Meteorytomania

Nie jestem pewien czy miejsce tego postu jest tu, czy raczej w "Ciekawostkach", ale skoro to pseudometeoryt, to może jednak tu. Decyzję pozostawiam Panu Jackowi.

Oto wspomniane wcześniej obiekty, które na moment spowodowały szybsze bicie serca
Większy z nich znaleziony około 140 km SE od Gibeonu w Namibii, natomiast dokładnego miejsca znalezienia drugiego za żadne skarby nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Było to gdzieś na wschodnich obrzeżach pustyni Namib.


Większy z nich prezentował się wspaniale na kamienistym podłożu; ten szczególny kolor, kształt inny niż wszystkie dookoła...


Przez chwilę pomyślałem z rozczuleniem, że wygląda trochę jak malutki Hoba

Był w większości pokryty "rdzą", odpowiednio ciężki, miał "regmaglipty". Niestety, muszlowy przełam czegoś, co miało być skorupą obtopieniową, nie wróżył najlepiej.


Nie miałem za sobą magnesu, więc zrobiłem tylko zaimprowizowany test na rysę, i Zło wylazło w całej okazałości. Złowróżbny, "...czerwooony jak ceeegła..." ślad nie pozostawiał większych złudzeń.


Maluch, znaleziony przy okazji innego wyjazdu do tego samego kraju, również prezentował się intrygująco, ale i tu skończyło się hematytowo.


Oba minimalnie reagują na magnes, są cięższe niż przeciętne kamienie tej samej wielkości, zeszlifowana powierzchnia ujawnia jednolite wnętrze, oba pozostawiają ceglastoczerwoną rysę.
Ale kurrrde, jakoś je lubię





Są przypadkowym "przyłowem" podczas podróży, każdy z nich przejechał w mojej kieszeni koło dwóch tysięcy kilometrow. I wciąż miło się ich dotyka, wspominając jak to było tu czy tam.

Meteorwrongs... SO WHAT?!

można się było pomylić Meteorwrong może jak masz zdjęcia ze swoich wypraw (a pewnie masz) wrzucałbyś od czasu do czasu jakieś swoje relacje z dalekich wypraw meteorytowych i nie tylko. osobiście uwielbiam czytać tego typu rzeczy pozdrawiam

hematyt na pustyni zawsze przysparza o szybsze bicie serca
Ten mniejszy wygląda całkiem fajnie! A sprawdziłeś oba, że jesteś pewny że to hematyt? Jeżeli masz dwa filtry polaryzacyjne liniowe to spróbuj jeden przystawić do latarki oświetlającej okaz, drugi do lupki i kręć którymś filtrem aż ściemnieje obraz. Pooglądaj sobie powierzchnię dokładnie czy nie widać tam jakichś dziwnych inkluzji, kryształków itp. Hematyt będzie jednolity. A najlepiej to zabierz ze sobą te okazy do Łowicza na konferencję PTM (jeżeli się wybierasz).

Dzięki za komentarze.
Tribal, jakieś zdjęcia mam, chyba i jakiś film ale myślę, że niezręcznie bym się czuł epatując nimi na forum. Głównie dlatego, że moje wyjazdy nie były w żaden sposób nastawione na szukanie meteorytów, a nie chciałbym aby ktoś opacznie je w ten sposób odebrał. Po prostu łaziłem, a mózg sam wyłapywał to, czym się dotychczas interesowałem, czyli m. in. meteorytami, archeologią itd. Ale daj mi kilka dni, pogrzebię i wyślę Ci coś na priva

Sprawdzałem, Tin, malucha przez coś co nazywa się Fader ND i składa się de facto z dwóch filtrów PL w jednej obudowie - bez efektów (hmm... tak teraz do mnie dotarło, że to nie miało większego sensu). Można by jeszcze się pokusić o sięgnięcie szlifem nieco głębiej, ale wątpię w sukces. Postaram się być w Łowiczu, możemy spróbować

P.S. Widzę, że trochę ucięło zdjęcia z prawej strony, ale nie będę już ich zmniejszał - to co na nich jest nie stanie się przez to bardziej meteorytowe

z przyjemnością i ciekawością obejrzę

Ok. Zapisalem. A teraz kasuj swoj email z postu, poki Cie spam-boty nie dopadly

(przepraszam, ze bez polskich znakow)

Meteorwrong napisał(a):P.S. Widzę, że trochę ucięło zdjęcia z prawej strony, ale nie będę już ich zmniejszał - to co na nich jest nie stanie się przez to bardziej meteorytowe

WYSTARCZY KLIKNĄĆ PRAWYM PRZYCISKIEM MYSZY W ZDJĘCIE I WYBRAĆ "POKAŻ OBRAZEK"!

Zgadza się. Myślałem po prostu że się nieco przeskalują albo będzie widoczny pasek do przewijania w poziomie. Ale to żaden problem. Nauczony doświadczeniem, następnym razem podłączę ciut mniejsze.

mniejsze zdjęcia - mniej szczegółów
dawałbym duże z dopiskiem "KLIKNĄĆ PRAWYM PRZYCISKIEM MYSZY W ZDJĘCIE I WYBRAĆ "POKAŻ OBRAZEK"!
albo... odnośnik do jakiejś ładnej galerii

Tak jest! Tak się zrobi!

Meteorwrong napisał(a):Nie jestem pewien czy miejsce tego postu jest tu, czy raczej w "Ciekawostkach", ale skoro to pseudometeoryt, to może jednak tu. Decyzję pozostawiam Panu Jackowi.

Po prostu czas najwyższy na założenie działu PSEUDOMETEORYTY

czyli każdy podobny do metka kamień wrzucamy tu czy w czy to jest to ?

Może wrzucać tu kamienie, o których już wiemy, że nie są meteorytami, choć na takie wyglądają. Warto by również napisać dlaczego meteorytami nie są.
Jeśli udałoby się zgromadzić większą ilość reprezentatywnych przykładów, ułatwiło by to przynajmniej wstępną selekcję osobom, które zaglądają tu w nadziei znalezienia pomocy przy identyfikacji. Taki walor poglądowo-edukacyjny.

Jest też wątek Zibiego zatytułowany "Przykłady pseudo-meteorytów" http://jand.webd.pl/met2/viewtopic.php?f=13&t=2929

Meteorwrong napisał(a):Może wrzucać tu kamienie, o których już wiemy, że nie są meteorytami, choć na takie wyglądają. Warto by również napisać dlaczego meteorytami nie są.

Dokładnie! Takie jest założenie.
Zapewne z czasem będziemy tu przesuwać wątki z działu "Czy to jest to?" - zwłaszcza w przypadku okazów, które wyglądają jak meteoryty, a wiemy już, że nimi nie są

Kazdy nienazwany kamien powinien zaczynac TU i awansowac lub tu pozostawac:)
Uwazam ze celem tego forum powinna byc pomoc ludziom w terenie w rozpoznawaniu wsrod zwyklych kamieni tych niezwyklych (kazdy jest niezwykly, jak sie go umyje)


Pozdrawiam