Strona 1 z 2

Okolice Lubartowa

PostNapisane: Śr kwi 02, 2014 10:55 am
przez darx
Witam.
Na jesieni zeszłego roku w późnych godzinach nocnych nad głową mojego ojca ,który był na rybach przeleciała ,,ognista kula''. Z jego relacji wynikało , że dźwięk obiektu był bardzo donośny,syczący przypominał spawanie elektryczne przed uderzeniem w ziemię rozdzielił się na dwa większe obiekty i drobny pył. Ojciec bardzo się wystraszył.Według jego relacji obiekty spadły stosunkowo niedaleko ale niestety po drugiej stronie rzeki.Do mostów w gorę i w dół rzeki jest kilka kilometrów. Po wizji w terenie i analizując mapy ,znając kierunek lotu staraliśmy się określić obszar upadku.Na jednym z pól znaleźliśmy 3 rodzaje kamieni.Wszystkie przyciągają magnes :1 rodzaj z wyglądu kamienie ziemskie,2 rodzaj czarne kamienie jakby lukrowane w środku jasne,3 rodzaj kamienie przypominające rudę żelaza.Wszystkie posiadają stosunkowo dużą wagę /na objętość ,czepiają się magnesu. Wiem ,że jeśli było by to miejsce upadku meteorytu to powinny być jednakowe .Zamówiliśmy chemię , aby je sprawdzić na zawartość niklu.Mam świadomość , że znalezienie faktycznego miejsca upadku może być trudne albo wręcz niemożliwe. Odczucie subiektywne obserwatora któremu wydaje się ,że upadek był oddalony o 200m w rzeczywistości może być to kilometr albo 2.Pocieszające jest tylko to ,że do najbliższych zabudowań jest kilka kilometrów a wokół tylko pola i łąki.Czekam na aktualizację map google z 2014r może zauważymy nowe kratery w terenie.Może ktoś z doświadczonych poszukiwaczy podpowie jak do tego tematu się zabrać naukowo.W planach mamy kolejne wyprawy w to miejsce może na coś się natkniemy.
darx

Re: Okolice Lubartowa

PostNapisane: Śr kwi 02, 2014 11:06 am
przez dzikimh
Czesc,

z tymi kraterami to może być problem.... byłoby potrzebne do kompletu duże buuuuum. Jak go nie było, to i kraterów raczej nie będzie....


czy ta jesień to nie był przypadkiem 31.08.2013?

Re: Okolice Lubartowa

PostNapisane: Śr kwi 02, 2014 11:14 am
przez darx
Raczej później .Zaczynały się pierwsze silne przymrozki. A tak z ciekawości ta data podana przez ciebie czego dotyczy?

Re: Okolice Lubartowa

PostNapisane: Śr kwi 02, 2014 11:21 am
przez dzikimh
31.08 - Bolid Kowiesy 8)

Re: Okolice Lubartowa

PostNapisane: Śr kwi 02, 2014 11:36 am
przez darx
Nie zgadza się tez godzina i kierunek(południowo-zachodni).Było to około północy z tego co pamiętam z relacji ojca. Ale mimo wszystko porozmawiam z nim o tym bolidzie Kowiesy. Czy można uzyskać jakieś informację ze stacji bolidowych na lubelszczyźnie o obserwowanych przelotach czy jest to ,,tajne'' ?

Re: Okolice Lubartowa

PostNapisane: Śr kwi 02, 2014 9:29 pm
przez Jacek Drążkowski
Darx, czy to może te 3 okazy, których zdjęcia wysłane były do Marcina Cimały?

Re: Okolice Lubartowa

PostNapisane: Cz kwi 03, 2014 6:51 am
przez darx
Panie Jacku zdjęć nigdzie nie wysyłaliśmy. Nie wykluczam jednak ,że ten upadek widzieli inni wędkarze którzy mogli być po drugiej stronie rzeki. Mieliby stosunkowo blisko do tych obiektów. I ewentualnie któryś z nich odszukał te obiekty i przesłał zdjęcia.

Re: Okolice Lubartowa

PostNapisane: Cz kwi 03, 2014 7:33 am
przez tomasir
darx napisał(a):Panie Jacku zdjęć nigdzie nie wysyłaliśmy. Nie wykluczam jednak ,że ten upadek widzieli inni wędkarze którzy mogli być po drugiej stronie rzeki. Mieliby stosunkowo blisko do tych obiektów. I ewentualnie któryś z nich odszukał te obiekty i przesłał zdjęcia.


Jak ktoś widział "światło" meteoru w nocy to on leciał o wiele km od niego. Meteory nisko nad ziemią wcale nie świecą.
Więc jeśli coś spadło to minimum kilkadziesiąt km od obserwatora.

Re: Okolice Lubartowa

PostNapisane: Cz kwi 03, 2014 9:15 am
przez pulmetek
darx napisał(a):w późnych godzinach nocnych nad głową mojego ojca ,który był na rybach przeleciała ,,ognista kula''darx


Jeżeli rzeczywiście zjawisko miało miejsce w pobliżu zenitu, to ewentualny spadek nie musiał nastąpić kilka/dziesiąt kilometrów od obserwatora.
Darx, proszę określ dokładniej położenie meteoru/bolidu na niebie.
Zdarzają się przecież przypadki lotu bolidu wprost na obserwatora. Taki ma duże szanse wylądowania "pod nogami" (oczywiście musi być spadkowy).

Re: Okolice Lubartowa

PostNapisane: Cz kwi 03, 2014 9:54 am
przez tomasir
przecież meteor świecąc nie leci prostopadle do ziemi prawda? A zatem skoro widział meteor świecący to potem masz kilka sekund dark flight, aż do wytracenia prędkości (o ile to miało miejsce). Nie ma możliwości by obiekt który świecąc leciał nad obserwatorem nagle spadł tuż obok niego.

Re: Okolice Lubartowa

PostNapisane: Cz kwi 03, 2014 10:34 am
przez darx
Do pułmetka .Jak mogę określić dokładne położenie meteoru/bolidu na niebie? Podać współrzędne geograficzne i kierunek?

Re: Okolice Lubartowa

PostNapisane: Cz kwi 03, 2014 11:26 am
przez Kenny
chodziło raczej o określenie "dokładnie nad głową" czyli o kont nad horyzontem.
a co do tego że jak świeci to musiał spaśc wiele km dalej... a co jak leciał pionowo? (chociaż takie zazwyczaj wycieczki nie przetrwją :) )

Re: Okolice Lubartowa

PostNapisane: Cz kwi 03, 2014 2:16 pm
przez walesto
Może ta "ognista kula" nie była taka ognista a tylko dymiąca i świszcząca i w jakimś tam niewielkim stopniu (w nocy) dało się cokolwiek zobaczyć ale biorąc pod uwagę emocje, jakie mogłyby towarzyszyć wystąpieniu takiego zjawiska gdzieś niezbyt daleko nad głową więc wrażenie z takiej obserwacji może być opowiadane w sposób przejaskrawiony.

Fakty - skoro słychać było dźwięk i może udało się coś zaobserwować to znaczy, że obiekt musiał poruszać się relatywnie blisko gdyż inaczej dźwięk byłby daleko dalej niż obiekt.

Czy obiekt spadł blisko (jeśli spadł)?
To zależy - jeśli był faktycznie widoczny i po jego przelocie słychać było upadek (np. w przypadku baszkówki słychać było taki jakby "klaps") to by trzeba było spróbować określić ile sekund minęło (prędkość dźwięku znana, prędkość bolidu na niskiej wysokości też można w miarę dokładnie oszacować) i wtedy można rozważać przybliżoną odległość spadku.
Jeśli słychać było coś raczej na kształt detonacji to raczej nastąpił tylko rozpad w powietrzu i fragmenty zapewne poleciały dużo, dużo dalej ...

... ale temat bardzo ciekawy (i miejmy nadzieję, że nie został zrelacjonowany w ostatni wtorek) :)

Pozdrawiam,
Tomek

Re: Okolice Lubartowa

PostNapisane: Cz kwi 03, 2014 10:48 pm
przez tomasir
darx napisał(a):Do pułmetka .Jak mogę określić dokładne położenie meteoru/bolidu na niebie? Podać współrzędne geograficzne i kierunek?


Pozwolę sobie odpisac za niego:

Potrzebujesz min obserwację z dwóch różnych punktów oddalonych od siebie o minimum kilkanaście/kilkadziesiąt km. Potrzebny czas trwania zjawiska i jego kierunek. Z pozycji jednej osoby w zasadzie nic nie da się przeliczyć.

Re: Okolice Lubartowa

PostNapisane: Pt kwi 11, 2014 1:09 pm
przez Zibi
A jaka to byłą data dokładnie?
Zibi