Poszukiwacz skarbów udał się w miejsce, gdzie od wielu lat znajdowano złoto. Zamiast sita i kilofa wziął ze sobą wykrywacz metali oraz łopatę. To, co wykopał przez kilka lat było jego utrapieniem. Walił w to młotem i próbował rozpuścić kwasem. W końcu odważył się zanieść znalezisko do muzeum.
https://www.tvp.info/57208953/australia ... -meteorytu