przez Dogen » Śr maja 25, 2016 4:29 pm
1. Odległości pomiędzy znaleziskami miejscami po kilkadziesiąt centymetrów, duże obszary bez, rejon występowania kilkanaście hektarów choć jest trzy miejsca koncentracji.
2. Na wielu fragmentach są ślady stopienia powierzchni.
3. To nie jest jeden rozbity kamień. Raczej worek z kamieniami.
4. Reakcji z magnesem nie ma. Jedna z analiz wykazała obecność żelaza i tlenu. Szlifowanie jednego wydobyło metaliczną płaszczyznę, bardzo twarda dla szlifierki. Trawienie w kwasie azotowym z dodatkiem spirytusu dało zielonkawą barwę. Fotka pierwsza od góry prezentuje tego co tydzień w kwasie leżał.
5. Było to jesienią sądząc po ułożeniu niektórych. Leżały np. Na kępie trawy odciskającego na niej swój kształt jakby spadły gorące, w jednym miejscu podpaliły gałęzie, w jednym ucięło drzewo grubości nogi.