Meteorytomania

Jak podaje NASA przez ostatnie 20 lat przez ziemską atmosferę przeszło 556 asteroid (lub ich fragmentów).
Ponadto miejsca spadków meteorytów przedstawiono na mapie
http://gizmodo.com/here-are-all-556-ast ... 1659775175
lub
http://www.space.com/27792-nasa-firebal ... t-map.html

chyba coś się nie zgadza - Baszkówki i Sołtmanów nie zaznaczyli!

Czy na pewno chodzi o asteroidy? Bo są dużo większe od meteorów.

Jacek Drążkowski napisał(a):chyba coś się nie zgadza - Baszkówki i Sołtmanów nie zaznaczyli!

Ogólnie wiele się nie zgadza. Z ciekawości sprawdziłem i (o ile się nie pomyliłem) w tym okresie było 126 zarejestrowanych spadków, w tym 21 w Europie. Patrząc na tą średnio dokładną mapę, w naszej okolicy są 4 kropki: np. Baszkówka, Sołtmany, Koszyce i Moravka. Więcej spadków w naszej okolicy nie było. Ale powyżej Półwyspu Apenińskiego jest jedna kropka, a meteoryty spadły w południowych Niemczech, Chorwacji, Słowenii, Szwajcarii i we Włoszech dwa. Poza tym kropek '1 GJ' chyba na mapie nie widać.

Generalnie piszą tu i zaznaczają na mapie zdarzenia, głównie polegające na wybuchach bolidów w atmosferze. Czyli wyzwoleniu energii w momencie ich wejścia w atmosferę Ziemi.
Przesadziłem z tym zdaniem

R2R napisał(a):Ponadto miejsca spadków meteorytów przedstawiono na mapie

Przepraszam

Leszek Gramacki napisał(a):Czy na pewno chodzi o asteroidy? Bo są dużo większe od meteorów.

Raczej trudno porównywać
Pierwsze to ciało, drugie to zjawisko!

[quote="Jacek Drążkowski


Raczej trudno porównywać
Pierwsze to ciało, drugie to zjawisko![/quote]

Gdyby to połączyć, wyszłoby zjawiskowe ciało

Dodam, że chodzi raczej o rejestrację wybuchów małych asteroid.
Meteoryty pochodzą przeważnie z meteoroidów, które wydzielają dużo mniej energii przy spadku i nie są łatwo rejestrowalne z orbity.
Z.

Zibi napisał(a):Dodam, że chodzi raczej o rejestrację wybuchów małych asteroid.
Meteoryty pochodzą przeważnie z meteoroidów, które wydzielają dużo mniej energii przy spadku i nie są łatwo rejestrowalne z orbity.
Z.

Nie rozróżniałbym małych planetoid od meteoroidów (przynajmniej w rozmiarach 1-20 metrów-o czym mówi tekst). Meteoroid czelabiński być może był planetoidą 2011EO40, a dwumetrowy meteoroid, z którego mamy Almahata Sitta, został dumnie nazwany planetoidą 2008TC3. Poza tym, według notki przy mapce, największą kropką został oznaczony bolid czelabiński, także wszystkie pozostałe niosły ze sobą niższą energię niż wspomniany.