Uszanowanie .
kamyk napisał(a):…... jak Pan robił szlif, czym .Jak szybko pojawiła się rdza ?akaganeit czy jak tam nazywa się ten minerał Pozdrawiam serdecznie
Szlif wykonywany był papierem ściernym począwszy o gradacji : 60, 80 , 100 , 120 , 150, 180, 220, 240 , 320, 400,
500 , 600 , 800 .
Z tym że ..?.każdorazowo by utrzymać dłuższą " żywotność " papieru po każdym zapyleniu zeszlifowanym "urobkiem"
w postaci pyłu każdy arkusz otrzepywałem z tego urobku , postukując krawędzią używanego arkusza o twardą powierzchnię by urobek nie zapychał przestrzeni między ziarnami papieru . Dodatkowo używałem gąbki i obdmuchiwałem powierzchnię tego papieru .SZCZEGÓLNIE ważna czynność przy papierach od 150 wzwyż .Najszybciej zużywały się papiery od 220 .dlatego trzeba było ich mieć po 3-4 każdej gradacji . Kosztowna , czasochłonna
i pyłonośna czynność .
Ważne ! aby papier ścierny "leżał" na bardzo gładkiej i równej powierzchni może być płytka z gresu polerowanego bądź metalowa . Papier należy przytrzymywać dłonią by nie przesuwał się .Szlifowany kamień ( przedmiot )trzymamy zawsze w tym samym położeniu .
Uwaga ! Nie przesuwamy szlifowanego materiału do końca papieru tak by z niego zsunął się po za jego krawędź
dlatego by nie zaokrąglała się krawędź szlifowanego materiału .
Teraz widać chyba ? że...? nie jest to zajecie dla każdego , nawet zagorzałego miłośnika meteorytów .

Rdza ? kiedy ? Nie wiem nie zwróciłem uwagi .