Ogromny meteoryt nad Kanadą

[Meteoriticon]

No to znaleziono kolejne kamienie ze spadku w Kanadzie. Okazało się, że to chondryt H3/4. Ten ma prawie 8 kg.
http://artsci.wustl.edu/~rlkorote/warren/

Piękne regmaglipty - widać że to połówka okazu rozerwanego tuż przed spadkiem , bo wygląda na to , że jest tylko lekko okopcony od spodu

[wadi]

No i fajnie, że niski typ, bo na początku gadali, że to H5.

[Zibi]

O ile znam angolski to piszą, że okaz idzie na licytacje... A to w Kanadzie nie jest tak, że meteoryty należą się państwu ???

[Solar]

W prawie meteorytowym pisze tak:

Kanada
W Kanadzie we wszystkich prowincjach prawo oparte jest na angielskim systemie common law za wyjątkiem prowincji Ouebec, która posiada kodeks cywilny podobny do francuskiego kodeksu cywilnego. W większości przypadków znalezione meteoryty na terenie Kanady należą do właściciela gruntu. Meteoryty mogą być przedmiotem handlu, a znaleziska nie muszą być zgłaszane. Jednak rząd kanadyjski zarezerwował dla siebie, że bez zgody władz celnych i skarbowych zabroniony jest eksport meteorytów (Cultural Property Export and Import Act - S.C. 1985, c. 52).

[tin]

Pytanie tylko, czy w tym prawie meteoryty są wyszczególnione z nazwy. Jeżeli nie ma tam wzmianki o "meteorytach" to nie podpadają one pod "Cultural Property" w żadnym kraju "by default"! Ich przewóz przez granice nie może być również regulowany przez konwencje międzynarodowe jak np. UNESCO, gdyż one chronią naturalne zasoby państw a meteoryty są częściami (zasobami) Westy, Hebe, Marsa czy Księżyca więc do tych państw mają się nijak.
Każdy kraj chcąc się zabezpieczyć przed wywozem meteorytów musi stworzyć ku temu odpowiednie przepisy. Istniejące, chroniące dobra kulturalne czy "naturalne" zasoby nijak nie da się nagiąć do meteorytów. Takie jest moje zdanie.

Wszystkim Wesołych Świąt!!

[wadi]

O ile znam angolski to piszą, że okaz idzie na licytacje... A to w Kanadzie nie jest tak, że meteoryty należą się państwu ???

O tej Kanadzie napisał Mike Jensen, czyli 1 hunter, który nalazł meteoryt pod Saskatchewan. A skąd wziął te informacje, nie mam pojęcia. Można jednak przypuszczać, że był w temacie, skoro pojechał na miejsce, znalazł i zapewne będzie chciał kamienie sprzedać.
A to 8 kg znalezisko? Może znalazca ma już pozwolenie albo jakiś inny patent...

[A.Kiton]

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... caid=173d8