Re: Dary żwirowni
Tak czy inaczej, dziękuję za wszystkie sugestie.
"Najmocniejszy ogień naszych pieców do wypalania porcelany, nie zdoła stopić nic podobnego do szkliwa powłoki aerolitów."
-
Meteorwrong - meteorytoman
- Posty: 209
- Dołączył(a): N lut 26, 2012 7:32 pm
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Dary żwirowni
Kenny napisał(a):Lejkers pewnie jest tak jak piszesz, nie jestem biologiem ale teoria trzyma się kupy![]()
Meteorwrong osady organogeniczne mogą byc różnej postaci od substancji organicznej po krzemionkę (czy tak jak wyżej wskazał Lejkers żelaziste) zazwyczaj są dobrze "wżarte" w powierzchnie i nie sposób ich usunąć...
W zasadzie pozostaje tylko zeszlifowanie powierzchni...
pozdrawiam.
Tak w uzupełnieniu, dodałbym: aczkolwiek źródłem tego nalotu jest działalność bakterii żelazistych, to z substancją organiczną on ma tylko tyle wspólnego, bo substancja organiczna dawno (ho, ho.., albo jeszcze dawniej) rozłożyła się. W takiej postaci, jak "skorupa" na kamieniu, to jest już tylko żelazo Fe3+ w formie zmineralizowanej, które siłami spójności międzycząsteczkowych "wrosło" w powierzchnię podłoża jakim jest tu skała (jaka, nie wiem - od tego jest Kenny

"Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie..." - Alchemik, Paulo Coelho
-
lejkers - meteorytoman
- Posty: 644
- Dołączył(a): Śr wrz 21, 2011 6:12 pm
Re: Dary żwirowni
skała jakiś granitoid zapewne
co do barwienia kryształów różnymi jonami to trochę dłuuuga lista jest...
bo nie tylko rodzaj pierwiastka ma wpływ na barwę kamienia ale również jego stopień utlenienia...
i tak np jeden z najpospolitszych pierwiastków barwiących jakim jest żelazo jeśli jest na +2 stopniu utlenienia barwi minerał na zielono (nie wszystkie ale zazwyczaj) na +3 stopniu jest czerwony brązowy pomarańczowy etc.
sprawa mocno skomplikowana bo nie tylko zawartośc pierwiastka barwiącego ma wpływ na kolor ale np stopień uwodnienia minerału najprostszy przykład chalkantyt - czyli siarczan miedzi uwodniony jest pięknie niebieski natomiast bezwodny jest biały.
co do barwienia kryształów różnymi jonami to trochę dłuuuga lista jest...
bo nie tylko rodzaj pierwiastka ma wpływ na barwę kamienia ale również jego stopień utlenienia...
i tak np jeden z najpospolitszych pierwiastków barwiących jakim jest żelazo jeśli jest na +2 stopniu utlenienia barwi minerał na zielono (nie wszystkie ale zazwyczaj) na +3 stopniu jest czerwony brązowy pomarańczowy etc.
sprawa mocno skomplikowana bo nie tylko zawartośc pierwiastka barwiącego ma wpływ na kolor ale np stopień uwodnienia minerału najprostszy przykład chalkantyt - czyli siarczan miedzi uwodniony jest pięknie niebieski natomiast bezwodny jest biały.
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków
Re: Dary żwirowni
Kenny napisał(a):skała jakiś granitoid zapewne
co do barwienia kryształów /.../
Dzięki, a więc jest to rzeczywiście cała odrębna działka, zaciekawiło mnie to, trza czytać

"Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie..." - Alchemik, Paulo Coelho
-
lejkers - meteorytoman
- Posty: 644
- Dołączył(a): Śr wrz 21, 2011 6:12 pm
Re: Dary żwirowni
o skali trudności niech świadczy fakt że taki kwarc barwiony żelazem jest.... fioletowy (ametyst) 

Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków