Strona 1 z 1

Bolid nad USA

PostNapisane: Pn lut 16, 2009 10:31 pm
przez tomasir
Kolejnym bolidzik nawiedził Amerykę Północną

http://www.youtube.com/watch?v=Y052LngqIkc


troszkę o nim także tutaj:

http://astro-forum.org/Forum/Bolid-dzie ... 25610.html

PostNapisane: Wt lut 17, 2009 7:49 pm
przez Solar
To szczątki rozbitych satelit.
Amerykańskiego od telefonii komórkowej i radzieckiego wojskowego, nieczynnego od 1997.

PostNapisane: Wt lut 17, 2009 8:07 pm
przez tomasir
jasne - podobne banialuki sugerowali w TVN bodajże. Żadne śmieci jednak nie są w stanie tak szybko się poruszać - poczytać wystarczy nawet na forum PKiM - linka podałem powyżej

PostNapisane: N lut 22, 2009 12:14 pm
przez Nikodem

PostNapisane: N lut 22, 2009 1:14 pm
przez Woreczko Jan

PostNapisane: N lut 22, 2009 2:33 pm
przez maks
Solar napisał(a):To szczątki rozbitych satelit.
Amerykańskiego od telefonii komórkowej i radzieckiego wojskowego, nieczynnego od 1997.


Wypadek na orbicie

We wtorek doszło do pierwszego w historii przypadkowego zderzenia dwóch satelitów: nieczynnego, rosyjskiego satelity wojskowego i komunikacyjnego, należącego do Iridium. Eksperci mają nadzieję, że ich szczątki nie zagrożą innymi obiektom na orbicie.

O zderzeniu poinformowała amerykańska, rządowa Iridium Satellite LLC. Przedsiębiorstwo, dzięki 66 satelitom, zapewnia możliwość komunikowania się przez telefony satelitarne, praktycznie z każdego zakątka Ziemi, włączając w to bieguny i oceany. Usługi spółki dostępne są również w samolotach.

Od kilkudziesięciu godzin przedsiębiorstwo posiada o jednego satelitę mniej. Iridium 33 zderzył się z rosyjskim satelitą wojskowym, określonym przez NASA jako Kosmos 2251. Według gen. Michaela Carey`a, zastępcy szefa operacji globalnych amerykańskiego dowództwa strategicznego, jest to urządzenie łączności, umieszczone na orbicie w 1993, ale nieczynne od 10 lat.

Do zderzenia doszło ok. 750 km nad Syberią. Oba obiekty rozpadły się na ok. 600 części. Na razie brak jest bardzo szczegółowych danych, jednak przedstawiciele NASA i Pentagonu uważają, że większość szczątków pozostanie na tej samej orbicie i nie powinny stanowić poważnego zagrożenia dla innych satelitów. Pewna liczba, szczególnie małych elementów, może jednak znaleźć się na innych orbitach i – szczególnie w dłuższym okresie czasu – doprowadzić do kolizji nawet z Międzynarodową Stacją Kosmiczną. Ustalenie prawdopodobieństwa takiego zdarzenia potrwa prawdopodobnie kilka tygodni, do czasu uzyskania dokładnych zdjęć tego obszaru.

Wcześniej przynajmniej trzykrotnie doszło do odnotowanych i potwierdzonych przypadków zderzeń w przestrzeni okołoziemskiej. Kolizje powodowały jednak obiekty, określane jako małe lub średnie, których kilkaset porusza się na różnych orbitach. Do przypadkowego zderzenia dwóch satelitów doszło po raz pierwszy.

Altair

PostNapisane: N lut 22, 2009 8:59 pm
przez wadi
Jak widzę ten filmik o bolidzie, który wrzucił tu Tomasir myślę sobie, że... nieraz trzeba biec w odpowiednią stronę, aby coś zabaczyć :D

PostNapisane: N lut 22, 2009 9:07 pm
przez Nikodem
Albo po prostu należy biegać tyłem. :D

PostNapisane: Pn lut 23, 2009 7:48 pm
przez tomasir
A może po prostu trzeba biegać maratony - długi bieg=większa szansa na wypatrzenie czegoś :D

Ja jak więcej biegałem to góra dawałem radę jakiegoś 6 km/dziennie. Ale przy takim biegu i dobrym tempie musiałem pod nogi patrzeć a nie do góry :)

PostNapisane: Pn lut 23, 2009 8:48 pm
przez Nikodem
No właśnie, ja od niedawna mam dylemat - zadzierać głowę w dół, czy do góry? :roll: :D Nie chciałbym niczego przegapić :wink:

PostNapisane: Wt lut 24, 2009 10:31 am
przez krisp01
Nikodem napisał(a):No właśnie, ja od niedawna mam dylemat - zadzierać głowę w dół, czy do góry? :roll: :D Nie chciałbym niczego przegapić :wink:

Faktycznie! Przy naszych dziurawych chodnikach i ginących ze studzienek kanalizacyjnych pokrywach, spacery połączone z obserwacją nieba można chyba już zaliczyć do sportów ekstremalnych. :D
W tym przypadku przegapienie bolidu (nawet dziennego) to pestka w porównaniu z przegapieniem niezabezpieczonej studzienki. :twisted: