Dary żwirowni

jeśli masz podejrzenie, że znaleziony okaz jest meteorytem, zapytaj - to jest właściwe miejsce!

Moderatorzy: webimage, Kenny

Re: Dary żwirowni

Postprzez Meteorwrong » Pt wrz 21, 2012 11:26 am

Tak czy inaczej, dziękuję za wszystkie sugestie.
"Najmocniejszy ogień naszych pieców do wypalania porcelany, nie zdoła stopić nic podobnego do szkliwa powłoki aerolitów."
Avatar użytkownika
Meteorwrong
meteorytoman
 
Posty: 209
Dołączył(a): N lut 26, 2012 7:32 pm
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Dary żwirowni

Postprzez lejkers » Pt wrz 21, 2012 1:30 pm

Kenny napisał(a):Lejkers pewnie jest tak jak piszesz, nie jestem biologiem ale teoria trzyma się kupy ;)
Meteorwrong osady organogeniczne mogą byc różnej postaci od substancji organicznej po krzemionkę (czy tak jak wyżej wskazał Lejkers żelaziste) zazwyczaj są dobrze "wżarte" w powierzchnie i nie sposób ich usunąć...
W zasadzie pozostaje tylko zeszlifowanie powierzchni...
pozdrawiam.

Tak w uzupełnieniu, dodałbym: aczkolwiek źródłem tego nalotu jest działalność bakterii żelazistych, to z substancją organiczną on ma tylko tyle wspólnego, bo substancja organiczna dawno (ho, ho.., albo jeszcze dawniej) rozłożyła się. W takiej postaci, jak "skorupa" na kamieniu, to jest już tylko żelazo Fe3+ w formie zmineralizowanej, które siłami spójności międzycząsteczkowych "wrosło" w powierzchnię podłoża jakim jest tu skała (jaka, nie wiem - od tego jest Kenny :D ). Przy okazji gdyś Kenny był uprzejmy trochę napisać o zabarwianiu kryształów jonami różnych metali - na tym się nie znam, a to bardzo ciekawy temat, bo dotyczy identyfikacji minerałów w meteorytach, przecież.
"Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie..." - Alchemik, Paulo Coelho
Avatar użytkownika
lejkers
meteorytoman
 
Posty: 644
Dołączył(a): Śr wrz 21, 2011 6:12 pm

Re: Dary żwirowni

Postprzez Kenny » Pn wrz 24, 2012 7:06 am

skała jakiś granitoid zapewne
co do barwienia kryształów różnymi jonami to trochę dłuuuga lista jest...
bo nie tylko rodzaj pierwiastka ma wpływ na barwę kamienia ale również jego stopień utlenienia...
i tak np jeden z najpospolitszych pierwiastków barwiących jakim jest żelazo jeśli jest na +2 stopniu utlenienia barwi minerał na zielono (nie wszystkie ale zazwyczaj) na +3 stopniu jest czerwony brązowy pomarańczowy etc.
sprawa mocno skomplikowana bo nie tylko zawartośc pierwiastka barwiącego ma wpływ na kolor ale np stopień uwodnienia minerału najprostszy przykład chalkantyt - czyli siarczan miedzi uwodniony jest pięknie niebieski natomiast bezwodny jest biały.
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
Kenny
meteorytoman
 
Posty: 3253
Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
Lokalizacja: Stalowa/Kraków

Re: Dary żwirowni

Postprzez lejkers » Pn wrz 24, 2012 7:13 am

Kenny napisał(a):skała jakiś granitoid zapewne
co do barwienia kryształów /.../

Dzięki, a więc jest to rzeczywiście cała odrębna działka, zaciekawiło mnie to, trza czytać :)
"Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie..." - Alchemik, Paulo Coelho
Avatar użytkownika
lejkers
meteorytoman
 
Posty: 644
Dołączył(a): Śr wrz 21, 2011 6:12 pm

Re: Dary żwirowni

Postprzez Kenny » Pn wrz 24, 2012 7:19 am

o skali trudności niech świadczy fakt że taki kwarc barwiony żelazem jest.... fioletowy (ametyst) :)
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
Kenny
meteorytoman
 
Posty: 3253
Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
Lokalizacja: Stalowa/Kraków

Poprzednia strona

Powrót do czy to jest to?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości

cron