Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

tu piszemy o wydarzeniach poza granicami kraju, które mogą zainteresować meteorytomanów

Moderator: webimage

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez Borys » Wt maja 04, 2021 2:47 pm

A ja myślę, że literówka to drobiazg, porównując je do TKW czy klasyfikacji. To TKW powinni zmieniać od ręki. Jeśli chodzi o Al Haggounie 001 to przed korektą już kilka lat wstecz były znane poprawne wyniki. To nie był nowy proces klasyfikacyjny, a tylko korekta, podobnie jak w przypadku zmiany nazwy i lokalizacji "Rusałki".
Co do TKW: Nie mówię o takim Chelyabinsku i tym podobnych, gdzie jest podana szacunkowa masa i w tonach, ale o takich jak Morasko, gdzie jest podane "śmieszne" 290 kg.
A może literówek jest w katalogu więcej niż nieprawidłowych TKW? Możemy gdybać co by zajęło więcej pracy...
Avatar użytkownika
Borys
meteorytoman
 
Posty: 738
Dołączył(a): N kwi 28, 2013 5:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez pulmetek » Cz maja 06, 2021 11:23 am

Literówki w nazwach własnych nie są drobiazgami.
Chciałbyś pojechać na poszukiwania meteorytów do Lubina zamiast do Lublina?
Kupiłbyś fragment nowego, polskiego meteorytu, gdybyś w metbull'u zobaczył, że jego znalazcą jest np. M.Szyszka? Raczej nie kupiłbyś. Gdyby ktoś np. sprzedawca powiedział Ci , że to literówka, a poprawne nazwiko brzmi Szyska, bez wahania byś kupił? Sprawdziłbym, czy rzeczywiście występuje ono w Polsce. Ale i wtedy obaw bym się niepozbył.
Gdyby słowo zamieniło się w czyn i nazwisko w metbullu zostaloby poprawione, nabyłbyś pewności? Ja nie!
Podobnie jest i w tym przypadku. Nieistniejące nazwisko powoduje taki sam odruch jak okryte złą sławą.
Dlatego dopóki nie zostanie oficjalnie poprawione, dopóty przekazana przez Ciebie informacja będzie miała wartość plotki, z której zawsze można wycofać się bez konsekwencji.
Oficjalna korekta też nie da pewności, że pozostała część historii jest prawdziwa. Że podane przez nabywców nazwisko jest prawdziwe, bo przecież mogli z jakiegoś powodu podać fałszywe. Zrobić to świadomie lub nieświadomie - gdy tak im przedstawił się znalazca, a oni tego w żaden sposób nie zweryfikowali.
Oczywiście prawdziwe nazwisko nie jest potwierdzeniem prawdziwości historii. Fałszywe nie świadczy o jej nieprawdziwości, ale powoduje dużą nieufność. Nieistniejące wygląda najgorzej.
Jeśli ktoś kłamie w jednym, ważnym punkcie, równie łatwo może to robić w innych.
Lepszy groszek w garści niż bolid nad dachem.
pulmetek
meteorytoman
 
Posty: 319
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 12:45 pm

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez Borys » Cz maja 06, 2021 1:14 pm

Dlaczego wybierasz sobie moje słowa, które Ci akurat odpowiadają? Nie napisałem że to drobiazg, ale że drobiazg porównując to do ISTOTNYCH cech w klasyfikowaniu meteorytu jak jego typ czy ilość znalezionego materiału. Kończmy ten temat, bo do niczego to nie doprowadzi. Ja nie widzę podstaw do podejrzeń autentyczności okazu z powodu niechlujnie zrobionego opisu i czeskich błędów.
Ty nie ufasz, że to polski meteoryt, ale swoje znalezisko spod Głogowa bez badań bez wahania nazywasz meteorytem. Z deka aberracja.
Avatar użytkownika
Borys
meteorytoman
 
Posty: 738
Dołączył(a): N kwi 28, 2013 5:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez pulmetek » Cz maja 06, 2021 1:54 pm

Masz dowody na to, że to tylko "czeski błąd"?
Przedstaw je nam - tym, którzy ich nie mają.
Lepszy groszek w garści niż bolid nad dachem.
pulmetek
meteorytoman
 
Posty: 319
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 12:45 pm

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez Borys » Cz maja 06, 2021 5:14 pm

Dowody na niewinność? No nieźle... Napisałem do Woreczki, co Tobie nie przyszło do głowy. Potwierdził błąd w opisie. Wskazał naukowca odpowiedzialnego za opis. Zachęcałem do kontaktu z dr Szopą, ale wolisz pisać o spiskowej teorii niż cokolwiek zrobić w tym kierunku, żeby poznać prawidłowo brzmiące nazwisko. Kończę z Tobą tą dyskusję, hej.
Avatar użytkownika
Borys
meteorytoman
 
Posty: 738
Dołączył(a): N kwi 28, 2013 5:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez pulmetek » Cz maja 06, 2021 8:50 pm

Dobrze, że kończysz, bo kilka Twoich ostatnich wpisów nie wnosiło nic konstruktywnego do tematu - i takie mogły być następne. A nawet sprawiały wrażenie, że zależy Ci, aby kwestia nazwiska, i ogólnie historii tego meteorytu, pozostała w sferze plotek i miłych bajek.
W przeciwieństwie do Ciebie oczekuję oficjalnego poprawienia nazwiska, ponieważ znajduje się ono w oficalnej bazie i jest upublicznione.
Lepszy groszek w garści niż bolid nad dachem.
pulmetek
meteorytoman
 
Posty: 319
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 12:45 pm

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez walesto » Pt maja 07, 2021 3:06 am

Hej,

Widzę, że dyskusja zmierza w nienajlepszą stronę. :(

Przydarzyła się przypadkowa literówka i miejmy nadzieję, że będzie za jakiś czas sprostowana.

Z początkowego posta wnioskuję, że coś zaniepokoiło Arka w związku z tym meteorytem. Jeśli ktoś tak doświadczony poddaje temat do dyskusji to według mnie warto się sprawie odrobinie przyjrzeć.

Bardzo lubię i szanuję Marka i w żadnym razie nie życzyłbym mu (ani nikomu innemu) by padł ofiarą jakiegoś oszustwa, ale życie pokazuje, że takich przypadków w ostatnich latach nie brakowało.

Dla mnie przekręcone nazwisko to "pierdoła". Oczywiście pojawia się pytanie czy na pewno było podane prawdziwe? Ja np. nie wiem czy kupując meteoryt legitymowałbym człowieka, który go sprzedaje, szczególnie gdybym działał pod wpływem emocji.

Tak jak napisałem wcześniej - dla mnie historia umieszczona na WIKI nie do końca się klei (a czytałem ją kilka razy). Być może wynika to z faktu, że ktoś chciał ją po prostu ubarwić.

Nie znam nikogo, kto pomiędzy 2005 a 2008 rokiem (bo tak opisał to znalazca) posługiwał się magnesem neodymowym. Tym bardziej jeśli nie był poszukiwaczem meteorytów (ba, nie wiedział nic o meteorytach). Przez 10 lat trzymał w domu zardzewiały kamień (mimo iż inne przepadały w piwnicach i śmietnikach) a po tym czasie nagle dostał olśnienia obserwując spadające gwiazdy i się zaczął zastanawiać skąd przyleciał ten jegomość.

Ja się na tym nie znam, ale może jesteście w stanie coś powiedzieć o stanie okazu. Z jednej strony w klasyfikacji dostał W1, ale Marek pisze, że ze względu na duży stopień zwietrzenia okazu nie mogła być zastosowana metoda 4M. Pytanie jak to się ma do znaleziska w klimacie umiarkowanym i trzymania później okazu w domu/w piwnicy(???) przez przynajmniej 10 lat.

I proszę nie mieszajmy Staszka, który zabierając kamień (Zakłodzie) zrobił to, jeśli dobrze pamiętam, podejrzewając że może to być meteoryt.

Mi nie zależy, aby szukać teorii spiskowych. Ale bardzo nie lubię nieuczciwości. Dlatego po informacji od Arka wypowiedziałem się na ten temat.

A co do kasy i sławy ... nie wiem ile Marek z Beatą zapłacili za meteoryt (zresztą taka informacja nie jest mi do niczego potrzebna). Tak czy inaczej na WIKI jest info, że Marek z Beatą kupili ten meteoryt, więc jeśli cena nie była niższa od ceny znalezisk pustynnych z lat 2005-2008 to wychodzi na to że jednak znalazca mógłby mieć zysk w przypadku oszustwa.
walesto
meteorytoman
 
Posty: 861
Dołączył(a): Cz wrz 05, 2013 11:01 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez kasjopea » Pt maja 07, 2021 10:27 am

Cześć.
Chciałem tylko zapytać o przelazy...
" okazy rozprowadzone po świecie Przełaz i Kaali"
Co z nimi? Chodzi o te znalezione przez P. Henryka?
A przy okazji, Kaali ponoć faktycznie znaleziony.
kasjopea
meteorytoman
 
Posty: 177
Dołączył(a): N gru 12, 2010 12:30 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez Borys » Pt maja 07, 2021 11:02 am

kasjopea napisał(a):Cześć.
Chciałem tylko zapytać o przelazy...
" okazy rozprowadzone po świecie Przełaz i Kaali"
Co z nimi? Chodzi o te znalezione przez P. Henryka?
A przy okazji, Kaali ponoć faktycznie znaleziony.


Chodzi o okazy znalezione przez znalazcę innych trzech nowych polskich meteorytów.
Avatar użytkownika
Borys
meteorytoman
 
Posty: 738
Dołączył(a): N kwi 28, 2013 5:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez kasjopea » Pt maja 07, 2021 11:15 am

Aaaaaaachaaaaa:)))))) nie no, tak tak.. Poważna sprawa :wink:
kasjopea
meteorytoman
 
Posty: 177
Dołączył(a): N gru 12, 2010 12:30 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez Pacer » So maja 08, 2021 9:39 pm

jeżeli ten sprzedawca jest synem Andrzeja Szczepanika, to na pewno wałek!
wiem tylko ze synuś owego szczepanika, po jego śmierci sprzedawał wymienione oszukańczo prze tatusia (skradzione)meteoryty na ebay.pl, były to cape york, i jebbel d'azzene, np.500gr płyta cy za 2500zl,
jeżeli niedaleko jabłko spada.... to wałek!
coraz większy wstyd dla polskiej meteorytyki ,
pozdrawiam
Grzegorz
gp
Avatar użytkownika
Pacer
meteorytoman
 
Posty: 229
Dołączył(a): N sty 04, 2009 11:59 am
Lokalizacja: Rudnik Wielki

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez pulmetek » N maja 09, 2021 8:29 am

Szszszemrane towarzystwo powiększszszyło się o kolejne nazwisko na "sz".
Zapomniałem o Szczepaniku. Mam nadzieję, że syn nie kontynuuje przestępczej działalności ojca, bo to byłaby istna pandemia oszszszustów.
Czy znajdzie się jakiś Szczepionki, który temu zaradzi?
Lepszy groszek w garści niż bolid nad dachem.
pulmetek
meteorytoman
 
Posty: 319
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 12:45 pm

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez pulmetek » N maja 09, 2021 9:28 am

Szczepanik czy Szczepaniuk?
Jeżeli Szczepaniuk to przepraszamy pana Andrzeja Szczepanika za zaliczenie go do grona meteorytowych oszustów.
Lepszy groszek w garści niż bolid nad dachem.
pulmetek
meteorytoman
 
Posty: 319
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 12:45 pm

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez Borys » N maja 09, 2021 5:24 pm

Pojawiły się tu nowe nazwiska, Szczepanik, Szczepaniuk, a znalazcą Kuźnicy jest Szczepański. Apeluję o niemieszanie różnych historii ze sobą.
Avatar użytkownika
Borys
meteorytoman
 
Posty: 738
Dołączył(a): N kwi 28, 2013 5:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Meteoryt Kuźnica - kolejne oszustwo?!

Postprzez pulmetek » Pn maja 10, 2021 11:41 am

Oficjalnie widnieje w metbullu nazwisko znalazcy - Szcepaski, które okazało się nieistniejące.
To, że znalazcą jest Szczepański, jest na razie plotką. Aby ta plotka zmieniła się w oficjalny wpis w metbullu musi zostać wysłana prośba o poprawienie błędu przez tego, kto zgłaszał meteoryt do rejestracji i podał nazwisko Szcepaski.
Z metbulla dowiedziełem się, jakie nazwisko nosi znalazca, więc - aby mieć pewność - również z metbulla chcę dowiedzieć się, że poprawnym jest Szczepański.
Ci, ktorzy nie czytają meteorytomanii, a zaglądają do metbulla (a jest ich na świecie sporo) nadal nie wiedzą o ewentualnym błędzie. Czy im wystarczy, że jeden pan drugiemu panu w Polsce powiedział, że jest inaczej? Nawet tej plotki nie znają. Dla nich obowiązujące jest Szcepaski. Odmawiasz im prawa do poznania prawdy?
Ponieważ nieistniejące nazwisko i plotka o innym dają na podstawy do nabrania podejrzeń, kto jest prawdziwym znalazcą, snujemy domysły, że praktycznie każdy może nim być: jakiś Nowak, Kowalski, Woźniak, Wiśniewska, al- Dżahiz czy Ta'abbata Sharran ("ten, który wziął zło pod pachę").
Tak, znalazca meteorytu nie musi być jego sprzedawcą w Polsce.
Pamiętamy jak Kryspin R. zapewniał nas, że to on jest znalazcą meteorytu "Rusałka". Jednocześnie zapewniał nas, że to zaufana osoba była jego znalazcą, i zapewniała Kryspina o tym, że okaz osobiście znalazła przy jeziorze Rusałka. Okazało się, żaden z nich nie był znalazcą, a okaz pochodził z płn-zachodniej Afryki.
Historia Kuźnicy już wygląda podobnie.
Oczywiście może okazać się, że znalazca i sprzedawca o nazwisku Szczepański jest jedną, uczciwą osobą, i historia prawdziwą.
Ale nie wykluczone jest, że sprzedawca nosi podane nazwisko, lecz nie znalazł osobiście meteorytu.
Przykład "Rusałki" pokazuje, że znany oszust M. Sz., aby nadal oszukiwać, wciąga do współpracy osoby, do których nie przylgnęła jeszcze zła opinia.
Czy takim wciągniętym jest sprzedawca z Częstochowy?
Może również okazać się, że obecni właściciele okakazu byli i są jego jedynymi właścicielami, a pan Szczepański na razie nic nie wie o historii, której został głownym bohaterem. Gdy dowie się, może mieć jakieś pretensje.
Dlatego lepszym nazwiskiem dla obecnych właścicieli było i jest Szcepaski. On, jako nieistniejący, żadnych pretensji mieć na pewno nie będzie.
Lepszy groszek w garści niż bolid nad dachem.
pulmetek
meteorytoman
 
Posty: 319
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 12:45 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do na świecie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości