Meteorytomania

Udało mi się znaleźć swoje pierwsze Morasko - nie za duży - taki w sam raz
Troszku niedoczyszczony ale nie mam cierpliwości.

http://www.tuzobok.pl/?p=1947

bardzo fajne gratuluje. coś sie Morasko sypie w tym roku

Wielkie gratulacje! Widzę, że jesteś "wytrawnym łowcą" meteorytów - polujesz kamerą i szpadlem. Pozazdrościć

PoDwakroć gratuluję !
Ci co uważnie czytają Forum już wiedzą, że Paweł należy do grona poszukiwaczy, którzy mają na koncie co najmniej dwa różne europejskie meteoryty własnoręcznie znalezione!
Jestem Twoim fanem
Pozdrawiam
Zibi

Gratulacje! Teraz tylko znaleźć tego, którego wcześniej złapiesz kamerką i tego Ci życzę !

Gratuluję. Morasko jest w tym roku, nam, Meteorytomanom (i nie tylko), bardzo przychylne.
Znalezieniu własnego Meteorytu (będę mówił o meteorycie metalowym bo tylko takiego sam znalazłem) towarzyszą specjalne uczucia. A najważniejsze, że trwają dość długo. Zaczyna się od "zwykłego" kawałka zardzewiałego metalu różniącego się od znalezionych wcześniej dziesiątków innych fragmentów z różnych przedmiotów od razu negatywnie zweryfikowanych. Chowa się go do ...plecaka i szuka się dalej. Jednak od tego momentu zawartość plecaka zaczyna "ważyć" inaczej. Im takiego "nietypowego" złomu jest więcej tym plecak jest lżejszy - a raczej lżej się go nosi.
Można oczywiście wozić ze sobą sprzęt do fotografowania, ważenia, czyszczenia,? chemię do sprawdzania zawartości niklu? i od razu na miejscu wszystko sprawdzać.
Ja osobiście swój pierwszy (i na razie jedyny) meteoryt znalazłem w sobotę a ostatecznym potwierdzeniem mogłem cieszyć sie dopiero w poniedziałek. Tak więc wzmożone wydzielanie przez moje ciało mieszanki adrenaliny i endorfiny trwało trzy dni. I właśnie czegoś takiego Ci gratuluję. Nawet gdy w Twoim przypadku trwało to krócej.

gratulacje bo ja jeszcze niby nie znalazłem

ech, tylko pozazdrościć mogę...
nawet nie samego faktu znalezienia, co możliwości oderwania się od pracy i wyjechania w takim celu...
mnie jakoś w tym roku lato ograniczyło się do 3 dni

Super Gratulacje !

webimage napisał(a):Udało mi się znaleźć swoje pierwsze Morasko - nie za duży - taki w sam raz
Troszku niedoczyszczony ale nie mam cierpliwości.

http://www.tuzobok.pl/?p=1947

nooo Pawle!! gatulacje..Pewnie przez osobistą skromność nic się nie pochwaliłeś ..Mam na myśli spotkanie na Moraskich polach...pozdr.Mariusz

Mariusz - to jest ten co go Wam pokazywałem na moraskich polach
Znaleziony w sobotę - w niedzielę już nic się nie udało znaleźć.

No tak ,coś było...już chyba mam skleroze..