Strona 1 z 3

Nowe żelazo z Egiptu

PostNapisane: Cz cze 24, 2010 11:27 am
przez Woreczko Jan
Silne rosyjskie ekipy poszukiwaczy nie próżnują.
W tym roku na targi w Ensisheim przywieźli oni kilkadziesiąt kilogramów bardzo intrygujących szrapneli meteorytu żelaznego, prawdopodobnie ataksytu, znalezionego w Egipcie przy świeżym :? kraterze.
http://www.rocksfromspace.org/June_20_2010.html

Obrazek
Krater ów 'leży na końcu świata' :D 22°01'6"N, 26°05'16"E

Ma on bardzo ciekawą strukturę powierzchni. Ładne fotki tego meteorytu u Marcina na stronie relacji z Ensisheim.
http://www.polandmet.com/+ensisheim2010.htm
Obrazek

Już w sprzedarzy są u Mirko Graula pierwsze płytki
http://www.meteorite-mirko.de/0334af9d8 ... /index.php
Obrazek

PostNapisane: Cz cze 24, 2010 1:41 pm
przez tin
No nie taki "świeży", przynajmniej kilka tysięcy lat.
To żelazo to był hit targów. W życiu nie widziałem tak szybko "znikającego" meteorytu na targach!
Mi się udało wypatrzeć taką piękną "gwiazdkę" w kształcie smug z krateru:
Obrazek

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 11:12 am
przez Woreczko Jan
Rejon Gilf Kebir na granicy Egiptu i Libii to istny "park kraterów". :)
W GoogleEarth widać w tym rejonie setki kraterów. Większość z nich to kratery pochodzenia wulkanicznego. :idea: :?: Ten rejon Afryki to kłębowisko i mieszanka tworów geologicznych o olbrzymiej skali. Na dziesiątkach tysięcy km2 lekko przyprószonej piaskiem :D pustyni widać setki struktur krateropodobnych o wymiarach od dziesiątków metrów po dziesiątki kilometrów (n23 14 31 e27 27 29; n23 32 42 e27 09 33).

Obrazek

Na początku XXI wieku naukowa wyprawa egipsko-francuska w ten rejon zidentyfikowała 13 kraterów meteorytowych (20-1300 metrów średnicy). Stwierdzono w nich występowanie brekcji i stożków uderzeniowych co potwierdza ich impaktowe pochodzenie. Rejon ten jest dziki i niedostępny. Wytypowane do badań wybrane kratery okazywały się na miejscu pochodzenia meteorytowego. W GE widać w tym rejonie jeszcze mnóstwo innych 'kraterów' , które co jest bardzo prawdopodobne mogą być również impaktowe. Gilf Kebir jest największym znanym polem kraterów meteorytowych. :!: Nic nie wiem o tym czy znaleziono w ich pobliżu jakieś fragmenty meteorytów :?:
Dalej na południe od regionu badań (~150 km) znaleźli Rosjanie wspomniany świeży krater i szrapnele meteorytu. Możliwe, że w pobliżu innych kraterów są meteoryty, ale wyprawa francuska była bardziej 'geologiczna' i pewnie nie szukali meteorytów :wink: Jest to istny koniec świata i tylko nieliczni odważą się tam zapuścić :lol:

Obrazek


http://www.unb.ca/passc/ImpactDatabase/

Jest niemal regułą, że we wszystkich zidentyfikowanych kraterach meteorytowych, jeśli znajdowano w nich meteoryty to zawsze są to meteoryty żelazne lub żelazno-kamienne. Nie ma na Ziemi krateru (nie będącego skutkiem spadku obserwowanego) w którym by znaleziono meteoryty kamienne :idea: :!: :idea: Ja nie znam takiego przypadku :wink: Ciekawe dlaczego tak jest :?: :?:

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 11:19 am
przez tin
Dalej na południe od regionu badań (~150 km) znaleźli Rosjanie wspomniany świeży krater i szrapnele meteorytu. Możliwe, że w pobliżu innych kraterów są meteoryty, ale wyprawa francuska była bardziej 'geologiczna' i pewnie nie szukali meteorytów Wink Jest to istny koniec świata i tylko nieliczni odważą się tam zapuścić Laughing
Rosjanie się tam nie zapuścili.... To, że sprzedawali ten meteoryt to inna bajka ale nie wiem na jakiej podstawie wyciągasz wniosek, że byli na miejscu/szukali. Nadinterpretacja. Rozmawiałem z Dimą sporo podczas targów i mogę Ci powiedzieć, że jesteś w błędzie.

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 11:19 am
przez Woreczko Jan
Ten nowy meteoryt żelazny sprzedawany przez Rosjan ma bardzo dziwną i niespotykaną strukturę powierzchni. Gros okazów to szrapnele z 'guzełkami/dołeczkami' na powierzchni - trochę przypomina to niektóre koralowce :) Świetnie to widać na fotkach u PolandMet'a.

Obrazek
W Ensisheim to był ponoć tylko początkowy 'wysyp' - na sprzedaż czekają jeszcze setki kilogramów - fajosko :D

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 11:40 am
przez Woreczko Jan
Sprostowanie: Rosjanie tam nie byli, tak twierdzi Dima.
Ale wracając do samego meteorytu. :arrow: Jest on ciekawy, z nieprawdopodobnego rejonu i w ilości oszałamiającej. Brawo Rosjanie.

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 11:48 am
przez Woreczko Jan
Ha
Dostałem post, że jednak jest jeden krater - Morokweng crater - w którym znaleziono fragmenty chondrytu typu L.
http://en.wikipedia.org/wiki/Morokweng_crater

Dzięki, to ważna informacja :!: Bo w necie króluje informacja, że takich przypadków nie ma :( Czyli od reguły są wyjątki i nie można wierzyć we wszystko co mówią/piszą :D

PostNapisane: Pt cze 25, 2010 7:02 pm
przez siaki
bardzo ciekawy meteoryt, i napewno jeszcze sporo go w piasku zostło, ciekawe tylko kto się wybierze?? trochę też dziwne, że nie natrafiono na niego wcześniej, skoro kratery te były wcześniej znane>?
są też pierwsze okazy na ebay
http://cgi.ebay.com/NEW-Egyptian-Crater ... 4cf0169e03

PostNapisane: Pt lip 02, 2010 8:40 am
przez tin
Wszystko co jeszcze zostało po targach:
http://www.cometshopnew.com/egypt.html
Jeżeli ktoś chce sobie nabyć ten fantastyczny meteoryt to polecam i radzę się spieszyć. :roll:
Takie kilku/kilkunasto gramowe okazy wymiotło na targach w tempie oszałamiającym ;-)

PostNapisane: Pt lip 02, 2010 9:19 am
przez Jacek Drążkowski
Woreczko Jan napisał(a):Jest niemal regułą, że we wszystkich zidentyfikowanych kraterach meteorytowych, jeśli znajdowano w nich meteoryty to zawsze są to meteoryty żelazne lub żelazno-kamienne. Nie ma na Ziemi krateru (nie będącego skutkiem spadku obserwowanego) w którym by znaleziono meteoryty kamienne :idea: :!: :idea: Ja nie znam takiego przypadku :wink: Ciekawe dlaczego tak jest :?: :?:


Żelaźniakom łatwiej jest robić kratery uderzeniowe, a to ze względu na gęstość i konsystencję. Jednak w przypadku wybuchowych kraterów żelazo znajduje się poza kraterem (vide Canyon Diablo). Myślę, iż kamienne z reguły rozpadają się w czasie przelotu na znacznie więcej mniejszych kawałeczków i spadają w postaci deszczu, więc trudno o krater w takiej sytuacji.
A co na ten temat piszą w literaturze?

PostNapisane: Pn lip 12, 2010 5:02 pm
przez Woreczko Jan
Chyba już wiadomo coś więcej :?: :!:
http://tin.er.usgs.gov/meteor/metbull.php?code=52031

Na starych "zimno-wojennych" rosyjskich mapach tego terenu przy Gabel Kamil jest adnotacja: 'wychody żeleznoj rudy'

Już wtedy wiedzieli :?: :D :wink: , że tam mietieoritow skolka ugodno :lol:


Obrazek

PostNapisane: Pn lip 12, 2010 6:03 pm
przez Woreczko Jan
Masz Kamil wśród meteorytów swego imiennika :!: Wow

PostNapisane: Pn lip 12, 2010 6:48 pm
przez wadi
Chciałabym nieskromnie dodać, że jest to jeden z 32 meteorytów znalezionych w... uwaga: Al Wadi al Jadid :wink:
pozdrawiam
wadi

PostNapisane: Wt lip 13, 2010 10:56 am
przez meteoryt
Woreczko Jan napisał(a):Masz Kamil wśród meteorytów swego imiennika :!: Wow


W końcu się doczekałem :D Pewnie będę musiał jakoś go zdobyć, aby mieć imiennika w swojej kolekcji :)

PostNapisane: Wt lip 13, 2010 11:16 am
przez Woreczko Jan
Różne są klucze kolekcjonowania. Fajnie mieć własnego imiennika :!:
Może sobie coś utargujesz: http://www.cometshopnew.com/egypt.html

Fajnie mieć własne oznaczenie :) Fajnie mieć własne znalezisko. Fajnie mieć ze swojego kraju. ... I tak można wymyślać różne inne kryteria doboru do kolekcji. Co kto lubi i co sprawia mu frajdę :!:
Liczyć na metek "Jan" chyba nie mogę :D
Ja staram się mieć również spadki z mojego roku urodzenia - taki myk :) :D , kilka już mam :idea: