Strona 1 z 2

Jest ciężko

PostNapisane: N lis 09, 2014 9:29 pm
przez sokal
Po dzisiejszej wyprawie pod Łowicz i kilku niedawnych pod Pułtusk dzisiaj mogę stwierdzić, że jest ciężko. Dlaczego ? Dlatego, ponieważ nie znalazłem jeszcze meteorytu. :(
Szukam w elipsach bez wykrywacza i z wykrywaczem. Może mój HS-3 Smętek ich nie widzi ? Ale mało prawdopodobne, bo wyciągam najdrobniejsze żelastwo i czasami różne kamyki, które raczej zawierają jakiś metal. Poza tym oczywiście to co wszyscy: złom, złom i jeszcze raz złom. A że Smętek głęboko widzi, więc nakopię się trochę. Ostatnio z ponad metra wyciągnąłem kilka "sztabek metalowych" mocno skorodowanych. Leżały chyba dosyć długo, głęboko pod starymi korzeniami.
Czy znajdzie się ktoś "na sali", kto wspomoże początkującego poszukiwacza na duchu abym się nie poddał przypadkiem ?
Będę wdzięczny za wszelkie praktyczne porady.
Dodam, że teorii już trochę łyknąłem, dużo z internetu i nie tylko. Jestem po lekturze " Nieziemskie Skarby" i " Meteoryty. Oblicza Gości z Kosmosu".

Andrzej z Warszawy

Re: Jest ciężko

PostNapisane: N lis 09, 2014 10:13 pm
przez trylobit
Jeśli Twoja wykrywka widzi kamienie magnetyczne, to zobaczy również metka w rejonach, w których szukasz.

Re: Jest ciężko

PostNapisane: N lis 09, 2014 10:28 pm
przez sokal
Dzięki za szybką reakcję. Tak też myślę ale żeby mieć pewność pomyślałem, że pojadę jeszcze raz do Muzeum Ziemi. Może mi się uda przetestować wykrywacz na meteorytach :?: , jest sporo Pułtuska i Łowicza. Żałuję, że jak ostatnio byłem z dziećmi, nie pomyślałem o tym. A pora była dobra i nikogo więcej w muzeum poza nami.

Andrzej

Re: Jest ciężko

PostNapisane: N lis 09, 2014 11:29 pm
przez R2R
Sugeruję kupić jakiś meteoryt L6, H5 no i jakiś żelazny Canyon Diablo, Morasko etc. Wtedy wykrywacz możesz ustawiać biorąc pod uwagę mineralizację gruntu (do foliowego worka, zakopujesz, potem podlać glebę wodą i sprawdzasz odczyty wykrywacza. Tylko nie zapomnij wykopać :lol: ).
Pozdrawiam

Re: Jest ciężko

PostNapisane: Pn lis 10, 2014 9:14 am
przez astrokosmo
Ja kiedyś zakopałem i zapomniałem :)

Całe szczęście że potem szukałem w tym rejonie .

A jak się ucieszyłem z mocnego sygnału :roll:

Całe szczęście że go znalazłem bo był pożyczony :oops:

Re: Jest ciężko

PostNapisane: Pn lis 10, 2014 11:05 pm
przez sokal
R2R napisał(a):Sugeruję kupić jakiś meteoryt L6, H5 no i jakiś żelazny Canyon Diablo, Morasko etc. Wtedy wykrywacz możesz ustawiać biorąc pod uwagę mineralizację gruntu (do foliowego worka, zakopujesz, potem podlać glebę wodą i sprawdzasz odczyty wykrywacza. Tylko nie zapomnij wykopać spowrotem :lol: ).
Pozdrawiam

Dziękuję za radę, że też od razu o tym nie pomyślałem. Niestety z odczytami będzie problem, nie mam ich. Jedyne co już opanowałem w zależności od sygnałów na swoim Smętku, to mniej więcej głębokość i wielkość przedmiotów. Oczywiście plus dyskryminacja.
Ostatnie zdanie mnie rozbawiło, dzięki.

Andrzej

Re: Jest ciężko

PostNapisane: Pn lis 10, 2014 11:13 pm
przez sokal
astrokosmo napisał(a):Ja kiedyś zakopałem i zapomniałem :)

Całe szczęście że potem szukałem w tym rejonie .

A jak się ucieszyłem z mocnego sygnału :roll:

Całe szczęście że go znalazłem bo był pożyczony :oops:


Jeżeli to prawda, to musiałeś być mocno zakręcony albo nakręcony, jak kto woli. :)
Dzięki za utwierdzenie mnie (i przypomnienie zarazem), że najważniejsze jest przygotowanie do poszukiwań. :idea:

Re: Jest ciężko

PostNapisane: Pn lis 10, 2014 11:50 pm
przez floyd
Obawiam się że smętek do pułtuska się nie nadaje!( mogę się mylić)
Koniecznie go sprawdź na jakimś H5.
Poza tym życzę Ci duuuużo cierpliwości i szczęścia!
Ja szukam Pułtuska już od wielu lat (co prawda sporadycznie) i nic :cry:
Myślę że z Łowiczem będzie jeszcze gorzej.
Pozdrawiam!

Re: Jest ciężko

PostNapisane: Wt lis 11, 2014 7:54 pm
przez sokal
floyd napisał(a):Obawiam się że smętek do pułtuska się nie nadaje!( mogę się mylić)
Koniecznie go sprawdź na jakimś H5.
Poza tym życzę Ci duuuużo cierpliwości i szczęścia!
Ja szukam Pułtuska już od wielu lat (co prawda sporadycznie) i nic :cry:
Myślę że z Łowiczem będzie jeszcze gorzej.
Pozdrawiam!

Witam i dzięki za odzew.

Dzisiaj znowu byłem pod Łowiczem. Nazbierałem torbę kamieni magnetycznych (nie licząc złomu) i jeden jest "podejrzany". Zacząłem szukać na innych ustawieniach. Bardzo dużo teraz mój Smętek widzi. I jeszcze coś. Dokładnie sprawdziłem przy różnych ustawieniach i rozróżniam po sygnale czy to metal (złom) czy kamień magnetyczny (cieszę się z tego jak dziecko). A ten "podejrzany" daje sygnał jak kamień magnetyczny i jako jedyny przyciąga magnes. Jest wielkości piłeczki do ping ponga (troczę mniejszy) i powierzchnię ma porowatą. Jak się trochę z nim oswoję to zacznę sprawdzać czy to może być meteoryt. Na moje oko to nie jest, ale sprawdzić warto.
Szkoda, że wcześniej nie rozpracowałem do końca mojego Smętka. Wychodzi na to, że kilka wcześniejszych wizyt pod Pułtuskiem i Łowiczem poszło na marne (szukałem na innych ustawieniach). Ale to nic.
Dla ostatecznej pewności udam się jednak z moim wykrywaczem do Muzeum Ziemi i sprawdzę wszystko na oryginałach. I Pułtuska i Łowicza.
Ja też szukam sporadycznie. Jeszcze raz dzięki za odzew, duża mi dała informacja od Ciebie.

Pozdrawiam,
Andrzej

Re: Jest ciężko

PostNapisane: Wt lis 11, 2014 8:26 pm
przez astrokosmo
sokal napisał(a):
floyd napisał(a):Dzisiaj znowu byłem pod Łowiczem. Nazbierałem torbę kamieni magnetycznych (nie licząc złomu) i jeden jest "podejrzany". Zacząłem szukać na innych ustawieniach. Bardzo dużo teraz mój Smętek widzi. I jeszcze coś. Dokładnie sprawdziłem przy różnych ustawieniach i rozróżniam po sygnale czy to metal (złom) czy kamień magnetyczny (cieszę się z tego jak dziecko). A ten "podejrzany" daje sygnał jak kamień magnetyczny i jako jedyny przyciąga magnes. Jest wielkości piłeczki do ping ponga (troczę mniejszy) i powierzchnię ma porowatą. Jak się trochę z nim oswoję to zacznę sprawdzać czy to może być meteoryt. Na moje oko to nie jest, ale sprawdzić warto.
Szkoda, że wcześniej nie rozpracowałem do końca mojego Smętka. Wychodzi na to, że kilka wcześniejszych wizyt pod Pułtuskiem i Łowiczem poszło na marne (szukałem na innych ustawieniach). Ale to nic.
Dla ostatecznej pewności udam się jednak z moim wykrywaczem do Muzeum Ziemi i sprawdzę wszystko na oryginałach. I Pułtuska i Łowicza.
Ja też szukam sporadycznie. Jeszcze raz dzięki za odzew, duża mi dała informacja od Ciebie.

Pozdrawiam,
Andrzej


Ciesz się że nie szukałeś 1.5 roku złym wykrywaczem tak jak ja :oops: gdyby nie dobrzy ludzie pewnie jeszcze bym do tej pory nim szukał :cry:

Zanim walniesz młotkiem w ten kamień żeby zobaczyć co jest w środku pokaż fotki :)

Re: Jest ciężko

PostNapisane: Wt lis 11, 2014 9:18 pm
przez R2R
sokal napisał(a):
R2R napisał(a):Sugeruję kupić jakiś meteoryt L6, H5 no i jakiś żelazny Canyon Diablo, Morasko etc. Wtedy wykrywacz możesz ustawiać biorąc pod uwagę mineralizację gruntu (do foliowego worka, zakopujesz, potem podlać glebę wodą i sprawdzasz odczyty wykrywacza. Tylko nie zapomnij wykopać :lol: ).
Pozdrawiam

Dziękuję za radę, że też od razu o tym nie pomyślałem. Niestety z odczytami będzie problem, nie mam ich. Jedyne co już opanowałem w zależności od sygnałów na swoim Smętku, to mniej więcej głębokość i wielkość przedmiotów. Oczywiście plus dyskryminacja.
Ostatnie zdanie mnie rozbawiło, dzięki.

Andrzej


Sorki, zapomniałem, że w Twoim H3 Smetek nie ma VDI. Nie mniej jednak lepiej ustawiać sprzęt na meteorytach niż na przypał. Na meteoryty z Pułtuska, proponuje szukać w lesie. Zaraz po spadku mieszkańcy wsi zbierali je z pól. Zatem isnieje większa szansa, żeby ukłuć coś w lesie (w elipsie rozrzutu).
Pozdrawiam

Re: Jest ciężko

PostNapisane: Śr lis 12, 2014 2:47 pm
przez sokal
astrokosmo napisał(a):Ciesz się że nie szukałeś 1.5 roku złym wykrywaczem tak jak ja :oops: gdyby nie dobrzy ludzie pewnie jeszcze bym do tej pory nim szukał :cry:

Zanim walniesz młotkiem w ten kamień żeby zobaczyć co jest w środku pokaż fotki :)

Wiem, że zdjęcia przemawiają najbardziej ale wstawię jak znajdę meteoryt. To jest chyba tylko żużel o ładnym wyglądzie. Najbardziej dziwi mnie, że daje taki sam sygnał jak kamienie magnetyczne a nie jak inne metalowe przedmioty.

Sporo dowiedziałem się o Tobie na innych forach i jestem pod wrażeniem Twojej wytrwałości i zarazem pasji. :shock: Zaciekawiło mnie jak 6 lat temu Twój kolega którego zabrałeś w plener znalazł Pułtuska wykrywaczem Solaris. Czy dużo wtedy dołków kopał, bo rozumiem, że w tym wykrywaczu nie ma takich bajerów jakie masz na obecnym swoim.

ps. następna wyprawa do Pułtuska z nowymi nadziejami. :)

Pozdrawiam
Andrzej

Re: Jest ciężko

PostNapisane: Śr lis 12, 2014 10:26 pm
przez astrokosmo
Wykopał 1 dołek :roll:


Ale mojego rekordu jeszcze nikt nie pobił , 2 metki w ciagu 15 minut :mrgreen:

Re: Jest ciężko

PostNapisane: Cz lis 13, 2014 5:12 pm
przez sokal
astrokosmo napisał(a):Ciesz się że nie szukałeś 1.5 roku złym wykrywaczem tak jak ja :oops: gdyby nie dobrzy ludzie pewnie jeszcze bym do tej pory nim szukał :cry:


Dzisiaj właśnie zrobiłem próby na autentycznych okazach meteorytów.
Mój Smętek widzi zarówno Pułtusk jak i Łowicz. Widzi je dokładnie tak samo jak "kamienie magnetyczne", także będę również musiał każdy taki sygnał kopać (pod Łowiczem jest ich dużo). Pocieszające jest również to, że wszelkiego rodzaju żelastwa(gwoździe, blaszki, odłamki itp.) nie będę musiał kopać jak nie będę chciał. Dlatego, ponieważ mam wtedy zupełnie inny sygnał. Oczywiście liczę się z tym, że meteoryt może leżeć razem z jakimś żelazem, także wybór należy do mnie.
Pomyśleć, że do tej pory szukałem na innych ustawieniach, przy których rzeczywiście meteoryty nie dawały sygnału. To również sprawdziłem na tych okazach.

pozdrawiam
Andrzej

Re: Jest ciężko

PostNapisane: Cz lis 13, 2014 5:14 pm
przez sokal
astrokosmo napisał(a):Wykopał 1 dołek :roll:


Ale mojego rekordu jeszcze nikt nie pobił , 2 metki w ciagu 15 minut :mrgreen:


Tak wiem czytałem i oczywiście gratuluję.