Gdyby zaś tomasir ponownie wskazywał NASA jako instytucję w której dowodów trzeba szukać to mam inne zdanie na ten temat . Wystarczy NAS[z]A rzetelna wiedza a także zwrócić się do Pana Siemiątkowskiego po wyniki bo On jest ich WYŁĄCZNYM posiadaczem jak dotąd . Wykonane badania wstępne oraz moja zwłoka w skontaktowaniu się w wyznaczonym na kwiecień 2003 roku terminie , powodowały i prowokowały by śmiało już bez krępacji rozwinąć skrzydła i rozwinąć badania . Tymczasem .? ZONK !
Pod koniec czerwca zjawiłem się z niezapowiedzianą wizytą po odbiór próbek których rzekomo nie miał .

. W pewnym sensie była to prawda bo w tym dniu przed południem byłem świadkiem rozmowy telefonicznej w szlifierni na Cybulskiego której przedmiotem akurat były wskazówki dla szlifierza by "coś tam jeszcze udoskonalić " przy wykonawstwie akurat wykonywanego cienkiego szlifu !
Gdy rozmowa miała się ku końcowi z ust osoby prowadzącej rozmowę usłyszałem takie zdanie ...cytuję ... " Aaaa ? ten blondynek jest właśnie u mnie " , koniec cytatu (wówczas jeszcze byłem blondynem . A teraz ...? Kompletnie osiwiałem) .
Zapomniałem wcześniej dodać że 100 % dowodem jest utrwalona na świeżym przełamie w miejscu gdzie skale brakuje narożnika , REKRYSTALIZACJA
.
tin ..? to jakaś zapowiedź ? wróżba ? groźba ?
kiedyś wszyscy będziemy meteorytami .