Strona 1 z 1

Londyn 1

PostNapisane: Cz paź 11, 2012 11:28 pm
przez Przemochle
Gdyby na początku czerwca b.r. ktoś powiedział mi, że za kilkanaście dni odwiedzę Londyn, pomyślałbym, że jest z tym kimś nie wszystko w porządku. Natłok obowiązków w tym czasie całkowicie wykluczał jakąkolwiek szansę na klika wolnych dni. A jednak życie czasami potrafi płatać figle. Niespodziewana wizyta znajomych z Anglii całkowicie zmieniła moje plany na czerwiec. Znalazłem odpowiednie zastępstwo i korzystając z dobrodziejstw ?tanich linii lotniczych? :wink: na klika ostatnich dni czerwca zawitałem, ku mojej uciesze do Londynu. Oczywiście celem podróży miało być głównie Muzeum Historii Naturalnej z wystawą meteorytów. Jako, że forum meteorytowe ? to wypada zacząć od meteorytów. Nie chcę jednak powielać dobrze wykonanych, szczegółowych i w miarę aktualnych opisów NHM, jak chociażby ten:
http://jba1.republika.pl/london.htm

Muzeum mieści się we wspaniałym, zapierającym dech w piersiach potężnym wiktoriańskim gmaszysku:
Obrazek
Obrazek
Miliony eksponatów i kilometry ścieżek do przebycia. Spokojnie można by poświęcić klika dni na w miarę dokładne jego zwiedzenie. Położone jest ono dość blisko turystycznego centrum Londynu, a włodarze miasta zadbali o wygodny dojazd komunikacją miejską (autobusy i metro):
Obrazek

Przećwiczyłem także spacer do NHM z Trafalgar Sq. (ok. 20 minut marszu).
W celu ułatwienia turystom odnalezienia się w bogactwie ekspozycji budynek podzielony jest na strefy, z których najbardziej interesowała mnie ?zielona? z salą poświęconą minerałom i meteorytom. Chociaż już wcześniej miałem okazję zwiedzać tego typu wystawy, to muszę przyznać, że kubatura pomieszczenia naprawdę robi wrażenie. Bogactwo różnych minerałów, żywic i przegląd skał ? tej wiedzy nigdy za wiele. Zainteresowało mnie tam szczególnie żelazo rodzime z Grenlandii: Obrazek
W centrum pomieszczenia postument z pięknym Campo del Cielo. Campo i ja:
Obrazek
Pomyślałem ? zapachniało meteorytami, i miałem rację. Na końcu przy przejściu do następnej Sali gablota z meteorytami. Wszystkie piękne ? choć było ich tam tylko kilka. Wrażenie robiła płytka diogenitu Johnstown:
Obrazek
Wszedłem do następnej, już dużo bardziej kameralnej salki, a tu szok. Nie, nie chodzi o ilość lecz o jakość. Piękna naprawdę duża płytka księżycowego Dar al. Gani 400:
Obrazek
Ogromna płyta pallasytu Imilac: Obrazek
Kawał chondrytu węglistego (CM2) Cold Bokkeveld, piękny Vigarano (CV). Dalej serce zabiło jeszcze szybciej, bo gablota z dużym fragmentem marsjańskiego meteorytu Nakhla i tuż obok nowy nabytek muzeum, świeży, niemal jeszcze ciepły, wielkości pięści ? gość z Maroka i Marsa jednocześnie ? Tissint. Przyznam, że poświęciłem mu chyba z pół godziny i zauważyłem, że pozostali zwiedzający trochę zastanawiali się nad moim stanem psycho-fizycznym. No cóż ich bardziej interesowały jakieś świecidełka z węgla, czy korundu. Pomyślałem ich problem :wink: . Zrobienie dobrego zdjęcia graniczyło chyba z cudem, a raczej było niemożliwe. Tak chodzi o światło skutecznie uniemożliwiające fotografowanie. Zrozumiałem wtedy, że tak już jest ? ?gwiazdy? uwielbiają blask jupiterów.
Fot.Obrazek ,Obrazek,Obrazek. Wnętrze tego meteorytu rzeczywiście kojarzyć się może chyba tylko z ?mocną zaprawą cementową?. Nic specjalnego dla nie wtajemniczonych. Skorupa ciemna niemal czarna z widocznymi charakterystycznymi brązowymi (rdzawymi) plamami oraz regmaglipty. Żal było opuszczać to miejsce.
MHN oprócz bogactwa wystaw dysponuje także marketem (na uwagę zasługuje dział z książkami również o tematyce meteorytowej):
Fot;Obrazek, Obrazek oraz dużą restauracją w ?podziemiach?: Obrazek Może kiedyś jeszcze słów kilka o Londynie, który na długo pozostanie w mojej pamięci. Pozdrawiam wszystkich

Re: Londyn 1

PostNapisane: Pt paź 12, 2012 9:30 am
przez Zibi
Hej, ale Ci zazdroszczę !
może i ja w końcu tam kiedyś zajdę...
Pozdr.
Zibi
ps. nie wszystkie fotki u mnie wchodzą..

Re: Londyn 1

PostNapisane: Pt paź 12, 2012 8:02 pm
przez Przemochle
Dzięki Zibi :) Wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie oglądałem metków w Warszawie i nie byłem w Morasku :( Może kiedyś to wszystko da się nadrobić :wink:
Co do zdjęć to nie mam pojęcia co jest nie tak, u mnie wszystko jest ok. Pozdrawiam

Re: Londyn 1

PostNapisane: Pt paź 12, 2012 11:08 pm
przez Jacek Drążkowski
też nabrałem ochoty na taką wycieczkę ;)

Re: Londyn 1

PostNapisane: So paź 13, 2012 2:41 pm
przez gural100
Dzięki za świetną relację.
Masz talent edukacyjny bo mnie również zachęciłeś.

Re: Londyn 1

PostNapisane: So paź 13, 2012 4:53 pm
przez mariuszz
Warto wspomnieć, że Muzeum Historii Naturalnej w Londynie posiada największy na świecie zbiór meteorytów - niestety nie udostępniają go do publicznego zwiedzania

http://www.psrd.hawaii.edu/July09/Meteorites.London.Museum.html

A przy okazji wizyty w stolicy Anglii warto zajrzeć do Muzeum Nauki, tuż za rogiem NHM.
I obowiązkowo Obserwatorium Greenwich, tam również znajdzie się coś dla meteorytomaniaków ;)

Obrazek
Obrazek

Zdjęcia z mojej wycieczki tutaj

Re: Londyn 1

PostNapisane: So paź 13, 2012 6:14 pm
przez Janusz_W_Kosinski
:arrow:

Re: Londyn 1

PostNapisane: So paź 13, 2012 7:59 pm
przez Paweł Baran
Fajnie jest zwiedzać takie muzea, ale też fajnie się czyta oraz ogląda takie zdjęcia aż się coś robi na sumieniu, że są takie okazy, człowiek cieszy się jak sobie kupi kilku gramowy meteoryt schowa do swojej kolekcji a tu masz takie wielkie okazy, które na sam widok wywołują dreszczyk oraz emocje. :wink: