Pod koniec sierpnia wybraliśmy się w trzyosobowym składzie na poszukiwania meteorytu Ozerki, który spadł w czerwcu tego roku w Rosji. Poniżej okazy, które odnaleźliśmy.
Można było pojechać, poszukać i znaleźć? Można!!! Gratuluję! Brawo dla odważnych! Mam nadzieję że, nie mieliście złych przygód? Ten okazik na przedostanim zdjęciu wygląda na częściowo z IMB.
Cieszę się, że łapy moje trzymały, a nawet obrabiały kilka płytek z okazu znalezionego przez naszych dzielnych hunterów! Po przeszlifowaniu papierem wodnym wychodziły naprawdę śliczne struktury IMB. Żałuję, że nie cyknąłem zdjęć pod światło, ale nawet przy takich fotografiach strużki przetopionej materii dobrze się prezentują. W kolekcji zostawiłem sobie piętaszka i ponad 4-gramowy fragment od Jarka. Dzięki, że pojechaliście i znalezliście te chondryciaki.