Meteorytomania

Napisane: **Pn cze 09, 2014 11:28 pm**

no i drugi z kamyków, które mogę przez kilka dni pooglądać.
orientacyjny wymiar to 45x40x30mm

nie jest to moim zdaniem metek bo dołki za głębokie a kamień nawet nie reaguje na magnes ...
ale obiecałem, że zapytam co w takim razie ...
Obrazek

http://abdata.pl/mets/bos/bos_01.jpg
Obrazek

http://abdata.pl/mets/bos/bos_02.jpg
Obrazek

http://abdata.pl/mets/bos/bos_03.jpg

Najciekawsze jest to, że jak oglądam pod lupą ten kamień to wygląda tak jakby pod cienką warstwą jasnego osadu na zewnątrz była prawie czarna warstwa z brązowymi przebarwieniami (czy to możliwe ? - nie mogę wrzucić kamienia do jakiegoś octu żeby się przekonać).
Znalazłem też przynajmniej w jednym miejscu żółto-zielonkawy półprzezroczysty kryształ.
Ta kulka na powierzchni, którą przypadkiem zauważyłem to prędzej bym obstawiał, że przyklejona jest przypadkowo (może z jakiegoś opadu kosmicznego pyłu w okolicy):
Obrazek

pozdro,
T.
PS.: Zaczął mnie zastanawiać ten "metal" na pierwszym zdjęciu - pod lupą nie wygląda to na metal tylko pod zewnętrznym nalotem pod spodem jest taka błyszcząca, jakby plastikowa (prawie jak lustro) warstwa czarno-brązowa i to ona właśnie w kilku miejscach daje taki fałszywy odblask

Napisane: **Wt cze 10, 2014 8:48 am**

Witajcie.Czy magnez metaliczny występuje w naturze .Pozdrawiam serdecznie

Napisane: **Wt cze 10, 2014 12:15 pm**

Niektóre minerału np plagioklazy wietrzeją na biało (z pierwotnych ciemnych kolorów) stąd powierzchnia kamienia może być jasna a wnętrze ciemne. (plagioklazy to jeden z podstawowych składników skał obojętnych i zasadowych)

Magnez (Mg) nie występuje w naturze w stanie wolnym... z metali w zasadzie tylko szlachetne (Pd, Pd, Os, Ir, Ag, Au) ewentualnie rzadziej As, Sb, Bi, Pb, Fe, Cu,
Możliwe że o czymś zapomniałem piszę z pamięci.

Pozdro.

Napisane: **Wt cze 10, 2014 12:53 pm**

Dziękuje Kenny za odpowiedz .Pozdrawiam serdecznie.Andrzej P

Napisane: **Wt cze 10, 2014 7:23 pm**

gdyby się trafił podobny meteoryt - tzn z podobnym nalotem i pęknięciami skorupki - czy można by było w miarę bezpiecznie w czymś ten nalot spróbować rozpuścić np. w jakimś occie np winnym, ryżowym (niekoniecznie spirytusowym) ?

Napisane: **Śr cze 11, 2014 10:05 am**

raczej ciężko bo w słabych kwasach rozpuszczają się w zasadzie tylko węglany, a to nie jest powłoka węglanowa myślę że jedyny kwas jaki by temu podołał to coś na bazie fluorowodorowego albo wody królewskiej... nie polecam zabawy
Ocet to ocet nie ważne czy winny czy pszenny, istotne jest jedynie stężenie.

Pozdro.

Napisane: **Śr cze 11, 2014 10:08 pm**

mogę kamyk badać ale byle go za bardzo nie zniszczyć ...
trochę użyłem octu ryżowego (taki miałem pod ręką) ale zewnętrzna warstwa ani drgnęła ...
zeszlifowałem fragment i wyszło jasne wnętrze ...

Co to może być za skała ???

wyszło coś takiego z jednej strony...
Obrazek