Cześć!
Wróciłem właśnie z Czech

Urlop się skończył i nic nie znalazłem

. Szukałem w rejonie spadku Žďár nad Sázavou, ale tam drobnica spadła, a tereny; pozarastane łąki, bądż pola uprawne nie ułatwiały zadania. Pochodziłem też z wykrywką blisko wsi Zavist szukając Blansko i łąki/las w Stonarov, także bez rezultatu. Dobra wiadomość jest taka że nie znalazłem tam żadnych kamieni magnetycznych! Szukanie wzrokowo też ciężko bo dużo kamieni w terenie blisko gór. Tak wiem szukanie eukrytu wykrywką nie ma sensu, ale może jakiś okaz będzie miał troche żelazoniklu

, troche ich tam spadło

. Teren wielki jak Pułtusk, więc na lata roboty. Szukałem też tektytów, ale byłem chyba w złym miejscu. Teraz sam szukam motywacji, żeby pułtuska poszukać

. Po drodze odwiedziłem kilka stanowisk z minerałami na Dolnym Śląsku. Nabyłem od miejscowych piękne opale, chryzopraz i kryształ górski, jubilerskiej jakości

. Odwiedziłem górę Ślęża! Przygody były

. Sezon jeszcze w pełni, Morasko we wrześniu, odwiedzę jeszcze parę miejsc, a co tam
Pozdrawiam serdecznie
PS. W przyszłym roku spróbuję na Moravkę!