Bolid nad USA

tu piszemy o wydarzeniach poza granicami kraju, które mogą zainteresować meteorytomanów

Moderator: webimage

Bolid nad USA

Postprzez tomasir » Pn lut 16, 2009 10:31 pm

Kolejnym bolidzik nawiedził Amerykę Północną

http://www.youtube.com/watch?v=Y052LngqIkc


troszkę o nim także tutaj:

http://astro-forum.org/Forum/Bolid-dzie ... 25610.html
tomasir
meteorytoman
 
Posty: 835
Dołączył(a): Cz mar 27, 2008 9:34 am
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Solar » Wt lut 17, 2009 7:49 pm

To szczątki rozbitych satelit.
Amerykańskiego od telefonii komórkowej i radzieckiego wojskowego, nieczynnego od 1997.
Solar
meteorytoman
 
Posty: 338
Dołączył(a): So wrz 08, 2007 6:21 am
Lokalizacja: Zamość

Postprzez tomasir » Wt lut 17, 2009 8:07 pm

jasne - podobne banialuki sugerowali w TVN bodajże. Żadne śmieci jednak nie są w stanie tak szybko się poruszać - poczytać wystarczy nawet na forum PKiM - linka podałem powyżej
tomasir
meteorytoman
 
Posty: 835
Dołączył(a): Cz mar 27, 2008 9:34 am
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Nikodem » N lut 22, 2009 12:14 pm

Nikodem
meteorytoman
 
Posty: 383
Dołączył(a): So mar 24, 2007 10:18 am

Postprzez Woreczko Jan » N lut 22, 2009 1:14 pm

W Ziarenku Piasku ujrzeć Świat cały
Całe Niebo - w Kwiatku Koniczyny
Nieskończoność zmieścić w dłoni małej
Wieczność poznać w ciągu godziny

W.Blake
Avatar użytkownika
Woreczko Jan
meteorytoman
 
Posty: 949
Dołączył(a): Śr gru 03, 2008 12:17 pm
Lokalizacja: Stumilowy Las

Postprzez maks » N lut 22, 2009 2:33 pm

Solar napisał(a):To szczątki rozbitych satelit.
Amerykańskiego od telefonii komórkowej i radzieckiego wojskowego, nieczynnego od 1997.


Wypadek na orbicie

We wtorek doszło do pierwszego w historii przypadkowego zderzenia dwóch satelitów: nieczynnego, rosyjskiego satelity wojskowego i komunikacyjnego, należącego do Iridium. Eksperci mają nadzieję, że ich szczątki nie zagrożą innymi obiektom na orbicie.

O zderzeniu poinformowała amerykańska, rządowa Iridium Satellite LLC. Przedsiębiorstwo, dzięki 66 satelitom, zapewnia możliwość komunikowania się przez telefony satelitarne, praktycznie z każdego zakątka Ziemi, włączając w to bieguny i oceany. Usługi spółki dostępne są również w samolotach.

Od kilkudziesięciu godzin przedsiębiorstwo posiada o jednego satelitę mniej. Iridium 33 zderzył się z rosyjskim satelitą wojskowym, określonym przez NASA jako Kosmos 2251. Według gen. Michaela Carey`a, zastępcy szefa operacji globalnych amerykańskiego dowództwa strategicznego, jest to urządzenie łączności, umieszczone na orbicie w 1993, ale nieczynne od 10 lat.

Do zderzenia doszło ok. 750 km nad Syberią. Oba obiekty rozpadły się na ok. 600 części. Na razie brak jest bardzo szczegółowych danych, jednak przedstawiciele NASA i Pentagonu uważają, że większość szczątków pozostanie na tej samej orbicie i nie powinny stanowić poważnego zagrożenia dla innych satelitów. Pewna liczba, szczególnie małych elementów, może jednak znaleźć się na innych orbitach i – szczególnie w dłuższym okresie czasu – doprowadzić do kolizji nawet z Międzynarodową Stacją Kosmiczną. Ustalenie prawdopodobieństwa takiego zdarzenia potrwa prawdopodobnie kilka tygodni, do czasu uzyskania dokładnych zdjęć tego obszaru.

Wcześniej przynajmniej trzykrotnie doszło do odnotowanych i potwierdzonych przypadków zderzeń w przestrzeni okołoziemskiej. Kolizje powodowały jednak obiekty, określane jako małe lub średnie, których kilkaset porusza się na różnych orbitach. Do przypadkowego zderzenia dwóch satelitów doszło po raz pierwszy.

Altair
Avatar użytkownika
maks
meteorytoman
 
Posty: 761
Dołączył(a): So kwi 07, 2007 7:03 am
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez wadi » N lut 22, 2009 8:59 pm

Jak widzę ten filmik o bolidzie, który wrzucił tu Tomasir myślę sobie, że... nieraz trzeba biec w odpowiednią stronę, aby coś zabaczyć :D
Avatar użytkownika
wadi
meteorytoman
 
Posty: 563
Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 9:15 am
Lokalizacja: Jiddat al Harasis

Postprzez Nikodem » N lut 22, 2009 9:07 pm

Albo po prostu należy biegać tyłem. :D
Nikodem
meteorytoman
 
Posty: 383
Dołączył(a): So mar 24, 2007 10:18 am

Postprzez tomasir » Pn lut 23, 2009 7:48 pm

A może po prostu trzeba biegać maratony - długi bieg=większa szansa na wypatrzenie czegoś :D

Ja jak więcej biegałem to góra dawałem radę jakiegoś 6 km/dziennie. Ale przy takim biegu i dobrym tempie musiałem pod nogi patrzeć a nie do góry :)
tomasir
meteorytoman
 
Posty: 835
Dołączył(a): Cz mar 27, 2008 9:34 am
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Nikodem » Pn lut 23, 2009 8:48 pm

No właśnie, ja od niedawna mam dylemat - zadzierać głowę w dół, czy do góry? :roll: :D Nie chciałbym niczego przegapić :wink:
Nikodem
meteorytoman
 
Posty: 383
Dołączył(a): So mar 24, 2007 10:18 am

Postprzez krisp01 » Wt lut 24, 2009 10:31 am

Nikodem napisał(a):No właśnie, ja od niedawna mam dylemat - zadzierać głowę w dół, czy do góry? :roll: :D Nie chciałbym niczego przegapić :wink:

Faktycznie! Przy naszych dziurawych chodnikach i ginących ze studzienek kanalizacyjnych pokrywach, spacery połączone z obserwacją nieba można chyba już zaliczyć do sportów ekstremalnych. :D
W tym przypadku przegapienie bolidu (nawet dziennego) to pestka w porównaniu z przegapieniem niezabezpieczonej studzienki. :twisted:
Krisp01, nr leg. PTMet. 113.
Meteorytoholik.
Prawdziwy mężczyzna nie je miodu. Prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły.
krisp01
meteorytoman
 
Posty: 354
Dołączył(a): Śr kwi 16, 2008 11:27 pm
Lokalizacja: Biłgoraj


Powrót do na świecie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron