Meteoryt Pułtusk 5

jeśli znaleźliśmy meteoryt, to pochwalmy się - tu jest właśnie miejsce na to!

Moderatorzy: webimage, Kenny

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez dzikimh » Wt paź 11, 2016 9:34 am

Naprawdę ładna sztuka.... :) FARCIARZ !!! :mrgreen:
Pozdrawiam,
dzikimh
dzikimh
meteorytoman
 
Posty: 767
Dołączył(a): Wt cze 12, 2012 11:54 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez astrokosmo » Wt paź 11, 2016 10:20 am

Ja jeżdżę mniej więcej od 8 lat , starałem się jeździć w każdą sobotę ale nie zawsze to wychodziło , czasami 2 razy miesiącu , czasami raz czasami 3 razy w tygodniu , jeżdżę też w zimie jeśli ziemia nie jest mocno zmarznięta i jest mniej niż 10 cm śniegu , przez 8 lat poszukiwań znalazłem 5 meteorytów pułtuskich , przy czym przez 1.5 roku chodziłem z Garetem który nie reagował na pułtuska .
Avatar użytkownika
astrokosmo
meteorytoman
 
Posty: 793
Dołączył(a): So paź 13, 2007 9:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez trylobit » Wt paź 11, 2016 11:09 am

astrokosmo napisał(a):...przy czym przez 1.5 roku chodziłem z Garetem który nie reagował na pułtuska .


Ale pewnie przy okazji wykopałeś kilka złotych i srebrnych monet, a poza tym byłeś aktywny fizycznie, co jest niezbędne dla dobrego zdrowia :)
Pozdrawiam
Maciek
trylobit
meteorytoman
 
Posty: 264
Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez Kenny » Wt paź 11, 2016 11:14 am

Nooo... czyli bardzo optymistyczne perspektywy dla poszukiwaczy :D

załóżmy że średnio szukasz 10h dziennie raz w tygodniu to daje 520h w roku. Odkładając pierwsze 1,5roku jako iż nie miałeś szans nic znaleźc zostaje nam 6,5r. czyli 3380h w terenie ;) Co daje 675h/meteoryt i to w środku dobrze znanej elipsy jednego z bardziej licznych spadków! Lub jak kto woli 70 dni poszukiwawczych! ;)
Jeszcze podaj wagi i średnie ceny jakie udało Ci się uzyskac za sprzedane okazy a okaże się że z punktu widzenia finansowego lepiej zbierac polmosy na polu celem sprzedaży na złomie :) (to tak dla tych co chcą się szybko i "bezboleśnie wzbogacic" na meteorytach)

I kolejna sprawa jak to wygląda w innych elipsach... :D

Swoją drogą nieźle zaznacza się tu "współczynnik przeszukania terenu" pamiętam jeszcze czas gdzie chłopaki mieli średnie na poziomie 1szt/14dni (140h w terenie).

Wszystkie te liczby jedynie podaje w celu uzmysłowienia co niektórym stopnia "komplikacji" tematu, oraz podziwiania zapału i pasji niektórych do grzebania w gruncie. Ja osobiście czasem daje się namówic na bieganie w terenie ale traktuje to jedynie jako formę wypoczynku i spaceru na świeżym powietrzu.

Pozdrawiam.

Pozdrawiam.
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
Kenny
meteorytoman
 
Posty: 3253
Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
Lokalizacja: Stalowa/Kraków

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez dzikimh » Wt paź 11, 2016 12:58 pm

Hej,

dzięki Kenny za te wyliczenia, trochę mnie podbudowałeś, przy mojej częstotliwości poszukiwań, jestem w połowie drogi do znalezienia kolejnego Pułtuska :D ąz normalnie nie moge się doczekać... :mrgreen:
Pozdrawiam,
dzikimh
dzikimh
meteorytoman
 
Posty: 767
Dołączył(a): Wt cze 12, 2012 11:54 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez trylobit » Wt paź 11, 2016 2:57 pm

Kenny napisał(a): Lub jak kto woli 70 dni poszukiwawczych! ;)


Noo, to mnie uspokiłeś :) Jeszcze wieeele dni przede mną :roll:
Najważniejsze, to gonić króliczka 8)
:evil:
Pozdrawiam
Maciek
trylobit
meteorytoman
 
Posty: 264
Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez astrokosmo » Wt paź 11, 2016 6:15 pm

trylobit napisał(a):
astrokosmo napisał(a):...przy czym przez 1.5 roku chodziłem z Garetem który nie reagował na pułtuska .


Ale pewnie przy okazji wykopałeś kilka złotych i srebrnych monet, a poza tym byłeś aktywny fizycznie, co jest niezbędne dla dobrego zdrowia :)


Wtedy szukałem przede wszystkim w lesie koło Obrytego , nie znalazłem metków ale trochę nowych monet które gubią grzybiarze , no i dużo świetnych grzybów :)
Avatar użytkownika
astrokosmo
meteorytoman
 
Posty: 793
Dołączył(a): So paź 13, 2007 9:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez astrokosmo » Wt paź 11, 2016 6:47 pm

Kenny napisał(a):Nooo... czyli bardzo optymistyczne perspektywy dla poszukiwaczy :D

załóżmy że średnio szukasz 10h dziennie raz w tygodniu to daje 520h w roku. Odkładając pierwsze 1,5roku jako iż nie miałeś szans nic znaleźc zostaje nam 6,5r. czyli 3380h w terenie ;) Co daje 675h/meteoryt i to w środku dobrze znanej elipsy jednego z bardziej licznych spadków! Lub jak kto woli 70 dni poszukiwawczych! ;)
Jeszcze podaj wagi i średnie ceny jakie udało Ci się uzyskac za sprzedane okazy a okaże się że z punktu widzenia finansowego lepiej zbierac polmosy na polu celem sprzedaży na złomie :) (to tak dla tych co chcą się szybko i "bezboleśnie wzbogacic" na meteorytach)

I kolejna sprawa jak to wygląda w innych elipsach... :D

Swoją drogą nieźle zaznacza się tu "współczynnik przeszukania terenu" pamiętam jeszcze czas gdzie chłopaki mieli średnie na poziomie 1szt/14dni (140h w terenie).

Wszystkie te liczby jedynie podaje w celu uzmysłowienia co niektórym stopnia "komplikacji" tematu, oraz podziwiania zapału i pasji niektórych do grzebania w gruncie. Ja osobiście czasem daje się namówic na bieganie w terenie ale traktuje to jedynie jako formę wypoczynku i spaceru na świeżym powietrzu.

Pozdrawiam.

Pozdrawiam.



Święte słowa.

Ja też traktuję poszukiwania jako hobby.

Oczywiście jak znajdę to się cieszę jak małe dziecko ale same poszukiwania mnie kręcą.

To świetne hobby , a przy okazji trochę się ruszam co przy mojej wadze (142 kg) jest bardzo wskazane :)

Miałem przez 20 lat siedzący tryb pracy i tak sie to skończyło , teraz wziąłem się za ruch i odchudzanie , na rzie 7 kilo ale od czegoś trzeba zacząć ;)

Ale powracając do tematu , myślę że moje sukcesy zawdzięczam Pułmetkowi i Tinowi , gdyby nie oni i wiedza jaką od nich otrzymałem nie znalazł bym pułtuska do dziś .
Są poszukiwacze którzy nie podzielą się swoją wiedzą , ale są też tacy którym będę wdzięczny do końca życia.

Nigdy też nie ukrywałem , że szukam meteorytów żeby je sprzedać , a pieniądze przeznaczyć na moją dość liczną rodzinę .
Obecny też sprzedam bo potrzebuję pieniędzy na syntezator .
To kolejne moje hobby.
Poprzedni syntezator sprzedałem bo były potrzeby finansowe dla rodziny , teraz muszę kupić drugi , bo oprócz hobby pojawiają sie też propozycje tworzenia muzyki dla innych ludzi , być może finansowe.

Po obejrzeniu filmu o dwóch rosyjskich poszukiwaczach z Petersburga , którzy poszukiwali meteorytów i potem je sprzedawali w USA wiedziałem że to jest zajęcie dla mnie.

Mam rodzinę więc nie mogę jeździć na poszukiwania tak jak bym chciał ale jest to dla mnie bardzo ważne.
Teren elipsy meteorytu pułtuskiego jest tak piękny i ekologiczny że z wielką radością jeżdżę tam kiedy mogę.

Oczywiście często , a nawet prawie zawsze jeżdżą ze mną dzieci , które się tam świetnie czują i bawią.

Jest to też czas integracji mojej z nimi i i ich na wzajem , długo by wymieniać , szałasy , bronie , ogniska grile, .....

Są tak padnięci że po ruszeniu samochodem momentalnie zasypiają , i budzą się dopiero kiedy przyjeżdżam do domu.

Jeżeli chodzi o poszukiwania to rzeczywiście bardzo trudno jest coś znaleźć bo teren mocno przeszukany , ale jak wspomniałem wcześniej dla mnie ie to hobby.
Często słyszę komunikat że ktoś tam już chodził i to nie jest optymistyczne , ale z drugiej strony wchodzę z reguły na łączkę bo po prostu jest ładnie wykoszona - to jest główny powód.
Czasami mam farta , i coś znajdę ale to na prawdę szczęście .
Moim zdaniem jest na to duże prawdopodobieństwo że ktoś źle machnął cewką , bo albo machnął albo był po prostu zmęczony lub szedł za szybko ...
Ja staram się chodzić dokładnie , chodzę w 80% pod sznurki - to świetna i bardzo dokładna metoda , z tego co wiem to tylko 2 wariatów tak szuka , Arek i ja ;)
Ja wpadłem na pomysł takiego szukania już na samym początku , a Arek mnie tylko w tym utwierdził i dał sznurki-dzięki :)
Myślę że uczeń czasami przerasta mistrza , bo szukam i sprawdzam niektóre sygnały dość mocno narażając się na podśmiewuszki ze strony mistrza , no ale taki już jestem , tu wychodzi moja astronomiczna pasja , dokładność i spokój.
Zawsze twierdziłem że od astronoma szachiśći mogą się uczyć cierpliwości ;)

To tak w dwu słowach odpowiedź :)
Avatar użytkownika
astrokosmo
meteorytoman
 
Posty: 793
Dołączył(a): So paź 13, 2007 9:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez astrokosmo » Wt paź 11, 2016 6:48 pm

dzikimh napisał(a):Hej,

dzięki Kenny za te wyliczenia, trochę mnie podbudowałeś, przy mojej częstotliwości poszukiwań, jestem w połowie drogi do znalezienia kolejnego Pułtuska :D ąz normalnie nie moge się doczekać... :mrgreen:


He , he odezwał się ten co po 3 dniach znalazł pułtuska , farciarz jeden ....;)
Avatar użytkownika
astrokosmo
meteorytoman
 
Posty: 793
Dołączył(a): So paź 13, 2007 9:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez astrokosmo » Wt paź 11, 2016 6:54 pm

trylobit napisał(a):
Kenny napisał(a): Lub jak kto woli 70 dni poszukiwawczych! ;)


Noo, to mnie uspokiłeś :) Jeszcze wieeele dni przede mną :roll:
Najważniejsze, to gonić króliczka 8)
:evil:


Gonić , tak to dobre porównanie , bo nawet jak nie znajdziesz to ten czas na łączce jest pięknie spędzony.

Wiem też że wielu poszukiwaczy nie szuka pod sznurki , ale też macha jak Zorro szablą .

Albo podnosi cewkę do góry przy końcu przemiatania , albo właśnie jak Zorro robi Z a to musi być ruch cewka przy cewce i trzeba jeszcze zazębiać po poprzednim przejściu , trzeba też chodzić prosto , je się tego ciągle uczę cszukając monet na plaży, to jest bardzo ważne , inaczej omija się meteoryty.

ps.mój rekord na plaży w Dziwnowie to 100 zł w monetach w ciągu godziny , oczywiście wszystkie pieniądze wydaliśmy od razu na lody dla mnie , żony i 7 dzieci :)
Avatar użytkownika
astrokosmo
meteorytoman
 
Posty: 793
Dołączył(a): So paź 13, 2007 9:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez astrokosmo » Wt paź 11, 2016 7:06 pm

ps. film jest pod adresem http://meteoryt24.pl/metki.zip , zciągać szybko bo długo tam nie pobędzie - warto , ja się zakochałem w poszukiawaniach dzięki niemu.
Avatar użytkownika
astrokosmo
meteorytoman
 
Posty: 793
Dołączył(a): So paź 13, 2007 9:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez trylobit » Wt paź 11, 2016 7:21 pm

astrokosmo napisał(a):ps. film jest pod adresem http://meteoryt24.pl/metki.zip , zciągać szybko bo długo tam nie pobędzie - warto , ja się zakochałem w poszukiawaniach dzięki niemu.


Film jest z 2001 roku i był prezentowany na kanale Planette. Warto zwrócić uwagę na tekst jednego z poszukiwaczy, który machając wykrywaczem gdzieś w odludnej tajdze mówi: ee, tu już teren przechodzony... :lol:
Pozdrawiam
Maciek
trylobit
meteorytoman
 
Posty: 264
Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez astrokosmo » Wt paź 11, 2016 7:58 pm

Taaaaaaaaaaa , przechodzony a znaleźli 30 kg metków :)
Avatar użytkownika
astrokosmo
meteorytoman
 
Posty: 793
Dołączył(a): So paź 13, 2007 9:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez tomasir » Śr paź 12, 2016 12:13 am

Gratulacje Januszu - po raz kolejny udowadniasz, że kto szuka - znajduje :)
Zapraszam serdecznie.

http://meteoryty.org/
tomasir
meteorytoman
 
Posty: 835
Dołączył(a): Cz mar 27, 2008 9:34 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Meteoryt Pułtusk 5

Postprzez kerlmit » Śr paź 12, 2016 12:23 am

astrokosmo napisał(a):. ..co przy mojej wadze (142 kg)


Ja pierdziule ....Weź ''to'' wykarm . :wink:
Supernova Boy
Avatar użytkownika
kerlmit
meteorytoman
 
Posty: 532
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 6:19 am

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do tak, to jest to! znalazłem! :)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości