Meteorytomania

Witam,
wątek umieszczony w dziale chondryty, bo w sumie nie wiedziałem gdzie go wrzucić.

Na jednym fragmencie znalezionego przeze mnie chondrytu, stosunkowo świeżego, znalezionego parę lat temu, urosło życie, chyba jakiś fungus.
Czy macie może namiar na kogoś zainteresowanego tematem, kto mógłby wykonać sensowne analizy tego co mi wyrosło?
Zibi
PS. dawno tu nie zaglądałem...

Cześć!

No widzisz Zbyszku mam ten sam problem. Mnie interesuje ten `grzybek`bo temat też lubię ale niestety nie jestem mikrobiologiem. Szkoda że w Polsce tak cieżko znależć jakieś miejsca do badań próbek naszych znalezisk:(

Pozdrawiam serdecznie!

Meteorytyka to w ogólności raczej nauka niszową a w Pl to już w ogóle kosmos.
Pozdrawiam
Z.

Witam!

Masz rację, a wielka szkoda że tak mało osób jest tym zainteresowanych, tak samo z gemmologia czy paleontologią!
Słyszałem od kolegi że kiedyś znaleziono w jakiejś miejscowości kości dinozaurów i ich nie badano, zasypano z
powrotem... Ręce opadają. Tu wszystko w Polsce jest tak traktowane jak zło konieczne.

Pozdrawiam i życzę pogodnego lata!

Panowie, święta racja! W Polsce możesz "namówić" na jakieś badania wyłącznie mając EWIDENTNY chondry zwyczajny, albo meteoryt żelazny, gdyż praktycznie jest to pozbawione jakiegokolwiek ryzyka dla badającego - a jakiś ślad w "dorobku" pozostaje... Znam człowieka, który może pomóc w rzeczonej, "bologicznej" sprawie, prawdziwy, niezwykle dociekliwy naukowiec (prof. zwyczajny) i życzliwy. Badał m.in meteoryt ALH84001, znalazł w Turcji analogi marsjańskich skamieniałych bacterii. Jednakże został "zakrzyczany" przez środowisko przeciwne istnieniu skamielin biologicznych na Marsie. Nie wiem, czy jeszcze jest aktywny, gdyż ostatni kontakt mieliśmy kilka lat temu.