Strona 1 z 1

Wielkie bombardowanie

PostNapisane: Śr sie 26, 2009 10:31 am
przez tin
http://portalwiedzy.onet.pl/4868,12799, ... pisma.html
Gratulacje dla pana Andrzeja Hołdysa. Wreszcie ciekawy i merytoryczny artykuł. Można nawet wybaczyć ten nieodzowny tekst o materialnej wartości meteorytów księżycowych bo ginie on w innych, ciekawych i merytorycznych informacjach :-)
Proponuję dziennikarzy, którzy nieporadnie próbują przedstawiać tą tematykę kierować (zanim coś napiszą) do artykułów pana Hołdysa. Tak powinna wyglądać informacja o meteorytach: co dają one nauce, ile informacji z nich wyciągamy, jak zwiększa to nasz światopogląd itd... Pokrzepiające jest, że są dziennikarze, którzy pisząc o meteorytach piszą "o meteorytach" a nie o "kasie z meteorytów".

PostNapisane: Cz sie 27, 2009 5:50 pm
przez Woreczko Jan
Andrzej kończył geografię, ma przygotowanie.
Nie jedną noc spędziliśmy w czasach studenckich na 'akademickich dysputach' o Kosmosie - moja szkoła :) :D :lol:
St.John pewnie też pamięta :?:

PostNapisane: Cz sie 27, 2009 7:45 pm
przez wadi
I wadi też pamięta...
8)

PostNapisane: Cz sie 27, 2009 10:01 pm
przez Jacek Drążkowski
właśnie dziś trafiła do mnie nowa "Wiedza i Życie" i od razu ten tekst przyciągnął uwagę :)
przy okazji - wiecie co porabia autor na co dzień, oprócz tego, że jest "niezależnym dziennikarzem"?

PostNapisane: Cz sie 27, 2009 10:09 pm
przez Janusz_W_Kosinski
:arrow:

PostNapisane: Pt sie 28, 2009 12:30 pm
przez tin
To wiele tłumaczy... Widać, że jest on merytorycznie przygotowany do pisania takich tekstów i nie pisze bzdur jak inni dziennikarze, dla których liczy się tylko ilość napisanych znaków a im mniej czasu poświęci się na zgłębienie tematu tym lepiej (bo taniej).

PostNapisane: Pt sie 28, 2009 12:36 pm
przez Woreczko Jan
Prawda. Temat merytorycznie i źródłowo - wpożo Obrazek

PostNapisane: Pt sie 28, 2009 12:38 pm
przez Woreczko Jan
Jacek Drążkowski napisał(a):właśnie dziś trafiła do mnie nowa "Wiedza i Życie" i od razu ten tekst przyciągnął uwagę :)
przy okazji - wiecie co porabia autor na co dzień, oprócz tego, że jest "niezależnym dziennikarzem"?
Z tego co pamiętam i nie będę robił wtopy - to jak nie gadał z nami to dużo czytał :wink: I wygląda, że czyni to nadal :D