Strona 1 z 1

Podejrzany kamień

PostNapisane: So lut 23, 2008 6:23 pm
przez enrico15
Cześć Wszystkim odwiedzających to forum :D Mam następnego kamyka .który ma jak dla mnie kilka znaków zapytania trochę go opiszę:choć niewielki może być częścią większej całości,duży magnetyzm większy od rud żelazonośnych,albo odpadach po dymarkowych-kompas reaguje z większej odległości a mały magnesik przyczepia się z wyraźnym trzaskiem.Próbowałem też zrobić test na nikiel w większości zabarwiło wszystko na brunatny kolor tylko miejscami na czerwony,co tu jeszcze by dodać o jego nietypowości :roll: aaa już wiem -w przeciągu krótkiego czasu widzę jego rozpad http://picasaweb.google.pl/enriko15/Kamienie co dla mnie ciekawe w 10x powiększeniu widać promieniście rozchodzące się linie jak gwiazdki ale nie to było powodem moich podejrzeń :lol: tylko te kawałki srebrnego metalu co wcale nie rdzewieją,

PostNapisane: So lut 23, 2008 9:06 pm
przez puszek26
Ostatnia fota the best ;)
Co do kamyka wyglada jak chondryt
też głowię sie jaki powinny dać kolor testy na nikiel w przypadku chondrytów (mi nie wychodza)
Myślę że najskuteczniejsza metodą będzie skontaktowanie sie z osobą uczulona na nikiel i to myślę będzie najbezpieczniejszy i najskuteczniejszy test dla nowicjuszy :)
No na forum nie tylko zaglądają doświadczen którzy test na nikiel potrafią przeprowadzić skuteczniei ;)
Pozdrawiam
Paweł

PostNapisane: So lut 23, 2008 9:22 pm
przez Jacek Drążkowski
faktycznie przypomina to mocno zwietrzały chondryt, ale niepokoi mnie ten promienisty układ wtrąceń metalicznych... warto zbadać sprawę dokładniej, czyli dać do badań laboratoryjnych. A gdzie to znalazłeś? (nie koniecznie musisz podawać miejscowość, wystarczy rodzaj miejsca: żwirownia, pole, , itp)

PostNapisane: N lut 24, 2008 1:13 am
przez enrico15
Witam!z tym testem na nikiel to dobra myśl :D a odnośnie tego kamyka to ja nie wiem ale chondr to tam nie widzę,chyba że...jak kiedyś torturowałem go podgrzanym kwasem HCL (tu powinien być odgłos kaszlu :D )to pozostały jakieś czarne grafitopodobne wypełnienia w otworkach(niszach)nie przekraczają kilku mm ale mogą to być niestety pozostałości po węglu drzewnym-oczywiście obym się mylił.Podczas kopania fundamentów pewien gościu to znalazł i przyniósł mnie.

PostNapisane: N lut 24, 2008 8:34 am
przez puszek26
Witam
Napisłaem ze tak wygląda tylko ;)
Trochę jakość zdjęć to zgadywanka
Jeśli jednak był węgiel drzewny to niestety dyskfalifikuje go jako meteoryt :(
Węgiel drzewny reaguje z kwasem rozpuszczajac się
Na tym kamyku nie widać zbyt dużo otworów po gazach i nie musi być to koniecznie podymarkowe a moze być to bryła rudy darniowej ;)
A nie lepiej było odciać kawałek i nad nim sie poznęcać niż na calym obiekcie ? ;)
Pozdrawiamm
Pawel

PostNapisane: N lut 24, 2008 8:53 am
przez puszek26
Dodam jeszcze że ten układ promienisty którego ja przegapiłam a odnalazł Jacek D może sugerować że jest to niestety jednak ruda darniowa , żelaziak lub limonit czy coś podobnego ;)

http://www.malachit.prv.pl/

Sprawdź rysę ślad na papierze ściernym jakiego koloru będzie
jeśli czerwona to raczej nie meteoryt

Pozdrawiam
Pawel

PostNapisane: N lut 24, 2008 1:13 pm
przez enrico15
Witam!Co do testu z kwasem to wkradła się mała nieścisłość z mojej strony-nie przeprowadzał bym tak ekstremalnych doświadczeń na całości tylko na małym kawałku kilku gramowym :D a co do limonitu, żelaziaków brunatnych,rud darniowych ,żużli pieców kotlinkowych,hematytu-mam trochę tego :) więc jakaś tam skala porównawcza jest ,choć przypuszczam że może być wiele odmian w\w kamieni.próbowałem jeszcze z papierem ściernym i krawędzią porcelany i w efekcie wychodziła rysa czarna-co to oznacza nie wiem :roll: Jeżeli to pomoże w zaważeniu szali na jego korzyść lub przeciwko-prawdopodobnie znajdował się na pograniczu warstwy ornej a skały macierzystej(w tym przypadku żółtego piasku)był nim oblepiony ale nie związany.Mam do Was prośbę i zarazem pytanie jakie jeszcze mogę przeprowadzić doświadczenie,test aby w razie czego nie zawracać Wam głowy być może zwykłym wytopkiem :?:

PostNapisane: Pn lut 25, 2008 7:54 pm
przez Kenny
puszek bez urazy ale ruda darniowa z fragmentami metalu??
jedyne żelazo rodzime jakie kojarzę pochodzi z jakiś ekstremalnych warunków typu wylewy bazaltowe natomiast w warunkach powstawania rud darniowych niema takie coś prawa istnieć ( warunki silnie utleniające ) nie wspominając już o zazwyczaj silnej porowatości takowej rudy...
ja się przychylę do odpowiedzi Jacka... do labu z nim :)

PostNapisane: Pn lut 25, 2008 9:59 pm
przez puszek26
Spoko ;)
Kiedyś na pierwszym wypadzie na las ciółkowski trafiłem kilka kawałków obok siebie jakieś pół metra od siebie myśle o rany meteoryty !
Dostałem tam też mandat wtedy ;) hehe za wjazd do lasu :)
Ale trafiłem oddaem do badań i lipa okazało sie że nie meteo
Od tamtej pory jeśli trafiam cos tam w tym podmokłym lesie lub na wylewach z sygnałem takim jak pultuski to właśnie tylko to dziwadło
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dfe ... 34b2d.html
Uznałem więc że jest to ruda darnowa (z dymarek to nie jest)
Zastanawiało mnie też to wcześniej i dlatego zapytałem zanim o tym forum sie dowiedziałem na allegro i tam powiedziano mi że żelazo rodzime w przyrodzie nie istnieje
To co to właściwie jest ?
Niestety fotki po szlifie zrobię jutro bo mnie żona juz za szuranie na papierze ściernym mało nie .... ;)
Ale zelazo już widać ;)
Pozdrawiam
Paweł

PostNapisane: Pn lut 25, 2008 10:51 pm
przez Kenny
Żelazo rodzime jak najbardziej istnieje w warunkach ziemskich ino jet bardzo rzadkie...
a co to jest? ciężko stwierdzić nie masz czym tego przeciąć ??

PostNapisane: Wt lut 26, 2008 9:41 am
przez puszek26
Tak jak zapowiadałem
Oto fotki ;)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b1e ... 15e0b.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/072 ... 9270d.html

metal z taką strukturą tylko na podmokłych terenach - łąkach gdzie tworzy sie ruda darniowa
Nie sa to gigantyczne kawały ;) Ten był największy jaki udało mi się odnależć
Pozdrawiam
Paweł

PostNapisane: Wt lut 26, 2008 3:14 pm
przez Kenny
jak sam zauważyłeś jeśli tworzy się tam ruda darniowa to prawdopodobnie kiedyś też się tworzyła a więc mogła być wykorzystywana w hutnictwie
dla tego skłaniał bym sie ku teorii że to może być żużel i to dość stary....