Meteorytomania

Może go już znacie, choć ja nie znalazłem nigdzie wzmianki o nim. Mam oczywiście wielką nadzieję że jest to forma pochodzenia impaktowego bo w przeciwnym wypadku będę się musiał jeszcze trochę podszkolić w klasyfikowaniu tego typu obiektów. Ale jak na poczatek myślę że nie jest źle.
Przedstawiany okaz jest dosyć sporych rozmiarów ma jak pokazuje miarka od 250 - 300 km średnicy. Jeśli to krater poimpaktowy to myślę że powstał dość dawno temu bo jak sądzę czas już go troche powycierał.
http://kubajek.fm.interii.pl/widok%201.jpg
http://kubajek.fm.interii.pl/widok%202.jpg
http://kubajek.fm.interii.pl/widok%203.jpg
Proszę o wszelkie informacje na temat tego obiektu.

No coś jest, ale takich form na ziemi jest pełno.
Z góry się szuka, ale na piechotę się bada

biorąc pod uwagę, że powierzchnia Ziemi była w okresie tzw. Wielkiego Bombardowania pokraterowana tak, jak powierzchnia Księżyca, nie dziwota, że pod starym Australijskim kontynentem ujawniają się takie formy koliste. Jak dalej będziesz się wpatrywał w powierzchnię naszego globu, to będziesz widział coraz więcej i więcej takich form, ale uważaj, bo to prowadzi do obsesji ))
PS Jak już zwiedzisz Australię wszerz i wzdłuż, to bierz się za płytę kanadyjską

Cieszy mnie fakt że nie zaprzeczacie że to może być forma po upadku meteorytu. Swoją droga ciekawi mnie jak wielki musiałby być ten obiekt, kiedy spadł i czy coś mogło po nim pozostać.

po wybuchowych kraterach to raczej meteorytów się nie spodziewaj
zmetamorfizowane skały, brekcje, to tak

Ciekawe... być może właśnie odkryłeś swój pierwszy zupełnie własny krater ???
W takiej skali na Ziemię to tylko kosmonauci patrzą...
Gratulacje!
Z.

Witam!
Szukanie kraterów w Google jest to czyste zajęcie, takie ..... akademickie. A kiedy zaczniesz sapersko-krecią, brudną robotę?
Pozdrawiam Filip

Filipie, w dzisiejszych czasach łatwiej o komputer z szybkim dostępem do internetu niż o porządną saperkę!

Witam!
Ja mam wojskową z drewnianą rączką.
Pozdrawiam Filip

Co do kopania w ziemi to chętnie bym pokopał. Właśnie rozpoczynam 2 tygodniowy urlop i miałem plany na ten Cieszyn bo jest blisko, ale jak się dowiedziałem o nim więcej to z tego nici. Mam wielką ochotę wybrać się do Moraska ale jak powiedziałem żonie że muszę kupić wykrywacz to mi powiedziała że chyba mnie pogieło. Co tu robić nie chcę zmarnować tych 2 tygodni.
A co do mojego znaleziska to podajcie może parę faktów na jego temat. Napewno nosi już jakąś nazwę i ktoś go gdzieś sklasyfikował. Specjalnie nie szukałem, od razu rzucił mi sie w oczy więc napisałem że to mój pierwszy.

Witam ponownie w tym temacie. Dzisiaj mam do pokazania jakby krater meteorytowy. Tym razem znacznie mniejszy niż poprzednio. W zasadzie sam nie jestem do końca pewien że to krater bo zdjęcia tej wyspy na to nie wskazują, ale nie umiem tego inaczej wyjaśnić. Oczywiście jak poprzednio nie znalazłem zadnej wzmianki o tym tworze tak więc czekam na Wasze opinie.
Jeśli Google earth dysponuje dokładnymi mapami terenu to nie potrafię inaczej interpretować tej dziury w wodzie i zaoranej krawędzi wyspy jak tylko spowodowanej przez upadek kawałka materii kosmicznej.
Przepraszam ale nie jestem na tyle biegły w informatyce i nie potrafię skopiować tych ujęć z google earth, dlatego podaję tylko współrzędne Tasman island.
43 stopmie,14 minut i 45 sekund na południe.
147 stopni, 59 minut i 57 sekund na wschód.
Aby uzyskać właściwy kąt widzenia trzeba znacznie zmienic kąt obserwacji z pionowej na prawie poziomą.
Pozdrawiam i czekam na opinie.

Ładnie wygląda, tylko zastanawiam się czy to aby nie powulkaniczny obiekt...
Z.

BTW. Ten jest wulkaniczny :

http://raider55.blox.pl/2009/08/mieszkanie-na-wulkanie.html

Zibi, jaki ładny

Łał, cudeńko do mojej kolekcji
http://www.woreczko.pl/meteorites/featu ... rsQuiz.htm