tu macie po polsku:
http://kopalniawiedzy.pl/meteoryt-Gerrit-Blank-uderzenie-przezyc-7730.html
ot, przykład, za co nie cierpię massmediów: cyzeluje w tym telewizja - materiał ilustrowany "dobranymi" materiałami - w tym przypadku nie ten meteoryt i nie ten rozmiar.
fajna uwaga czytelnika poniżej tekstu - tym bardziej, że wyrzucić chłopaka w powietrze nie mógł sam "pocisk" ale właśnie najprawdopodobniej efekty towarzyszące przelotowi meteorytu z tak wielką prędkością
zdanie "Mało komu się to zdarza, ale Niemiec przeżył zderzenie z małym meteorytem" może sugerować, że znakomita większość ludzi trafionych meteorytami nie przeżyła
a tu inny przykład:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title,14-latek-przezyl-cios-meteorytem-pedzacym-48-tys-kmh,wid,11216981,wiadomosc.html?ticaid=1833d
i tu również powtarzana jest informacja, że "uderzenie meteorytem przytrafia się jednej osobie na 100 milionów" - ciekawe, skąd wzięto taką statystykę?
a na stronie dziennik.pl napisali:
"Według naukowców szansa na bycie trafionym skamieliną z kosmosu wynosi jeden do stu milionów. Jednak w przeszłości kilkakrotnie zdarzały się takie przypadki, często śmiertelne. W 1954 r. w Alabamie meteoryt wpadł do domu pewnej kobiety raniąc ją podczas snu. W 1650 r. uderzenie meteorytu zabiło mnicha w Mediolanie, a w 1674 r. dwóch rybaków ze Szwecji. "
może chodzi o 1 na 100 000 000 spadków meteorytów? bo jeśli potraktować to np. czasowo i przyjąć, że samo zjawisko trwa ułamek sekundy, to w czasie 100 mln sekund czyli 3 lat życia mamy szansę bycia choć raz trafionym
