Anomalia grawitacyjna

Jest niedaleko Zamościa takie miejsce w którym grawitacja szwankuje, tz: jak się zjeżdza z górki rowerkiem bez
pedałowania to nie idzie się rozpędzić, lecz widać wyraźne zwalnianie prędkości, to samo dotyczy samochodów.
Podejrzewam krater meteorytowy z czasów prehistorycznych, obecnie pokryty lessami z ostatniego zlodowacenia,
jest to droga Zamość-Skierbieszów 7 kilometr trasy między Borowiną Sitaniecką a Udrycze kolonia.
Współrzędne przybliżone 23*20'E 50*45'N
Wydaje mi się że coś w ziemi zakłóca przebieg pola grawitacyjnego prostopadle do ziemi-horyzontu
i linie pola grawitacyjnego na tym zboczu opuszczają ziemię w inny sposób a nie pionowy,
co powoduje zakłócenia w pozornym zjeżdzaniu z górki, mianowicie z górki pojazd się powinien rozpędzać a nie zwalniać.
Co o tym myślicie?
Zobacz zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f65c56d156c06ff.html
Droga prowadzi w dół.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e345ba4d53477aa5.html
Tu jeszcze lepiej widać.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e6041c9d11ed2b01.html
Strzałka czerwona: widać że jest pod górę ale odczucie jazdy rowerem jak na płaskiej powierzchni.
Strzałka niebieska: z górki ale każdy pojazd na luzie zwalnia, nie stanie całkiem ale widać po prędkościomierzu
spadek prędkości.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6695ff1f835875fe.html
I z dalszej perspektywy, droga tam gdzie drzewa.
To miejsce mnie dziwiło od kiedy pierwszy raz jechałem rowerem w tamte strony czyli koło 1989r.
I choć na innym forum o tym pisałem i wielu podejrzewa złudzenie optyczne to ja jestem innego zdania.
Na zbliżającej się OZMA kto chętny i będzie obecny, możemy wyskoczyć
w to miejsce to raptem 30km od Kawęczynka
pedałowania to nie idzie się rozpędzić, lecz widać wyraźne zwalnianie prędkości, to samo dotyczy samochodów.
Podejrzewam krater meteorytowy z czasów prehistorycznych, obecnie pokryty lessami z ostatniego zlodowacenia,
jest to droga Zamość-Skierbieszów 7 kilometr trasy między Borowiną Sitaniecką a Udrycze kolonia.
Współrzędne przybliżone 23*20'E 50*45'N
Wydaje mi się że coś w ziemi zakłóca przebieg pola grawitacyjnego prostopadle do ziemi-horyzontu
i linie pola grawitacyjnego na tym zboczu opuszczają ziemię w inny sposób a nie pionowy,
co powoduje zakłócenia w pozornym zjeżdzaniu z górki, mianowicie z górki pojazd się powinien rozpędzać a nie zwalniać.
Co o tym myślicie?
Zobacz zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f65c56d156c06ff.html
Droga prowadzi w dół.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e345ba4d53477aa5.html
Tu jeszcze lepiej widać.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e6041c9d11ed2b01.html
Strzałka czerwona: widać że jest pod górę ale odczucie jazdy rowerem jak na płaskiej powierzchni.
Strzałka niebieska: z górki ale każdy pojazd na luzie zwalnia, nie stanie całkiem ale widać po prędkościomierzu
spadek prędkości.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6695ff1f835875fe.html
I z dalszej perspektywy, droga tam gdzie drzewa.
To miejsce mnie dziwiło od kiedy pierwszy raz jechałem rowerem w tamte strony czyli koło 1989r.
I choć na innym forum o tym pisałem i wielu podejrzewa złudzenie optyczne to ja jestem innego zdania.
Na zbliżającej się OZMA kto chętny i będzie obecny, możemy wyskoczyć
w to miejsce to raptem 30km od Kawęczynka