Typowy chondryt znaleziony w europejskim klimacie wygląda tak:
Widać wyraźny kontrast pomiędzy powierzchnią wystawioną na wietrzenie a wnętrzem, które im bliżej środka tym jest mniej zwietrzałe.
Charakterystyczna jest warstwa tlenków, "wyłapywanych" ze środowiska. Chondryt zaraz po spadku ma "matową" spienioną skorupę, bogatą w żelazo. W skali mikro widać dużo spękać, górek i dolinek. Utlenianie się żelaza daje mu dodatkową "szorstkość".
Bogata w różne sole i tlenki woda obmywa kamień podczas deszczu, zatrzymując się na "chropowatościach" a wysychając zawarte w niej minerały krystalizują tworząc kolejną warstwę "otuliny". Ponadto blisko powierzchni woda wypłukuje inne minerały z meteorytu a na ich miejsce powstają inne (wtórna mineralizacja) co dodatkowo zmienia wygląd tuż przy powierzchni.
Typowy chondryt pustynny, wypolerowany przez piasek i otulony "polewą pustynną" wygląda tak:
Brak jest charakterystycznych, brudnych tlenków. Minerały wolniej się wytrącają gdyż klimat jest suchy i brakuje wody jako "nośnika". To co się wytrąci częściowo jest "ścierane" i szlifowane dzięki czemu tworząca się powłoka jest bardziej "szklista", przypomina cukrową polewę i nazywana jest "polewą pustynną". Często proces "piaskowania" jest bardzo intensywny i po dłuższym czasie pod polewą widać wnętrze meteorytu, które zazwyczaj nie różni się mocno po jego przecięciu od powierzchni - patrz zdjęcie....