupy z jasnych pól srebrnego globu a tak to nie widzę sensu kontynuowania analiz.


Nr2 - zrobiłem dziś trochę wyraźniejszą fotkę wnętrza - drobne metalowe kuleczki (P3) przesądzają, że to żużel.
Obrazek

Pytanie - czy na podstawie niemetalowych kulek (P2) i prawiekulek (P1) i ilości żelaza moglibyśmy powiedzieć, że typem meteorytu, który trafił do pieca był chondryt ?

Pozdro,
Tomek