W grudniu 2012 r. na Sri Lankę spadł meteoryt, który rozpadł się na kilka mniejszych fragmentów. Teraz naukowcy znaleźli w nim struktury biologiczne, które nie pochodzą z naszej planety.
Czytaj więcej na...
http://nt.interia.pl/technauka/news-odnaleziono-slady-zycia-na-meteorycie-ze-sri-lanki,nId,942099
Ślady życia na meteorycie
Pozdrawiam,
dzikimh
dzikimh
- dzikimh
- meteorytoman
- Posty: 767
- Dołączył(a): Wt cze 12, 2012 11:54 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ślady życia na meteorycie
ciekawie wygląda to coś ale nie raz już świat obalał podobne teorie 

-
tribal216 - meteorytoman
- Posty: 1649
- Dołączył(a): N wrz 06, 2009 2:42 pm
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ślady życia na meteorycie
tribal216 napisał(a):ciekawie wygląda to coś ale nie raz już świat obalał podobne teorie
Okazuje się, że zwykle obalają takie stwierdzenia (wyniki wyrafinowanych badań!) ludzie, którzy nigdy na oczy nie widzieli żywego okazu - robi się to dla zasady. Jedni udowadniają, że stwierdzili skamieniałości żywych organizmów w materii pozaziemskiej (np. ALH84001), a ci już wymienieni wcześniej krzykną "veto" i tak się sprawy toczą. Nawet jeśli Curiosity odkryje ślady życia na Marsie ponad wszelką wątpliwość, to znajdą się tacy, którzy będą głosić, że cała ta misja to mistyfikacja zaimprowizowana na pustyni w stanie Utah. Są przecież i nieprzejednani wyznawcy teorii, że Apolla też nie lądowały na Księżycu.
http://link.springer.com/article/10.100 ... rue#page-1
http://planetaryprotection.nasa.gov/summary/alh84001
Zwróćcie uwagę, jak łatwo i skutecznie niszowi, nikomu nie znani naukowcy(?), potrafią zagłuszyć takie wielkie nazwiska, jak choćby te na końcu 2 art. linku. Trochę tu pasuje sentencja "Największym złem nękającym świat jest nie siła ludzi złych, lecz słabość najlepszych". (chyba Camus?)
"Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie..." - Alchemik, Paulo Coelho
-
lejkers - meteorytoman
- Posty: 644
- Dołączył(a): Śr wrz 21, 2011 6:12 pm
Re: Ślady życia na meteorycie
Już gdzieś tu na forum przewijał się link do oryginalnego pdf w którym przedstawiano wyniki badań tego meteorytu. Po pierwsze, zdjęcie okazu z którego pobrano próbki sugerowało, że może to być wszystko, ale nie meteoryt. Po wtóre gdzieś w odmętach internetu przewinął mi się przed oczami kontrartykuł, w którym specjalista od okrzemek rozpoznał wszystkie przedstawione "struktury biologiczne" w tym "meteorycie" jako obecnie żyjące na ziemi gatunki - z tego wniosek, że czymkolwiek nie byłaby ta próbka, została zanieczyszczona na ziemi, prawdopodobnie słodką wodą. A i autor tych rewelacji podobno z uporem maniaka forsuje tezę o kometarnej panspermii, nie pierwszy raz przytaczając "dowody" wyciągnięte z kapelusza - choć to tylko opinia jakiegoś internetowego anonima, którą przytaczam. Jak wrócę wieczorem z uczelni to może odgrzebię w historii przeglądarki te artykuły o których wspomniałem 

-
TomX - meteorytoman
- Posty: 180
- Dołączył(a): So mar 10, 2012 10:55 pm
Re: Ślady życia na meteorycie
żeby świat naukowy coś zatwierdził musi to być poparte przez większość. to, że coś ktoś ogłosi nic nie znaczy samo w sobie. a skoro nie ma żadnych analiz póki co to bym bardziej się dziwie, że widząc dziwny twór od razu ogłosili, że to życie pozaziemskie. Takim sposobem w każdym węglistym można "widzieć" jakieś formy życia



-
tribal216 - meteorytoman
- Posty: 1649
- Dołączył(a): N wrz 06, 2009 2:42 pm
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ślady życia na meteorycie
Tu jest artykuł "rozprawiający się" z zagadnieniem:
http://www.slate.com/blogs/bad_astronom ... wrong.html
I podsumowanie mogące znaleźć zastosowanie w wielu przypadkach
- "Extraordinary claims demand extraordinary evidence. Here we have one, but we most certainly do not have the other."
http://www.slate.com/blogs/bad_astronom ... wrong.html
I podsumowanie mogące znaleźć zastosowanie w wielu przypadkach

"Najmocniejszy ogień naszych pieców do wypalania porcelany, nie zdoła stopić nic podobnego do szkliwa powłoki aerolitów."
-
Meteorwrong - meteorytoman
- Posty: 209
- Dołączył(a): N lut 26, 2012 7:32 pm
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ślady życia na meteorycie
oo właśnie Meteorwrong, nic dodać nic ująć, warto przeczytać ten i inne wpisy na tym blogu 

-
TomX - meteorytoman
- Posty: 180
- Dołączył(a): So mar 10, 2012 10:55 pm
Re: Ślady życia na meteorycie
Quod erat demonstrandum - oczywiście ten sakramentalny zwrot jest najważniejszy, i chyba zdajemy sobie sprawę, kiedy wolno go użyć. Ja jednak bronię, może lepsze słowo to: kibicuję, tym, którzy są zwolennikami panspermii; która też przecież nie daje odpowiedzi na wiadome, fundamentalne pytanie, a jedynie przenosi ten problem...., no właśnie: dokąd? Na dziś kibicuję tym, którzy liczą na odkrycie śladów życia na Marsie - ciekawe byłyby zakłady bukmacherskie?
Pozdrawiam serdecznie zwolenników i przeciwników (nawet tych, zagorzałych).

"Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie..." - Alchemik, Paulo Coelho
-
lejkers - meteorytoman
- Posty: 644
- Dołączył(a): Śr wrz 21, 2011 6:12 pm
Re: Ślady życia na meteorycie
Kibicowanie implikuje emocjonalne zaangażowanie w analizowany proces, co może doprowadzać do mimowolnego zafałszowania rzeczywistej natury zjawisk lub założeń.
Ja natomiast z zaciekawieniem obserwuję zarówno poletko zwolenników, jak i przeciwników teorii panspermii, chętnie przyjmując nauki płynące z obu stron. Nie zmienia to jednak faktu, że dopóki założenia opierające się na "wishful thinking" nie wyjdą z fazy hipotez i nie zostaną udowodnione, nie widzę podstaw by stawać się orędownikiem nowej wiary
Mimo to, pozostaję z szacunkiem dla frakcji poszukującej, wierząc, że z powodu odmiennego podejścia nie przejdziemy a verbis ad verbera
Ja natomiast z zaciekawieniem obserwuję zarówno poletko zwolenników, jak i przeciwników teorii panspermii, chętnie przyjmując nauki płynące z obu stron. Nie zmienia to jednak faktu, że dopóki założenia opierające się na "wishful thinking" nie wyjdą z fazy hipotez i nie zostaną udowodnione, nie widzę podstaw by stawać się orędownikiem nowej wiary

Mimo to, pozostaję z szacunkiem dla frakcji poszukującej, wierząc, że z powodu odmiennego podejścia nie przejdziemy a verbis ad verbera

"Najmocniejszy ogień naszych pieców do wypalania porcelany, nie zdoła stopić nic podobnego do szkliwa powłoki aerolitów."
-
Meteorwrong - meteorytoman
- Posty: 209
- Dołączył(a): N lut 26, 2012 7:32 pm
- Lokalizacja: Mazowsze