Kenny napisał(a):właśnie kiedyś był temat o granitach w kosmosie
wnioski były takie że właśnie średnio występują albo po spadku nikt nie jest w stanie odnaleźć żadnego wiarygodnego kamienia

Zdaje się, że lądowniki na Wenus znalazły sporo granitowych kamieni.. Ale szanse, że coś z Wenus doleci do nas są praktycznie bliskie zeru (w drugą stronę już prędzej). Jest bodaj jeden "kwaśny" meteoryt ale ta jego "kwaśność" polega bardziej na tym, że jest mniej zasadowy niż inne (w poprzednim wątku podawałem chyba link na to NWA).
Granity w Układzie Słonecznym mogły by pochodzić w zasadzie tylko z dwóch planet - Ziemi i Wenus. Muszą to być spore duże ciała o mocno zdyferencjonowanym materiale. Z planetoid (czy nawet z Marsa) takich meteorytów raczej nie będzie bo planetoidy zbyt małe a Mars skał kwaśnych ma jak na lekarstwo.
Co prawda na Marsie Spirit odkrył krzemionkę!! ale większość skał jest zasadowa oparta na tlenkach żelaza.Krzemionka została odkryta tylko dlatego, że jedno z kół łazika zablokowało się i było ciągnięte w marsjańskim gruncie. Gdy potem Spiryt obejrzał się za siebie zobaczył, że w koleinę po zablokowanym kole widać biały piasek. To było jedno z największych odkryć w historii tych łazików (Spiryta i Oportunity).
http://www.astrobio.net/pressrelease/25 ... its-silica